Witam,

Mimo przeszukania archiwum i przyglądania się obecnym wątkom nie doszedłem
do wyjaśnienia tej kwestii. Jeżeli, jak twierdzą niektórzy, nie trzeba
zaliczać kosztów do danego miesiąca, a jedynie do roku, tak więc mogę
fakturę za usługi telefoniczne nie rozbijać na abonament i rozmowy. Wszystko
wrzucam w jeden miesiąc - dla uproszczenia w miesiąc zapłaty (żeby jeszcze z
VATem nie było problemu). Ale jak to zrobić na przełomie roku. Abonament
jest za styczeń a rozmowy za grudzień i co z tymi kosztami?
Chętnie wysłucham Waszych opinii, bo ja mam dylemat dyletanta :-)

Krzysiek
>>>Choroba Alzheimera ma i plusy - codziennie poznajesz nowych ludzi. <<<

do góry

Użytkownik "kris" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c32ofs$9qu$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Ale jak to zrobić na przełomie roku. Abonament
> jest za styczeń a rozmowy za grudzień i co z tymi kosztami?
> Chętnie wysłucham Waszych opinii, bo ja mam dylemat dyletanta :-)

Ja dzieliłem - koszty rozmów i usług dot. ubiegłego roku księgowałem do
grudnia 2003 a abonament
za styczeń - w styczniu 2004. VAT oczywiście cały w miesiącu zapłaty lub
następnym (styczeń lub luty jeśli faktura ma datę płatności na styczeń
2004).

W.R.

do góry

Użytkownik hagakure <h...@b...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:c33rqa$ecu$...@n...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "kris" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:c32ofs$9qu$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Ale jak to zrobić na przełomie roku. Abonament
> > jest za styczeń a rozmowy za grudzień i co z tymi kosztami?
> > Chętnie wysłucham Waszych opinii, bo ja mam dylemat dyletanta :-)
>
> Ja dzieliłem - koszty rozmów i usług dot. ubiegłego roku księgowałem do
> grudnia 2003 a abonament
> za styczeń - w styczniu 2004.
<ciach>
>
Masz rację, ale chodzi mi o sytuację kiedy przez cały rok księguję faktury w
całości tak jak je dostaję, nie zagłębiając się czy dotyczy to abonamentu
czy rozmów. Np. faktura za kwiecień na 100 zł z datą zapłaty kwietniową
(abonament za kwiecień 36 zł, rozmowy za marzec 64 zł) i całość księguję na
kwiecień. Problem powstaje na przełomie roku, bo nie mogę tak prosto tego
zaksięgować. Ale może ja tylko marudzę...

Krzysiek
>>>Choroba Alzheimera ma i plusy - codziennie poznajesz nowych ludzi. <<<

do góry

Użytkownik "kris" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c357p6$2tf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Masz rację, ale chodzi mi o sytuację kiedy przez cały rok księguję faktury
w
> całości tak jak je dostaję, nie zagłębiając się czy dotyczy to abonamentu
> czy rozmów. Np. faktura za kwiecień na 100 zł z datą zapłaty kwietniową
> (abonament za kwiecień 36 zł, rozmowy za marzec 64 zł) i całość księguję
na
> kwiecień. Problem powstaje na przełomie roku, bo nie mogę tak prosto tego
> zaksięgować. Ale może ja tylko marudzę...

Tak jest. ja tez tak robie w ciągu roku. Chodzi w sumie o to, żeby koszty
były odliczone w roku,
którego dotyczą. W ciągu roku nikt ci sie nie przyczepi, że rozmowy za
morzec rozliczone na kwietniowej fakturze
zaksięgowałeś w marcu - to i tak nie zmienia wysokości rocznego
zobowiązania.
Ale na przełomie roku trzeba sie pilnować niestety.

pozdrawiam
W.R.

do góry