Witam,

Uslyszalem takowa rzecz. Otoz jesli uzywam samochodu w dzialalnosci
gospodarczej i ten samochod jest uzyczony to musze sobie zwiekszyc przychod
(no bo korszytanie z samochodu, za ktory nie place, to niejako moj przychod)
o ok. 300zl. Czy to jest prawda?
Jesli jest to prawda to czy moge miast uzyczonym samochodem, jezdzic
pozyczonym i placic za niego np. 20zl za miesiac i olac te 300zl?
Mam tu metlik dosc duzy i bede wdzieczny za info.

Pozdrawiam

Sebel

do góry

Użytkownik Sebastian Tatol <s...@S...szas.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aeoh46$4ju$...@n...tpi.pl...
> Witam,
>
> Uslyszalem takowa rzecz. Otoz jesli uzywam samochodu w dzialalnosci
> gospodarczej i ten samochod jest uzyczony to musze sobie zwiekszyc
przychod
> (no bo korszytanie z samochodu, za ktory nie place, to niejako moj
przychod)
> o ok. 300zl. Czy to jest prawda?
> Jesli jest to prawda to czy moge miast uzyczonym samochodem, jezdzic
> pozyczonym i placic za niego np. 20zl za miesiac i olac te 300zl?
> Mam tu metlik dosc duzy i bede wdzieczny za info.
>
> Pozdrawiam
>
> Sebel
>
>
>
Prawda to jest. Przychód dla ciebie wg średnich cen rynkowych wynajmu auta.
W drugim przypadku użyczający będzie miał przychód. JAk mu się zsumuje z
jego dochodem z pracy to wyjdzie jakiś tam podatek. No i konieczność ujęcia
w zeznaniu rocznym.
Niestety, cały czas tylko przeszkody :((

pozdrawiam
WS

do góry