-
11. Data: 2005-01-06 23:21:41
Temat: Re: Zawieszenie składek ZUS
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:
> >+ I tu zastanowiłbym się na sformułowaniem PROWADZĄCĄ.
> >+ Czy jeśli klient jest w stanie wykazać, że działalności FAKTYCZNIE nie
> >+ prowadził, to nie jest to powód niepodlegania pod zus?
>
> Hm...
> Sprawdź że albo w innej gałęzi tego wątku albo w jakimś sąsiednim
> wątku uczyniłem tak wskazałem na powołanie do tych "innych przepisów".
A coś bliżej?
Bo nie znalazłem.
W każdym razie znalazłem wyroki sądowe podtrzymujące moją linię obrony.
Liczy się stan faktyczny a nie istnienie wpisu.
> >+ Ustawa o swobodzie dg nakłada co prawda obowiązek zawiadomienia o
TRWAŁYM
> >+ zaprzestaniu prowadzenia dg, co skutkuje wykreśleniem z EDG, ale nie
oznacza
> >+ to, że jeśli zaprzestało się prowadzenia dg CZASOWO, to dalej się ją
> >+ prowadzi - zwłaszcza jeśli o fakcie zaprzestania prowadzenia
powiadomiło się
> >+ US i ZUS.
> >+ Co najwyżej nie dopełniło się obowiązku powiadomienia EDG.
>
> Ha.
> Ale tu jest problem: co to znaczy "nie prowadził" skoro "był
> przedsiębiorcą".
A bo ubezpieczniu podlega prowadzenie, a nie bycie.
A nie prowadził tzn. nie szukał klientów, nie dawał ogłoszeń, nie miał
kosztów, nie miał przychodów, a jak jeszcze powiadomił organa że nie
prowadzi to byłoby ciężkie do udowodnienia że jednak prowadzi....
>
> >+ To że "prowadzenie działalności" nie jest tożsame z "byciem wpisanym do
> >+ ewidencji" jasno dowodzi ustawa o swobodzie dg:
>
> Owszem, wskazywałem w "tamtym" poście że istnieje taki stan między
> "uzyskaniem wpisu" a "rozpoczęciem działalności" kiedy to wpis
> w EDG nie świadczy o "prowadzeniu".
Istnieje też stan faktyczny, kiedy wpis jest a prowadzenia brak, chyba nie
zaprzeczysz?
> Primo: nieprawda. Rato legis da się zachować :)
> Ja przykład "trwałego zaprzestania wykonywania DG" podałem: śmierć
> wpisanego do ewidencji... czyli przepis MA sens mimo potencjalnie
> sprzecznego z "potocznym rozumieniem" znaczenia "prowadzenia" (znaczy:
> nie przekreśla go).
Czym się różni zaprzestanie prowadzenia przez gościa który nie żyje od
zaprzestania prowadzenia przez gościa który nie pojawia się przez kilka lat
w swojej firmie?
> Secundo...
> Test jest prosty: zakładając że masz rację i jest podatnik który "nie
> prowadzi działalności" - to wystarczyłoby żeby *nie złożył deklaracji
> VAT*. Tudzież PIT-36, 36L albo jaką tam składają ryczałtowcy (składając
> "w zamian" PIT-37).
Dokładnie.
Ja nie składałem.
> Skoro "nie prowadzi działalności" (i pomijamy inne powody opodatkowania
> VAT, zakładając że jednocześnie nie jest podatnikiem VAT z tytułu
> wynajmu czy "umów osobistych" tudzież importu) to przecież NIE JEST
> PODATNIKIEM VAT (albo "pit od przychodów gospodarczych").
> No to może nie składać deklaracji VAT.
Zapewne.
> >+ I nie czepiajmy się słowa "zawieszenie" - traktujmy je jako słowo
języka
> >+ polskiego, którego znaczenie można sprawdzić w słowniku, niekoniecznie
w
> >+ akcie prawnym.
>
> Przyjmuję.
> Problem w tym że nie tyle nigdzie nie jest zdefiniowane "zawieszenie"
> co brakuje definicji takiego stanu :[ (bez względu na nazwę).
Nie musi być.
Zawieszenie prowadzenia oznacza po prostu nieprowadzenie.
A to jest to czego zusowi potrzeba i co pod ozusowanie nie podpada.
Wg słownika - zawiesić tj.:
3. <wstrzymać na pewien czas, odłożyć na później (dziś tylko w odniesieniu
do czynności urzędowych)>
-
12. Data: 2005-01-06 23:28:24
Temat: Re: Zawieszenie składek ZUS
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Ewa" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:crkg97$11m$1@fargo.cgs.pl...
> Witam,
> zastanawiam się nad tym, dlaczego ZUS przy rozpoczęciu DG
> dopuszcza możliwość zgłoszenia się do ubezpieczeń z datą
> faktycznego rozpoczęcia DG, a nie z datą jaka widnieje na wpisie do
> ewidencji działalności gospodarczej ?
> Słyszałam, że tak właśnie można postąpić. W tej chwili nie jestem w
> stanie tego sprawdzić, ale jeśli tak jest to ZUS dopuszczałby jednak
> możliwość w pewnym sensie zawieszenia DG .
IMO taka możliwość istnieje.
I to od dawna.
http://www.mforum.biz/viewthread.php?FID=6&TID=4648
-
13. Data: 2005-01-06 23:46:44
Temat: Re: Zawieszenie składek ZUS
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 6 Jan 2005, Ewa wrote:
>+ Witam,
>+ zastanawiam się nad tym, dlaczego ZUS przy rozpoczęciu DG
>+ dopuszcza możliwość zgłoszenia się do ubezpieczeń z datą
>+ faktycznego rozpoczęcia DG, a nie z datą jaka widnieje na wpisie do
>+ ewidencji działalności gospodarczej ?
>+ Słyszałam, że tak właśnie można postąpić.
IM*H*O wynika to z literalnej treści zapisu:
++++
Art. 14. 1. Przedsiębiorca może podjąć działalność gospodarczą
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
po uzyskaniu wpisu do rejestru przedsiębiorców w Krajowym
^^
Rejestrze Sądowym albo do Ewidencji Działalności Gospodarczej,
zwanej dalej "ewidencją".
----
Dla odmiany nie zapisu żeby przedsiębiorca mógł *cokolwiek
innego* (poza wykreśleniem) zrobić *po* rozpoczęciu DG.
Na mój rozum ma to uzasadnienie z "zasad ogólnych" również:
przecież data "we wpisie" to data DEKLAROWANA :) więc
data *faktycznego* rozpoczęcia może być późniejsza.
>+ W tej chwili nie jestem w
>+ stanie tego sprawdzić, ale jeśli tak jest to ZUS dopuszczałby jednak
>+ możliwość w pewnym sensie zawieszenia DG
Nie.
Taki "przedsiębiorca" który *ma wpis* ale jeszcze *nie rozpoczął*
w moim rozumieniu powyższego przepisu "nie prowadzi DG" :) (jeszcze).
Natomiast jak ZACZNIE ją *prowadzić* - to prowadzi aż *skończy*,
bo nie da się "przerwać"... Jak w niektórych stoperach: jest
tylko jeden przycisk :]
>+ . Np. we wpisie do ewid.
>+ jest określona data rozpoczęcia DG 01-02-2004r, a faktyczne
>+ rozpoczęcie miało miejsce 15-02-2004 wówczs do ubezpieczeń
>+ zgłaszamy się z datą 15-02-2004r.
>+ Czy ktoś z forumowiczów zetknął się z podobnym przypadkiem ?
Ja !
Kilka lat temu (inne zapisy, inna ustawa, podobny problem :))
tak rozpocząłem DG :)
Jak popytasz googla to w okolicy przełomu lat 2001/2002
znajdziesz sporo zaciętych dyskusji pod tym tematem...
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
14. Data: 2005-01-07 00:02:25
Temat: Re: Zawieszenie składek ZUS
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:
> Taki "przedsiębiorca" który *ma wpis* ale jeszcze *nie rozpoczął*
> w moim rozumieniu powyższego przepisu "nie prowadzi DG" :) (jeszcze).
Dobrze prawisz.
> Natomiast jak ZACZNIE ją *prowadzić* - to prowadzi aż *skończy*,
Niewątpliwie.
No i skończył.
Nawet powiadomił stosowne instytucje że nie będzie CZASOWO prowadził
działalności.
I do czasu kiedy się nie odmyśli i nie zacznie znów prowadzić to jej
faktycznie nie prowadzi.
-
15. Data: 2005-01-07 15:24:18
Temat: Re: Zawieszenie składek ZUS
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 7 Jan 2005, Cavallino wrote:
[...]
>+ A coś bliżej?
...tylko numery art. z PDG, przyznaję się bez bicia (tam były).
>+ W każdym razie znalazłem wyroki sądowe podtrzymujące moją linię obrony.
A mogę standardowo poprosić o *jakieś namiary* ?
W linku który podałeś do sąsiedniego posta (zaraz tam idę :))
sąd wywodzi co innego....
>+ Liczy się stan faktyczny a nie istnienie wpisu.
No to i tak byłoby dobrze, dawałoby *jakąś* linię obrony.
Niemniej i tak ubezpieczony narażałby się co najmniej na zarzuty...
>+ A bo ubezpieczniu podlega prowadzenie, a nie bycie.
>+ A nie prowadził tzn. nie szukał klientów, nie dawał ogłoszeń, nie miał
>+ kosztów, nie miał przychodów, a jak jeszcze powiadomił organa że nie
>+ prowadzi to byłoby ciężkie do udowodnienia że jednak prowadzi....
(...zaraz tez sąsiedni post obrobimy...)
>+ > Owszem, wskazywałem w "tamtym" poście że istnieje taki stan między
>+ > "uzyskaniem wpisu" a "rozpoczęciem działalności" kiedy to wpis
>+ > w EDG nie świadczy o "prowadzeniu".
>+
>+ Istnieje też stan faktyczny, kiedy wpis jest a prowadzenia brak, chyba nie
>+ zaprzeczysz?
Żadna z wymienionych z ciebie powyżej właściwości (brak przychodów, brak
kosztów... itd) "nie świadczy" jak to sąd ujął :) (uznając iż to
"normalne ryzyko" że nie ma zarobku i nie ma na co pieniędzy wydać ;)).
Przyznaję iż fakt *powiadomienia ZUS* w świetle przedstawionej
interpretacji wyglądałby na "wyraz chęci zaprzestania".
Tyle że tam jest mowa "przez zgłoszenie organowi prowadzšcemu ewidencję
działalnoci gospodarczej".
A takiej możliwości *nie ma*.
Czyli... ustawodawca *nie chciał* aby była.
O ile mnie pamięć nie myli - taka regulacja była kiedyś - prawda li to ?
>+ Czym się różni zaprzestanie prowadzenia przez gościa który nie żyje od
>+ zaprzestania prowadzenia przez gościa który nie pojawia się przez kilka lat
>+ w swojej firmie?
...tym że ten pierwszy *na pewno* nie będzie prowadził we własnej osobie.
A ten drugi być może przemyśliwuje przy piwie co by tu zrobić...
>+ > Secundo...
>+ > Test jest prosty: zakładając że masz rację i jest podatnik który "nie
>+ > prowadzi działalności" - to wystarczyłoby żeby *nie złożył deklaracji
>+ > VAT*. Tudzież PIT-36, 36L albo jaką tam składają ryczałtowcy (składając
>+ > "w zamian" PIT-37).
>+
>+ Dokładnie.
>+ Ja nie składałem.
Acha :)
No to takiego człowieka nam potrzeba (co będzie bronił swojej skóry,
bo będzie się starał :))
>+ > Problem w tym że nie tyle nigdzie nie jest zdefiniowane "zawieszenie"
>+ > co brakuje definicji takiego stanu :[ (bez względu na nazwę).
>+
>+ Nie musi być.
>+ Zawieszenie prowadzenia oznacza po prostu nieprowadzenie.
>+ A to jest to czego zusowi potrzeba i co pod ozusowanie nie podpada.
>+
>+ Wg słownika - zawiesić tj.:
Przyjęto.
Możesz podać namiary na pozostałe wyroki z twojego archiwum ?
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
16. Data: 2005-01-07 15:25:01
Temat: Re: Zawieszenie składek ZUS
Od: fawlty <l...@t...sig>
Czy w sprawie dot. zawieszenia DG urzędy (a w ostateczności sąd) nie
powinny brać pod uwagę stanu faktycznego (zakładając, że da się go
ustalić, udowodnić), a nie formalnego? Chyba w większości przypadków tak
właśnie się robi, z jakich powodów ten przypadek ma być inaczej traktowany?
Biorąc pod uwagę stan faktyczny, delikwent powinien być karany za
niezgłoszenie zmian do ewidencji DG, a nie za niepłacenie składek.
Widziałem, że ci "za" jak i ci "przeciw" wytaczają wyroki, które już
zapadły w takich sprawach. A konkretnie gdzie je można znaleźć?
--
fawlty at o2 dot pl
-
17. Data: 2005-01-07 15:31:00
Temat: Re: Zawieszenie składek ZUS
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 7 Jan 2005, Cavallino wrote:
>+ Użytkownik "Ewa" <e...@o...pl> napisał
[...]
>+ > stanie tego sprawdzić, ale jeśli tak jest to ZUS dopuszczałby jednak
>+ > możliwość w pewnym sensie zawieszenia DG .
>+
>+ IMO taka możliwość istnieje.
>+ I to od dawna.
>+ http://www.mforum.biz/viewthread.php?FID=6&TID=4648
Moment.
Bierzemy po kolei cytaty (z wyroku, nie z opisu):
"ustalenie, że osoba wpisana do ewidencji działalnoci gospodarczej
nie osišga dochodów z tytułu tej działalnoci, nie jest jednoznaczne
z ustaleniem, że tej działalnoci nie prowadzi."
"Chęć okresowego zaprzestania prowadzenia działalnoci gospodarczej wyraża
się przez zgłoszenie organowi prowadzšcemu ewidencję działalnoci
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^
gospodarczej o zawieszeniu lub o przerwie w działalnoci."
Wyrok jest z 1996 roku, dotyczy decyzji z 1995 dotyczącej 1991 roku.
O ile dobrze mi się wydaje - to "nie ma sprawy".
Osądzany ubezpieczony *nie dopełnił formalności* - powinien był
zgłosić zawieszenie działalności *DO EWIDENCJI*.
Dobrze rozumiem ?
Szło się do Urzędu Miasta (Gminy), zgłaszało "zawieszenie DG".
*I PRAWIDŁOWO* !!
Problem w tym iż swojego czasu ustawodawca *wykreślił* tę możliwość
z przepisów - przynajmniej jeśli dobrze rozumiem !
O czym to świadczy ? (owo "zniknięcie z przepisów") ?
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
18. Data: 2005-01-07 16:54:30
Temat: Re: Zawieszenie składek ZUS
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 7 Jan 2005, fawlty wrote:
[...]
> + Biorąc pod uwagę stan faktyczny, delikwent powinien być karany za
> + niezgłoszenie zmian do ewidencji DG, a nie za niepłacenie składek.
Być może masz rację.
Ale w takim układzie to na delikwencie spoczywa obowiązek *udowodnienia*
że "nie prowadził i nie miał zamiaru" (wbrew temu do czego zmierza
Cavallino :) czyli zmuszenia do "dowodzenia" urzędników - bo wtedy
to ubepieczony jest górą, musieliby mu "położyć dowody pod nos").
A biorąc pod uwagę argumenty sądu z linku który Calallino podał
("brak przychodu i kosztów o niczym nie świadczy") sprawa wcale
nie wygląda tak prosto :[
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
19. Data: 2005-01-07 18:40:44
Temat: Re: Zawieszenie składek ZUS
Od: "cef" <c...@i...pl>
Gotfryd Smolik news wrote:
> "Chęć okresowego zaprzestania prowadzenia działalnoci gospodarczej
> wyraża się przez zgłoszenie organowi prowadzšcemu ewidencję
> działalnoci
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^
> gospodarczej o zawieszeniu lub o przerwie w działalnoci."
>
> Wyrok jest z 1996 roku, dotyczy decyzji z 1995 dotyczącej 1991 roku.
>
> O ile dobrze mi się wydaje - to "nie ma sprawy".
> Osądzany ubezpieczony *nie dopełnił formalności* - powinien był
> zgłosić zawieszenie działalności *DO EWIDENCJI*.
> Dobrze rozumiem ?
> Szło się do Urzędu Miasta (Gminy), zgłaszało "zawieszenie DG".
> *I PRAWIDŁOWO* !!
>
> Problem w tym iż swojego czasu ustawodawca *wykreślił* tę możliwość
> z przepisów - przynajmniej jeśli dobrze rozumiem !
> O czym to świadczy ? (owo "zniknięcie z przepisów") ?
Pozostały tylko "nędzne resztki"
w ustawie o statystyce publicznej
(Dz.U. 88/1995 poz 439 Art. 42.2
a szczególnie to co zostało opisane
w art 42.1 pkt 5)
Problem niezgłoszenia w organie ewidencyjnym,
to jednak problem "prowadzącego" działalność,
a nie problem niedopełnienia formalności
w organie ewidencyjnym.
Radzę zwrócić uwagę na fakt, że w przypadku
faktycznego prowadzenia działalności np bez stosownego wpisu
do ewidencji sądy bez żadnych wątpliwości uznają,
że działalność była prowadzona i składki za ten okres są
jak najbardziej należne.
W obecnym stanie prawnym brak informacji
(jakiejkolwiek) w ewidencji będzie świadczyć na korzyść ZUS.
A tego nikt nie robił, bo żal było 50/100zł na zmiany w ewidencji.
Warto przeczytać uzasadnienia z ostatnich wyroków:
"Niewykonywanie konkretnych czynności związanych z prowadzeniem
działalności gospodarczej w pewnym okresie czasu nie oznacza jeszcze, iż
doszło do zaprzestania prowadzenia tej działalności. Z istoty bowiem
działalności gospodarczej wynika, że jest ona wykonywana w sposób
zorganizowany i ciągły oraz na własny rachunek i ryzyko prowadzącego. W
działalności tego typu mamy do czynienia z okresami aktywności zawodowej,
jak i z okresami przestoju, z okresami zawierania umów, jak i OCZEKIWANIA
na kolejne umowy bądź poszukiwania kontrahentów. Sam fakt wielokrotnego
zgłaszania do ubezpieczeń społecznych świadczy, iż nie doszło do
zaprzestania przez wnioskodawczynię prowadzenia działalności
gospodarczej"
O ile poszukiwanie zleceń przy braku dochodów
jest z pewnością prowadzeniem działalności
("Działalność gospodarcza nie polega na wykonywaniu określonych zleceń w
określonym czasie. Oczywistym jest, iż są
okresy lepszej lub gorszej koniunktury, jednakże nie może to uzasadniać
przerw w prowadzeniu działalności, np. z powodu braku zleceń (...).
Poszukiwanie kontrahentów, prace przygotowawcze do przyszłych zleceń nie
przynoszą dochodów, lecz mieszczą się w pojęciu prowadzenia działalności
gospodarczej".)
to jak widać wg sądu nawet jeśli się nic nie robi,
(czyli wg niektórych działalności nie prowadzi), to samo OCZEKIWANIE
też jest prowadzeniem działalności.
-
20. Data: 2005-01-07 19:48:20
Temat: Re: Zawieszenie składek ZUS
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 7 Jan 2005, cef wrote:
[...]
> + to jak widać wg sądu nawet jeśli się nic nie robi,
> + (czyli wg niektórych działalności nie prowadzi), to samo OCZEKIWANIE
> + też jest prowadzeniem działalności.
...co przyznam iż pasuje np. do konceptu KUP w zakresie "utrzymania
źródła przychodów". Wiem :), w omawianych przypadkach podatnik/ubez-
pieczony nic nie odliczał - ale chodzi o taki "punkt siedzenia":
skoro "z zasady" wynika że *może* odliczać, to znaczy że *prowadzi*
działalność.
Tyle że nie korzysta z prawa "zaliczenia wydatków w KUP"...
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)