Witam.
Sprawa wyglada tak:
Mama prowadziła dzialalność ( prowadzi jeszcze do końca maja ). Na tę
działalność kupiony był samochód ciężarowy 2 miejscowy w 2001 roku (seat
ibiza). VAT (cały) został odliczony. Po 1 maja 2005 został przerobiony
(zmiana przeznaczenia) na osobowy 5 miejscowy.
Działalność gosp. będzie zlikwidowana i trzeba z nim coś zrobić bo jak
by został trzeba oddać cały VAT tj ponad 8 tys.(liczy sie od ceny
zakupu).Trzeba go sprzedać. Tata niedługo będzie miał zarejestrowaną
działalność (inna branża jeżeli ma to znaczenie) i mógłby go "kupić" ale
będzie mógł odliczyć tylko 50% i to od ceny jaką ustali US (powiazania
rodzinne art.32) tzn od wartości rynkowej, a to jest ok 20 tys
netto-zapłaci sie ok 4400, a odejmie się 2200. Teraz nie spełnia on tego
warunku ze wzoru. Obcej osobie mozna sprzedac ale tez za bardzo nie
można chyba naginać, a do tego odliczenia nie bedzie w ogóle. Tak że
nawet jak by napisać cenę 10tys to też VAT będzie 2200.

Ja myślałem, że może sprzedać go za wartość jaką ma po amortyzacji,
czyli na obecna chwile ok. 3500 zł jakiejś osobie niespokrewnionej a po
pół roku odkupić. Kupujący nie musiałby nawet zapłacić PCC w takim
wypadku. Samochód jest ok więc dobrze byłoby go zatrzymać w rodzinie ;).
Tylko czy US nie przyczepiłby się do tak niskiej kwoty ? Wartość rynkowa
ok 25tys.

Ogólnie chodzi o to, aby wyszło jak najtaniej i najlepiej.

Jak to najlepiej wykombinować ? I może powinienem dodać jeszcze jakieś
szczegóły ? Nie znam sie na tym za bardzo i wydaje mi się, że wszystkie
istotne rzeczy podałem.

Bardzo liczę na jakieś wskazówki co do sposobu działania.


Pozdrawiam.

do góry

Lepiej go sprzedaj, nawet za 20 000 netto, bo jeśli auto zostanie u ciebie
na stanie, będziesz zmuszony oddać do us całą kwotę vatu jaką odliczyłeś.
Takie są przepisy przy zakończeniu działalności.
A przy okzacji - możesz ciut opuscić przeciez cenę - kończysz działalnośc i
właściwie uzasadnione jest, ze chcesz wszystko szybciej spienięzyć....

do góry