eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki[WWW] Podatki? Bogaci nie płacą...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2003-07-21 18:43:11
    Temat: [WWW] Podatki? Bogaci nie płacą...
    Od: "Maciek81" <N...@c...pl>

    Wie ktoś ile kosztuje obywatelstwo Cypu? I co zrobić, żeby być obywatelem?

    http://polityka.onet.pl/162,1126210,1,0,2410-2003-29
    ,artykul.html





  • 2. Data: 2003-07-24 01:58:23
    Temat: Re[2]: [WWW] Podatki? Bogaci nie płacą...
    Od: k...@r...pl (Krzysztof A. Ziembik)

    Witam.

    >> http://polityka.onet.pl/162,1126210,1,0,2410-2003-29
    ,artykul.html

    IZ> "nie dało się dłużej prowadzić przedsiębiorstwa jako
    IZ> _jednoosobowej_spółki_cywilnej_"
    IZ> Co to za brednie?
    IZ> Igor

    Artykulu nie widzialem, wiec nie wiem jak wyglada kontekst. Ale tak
    moglo przeciez byc - czlowiek zorientowal sie, ze nie moze prowadzic
    jednoosobowej spolki cywilnej... :))))


    Serdecznie pozdrawiam,
    ---
    Krzysztof A. Ziembik mailto:k...@r...pl

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki


  • 3. Data: 2003-07-24 07:13:03
    Temat: Re: [WWW] Podatki? Bogaci nie płacą...
    Od: "Maciek81" <N...@c...pl>

    Użytkownik "Igor Zgoła" <i...@3...pl> napisał w wiadomości
    news:bfmt0e$rup$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > Wie ktoś ile kosztuje obywatelstwo Cypu? I co zrobić, żeby być
    obywatelem?
    > >
    > > http://polityka.onet.pl/162,1126210,1,0,2410-2003-29
    ,artykul.html
    >
    > "nie dało się dłużej prowadzić przedsiębiorstwa jako
    > _jednoosobowej_spółki_cywilnej_"
    >
    > Co to za brednie?

    Może redaktor nie bardzo orientuje się w spółkach - albo chodziło mu o
    jednoosobową działalność gosp. ?



  • 4. Data: 2003-07-24 11:39:47
    Temat: Re: [WWW] Podatki? Bogaci nie płacą...
    Od: "berdycz" <p...@b...pl>


    Użytkownik "Maciek81" <N...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:bfhc7r$pgt$1@druid.ceti.pl...
    > Wie ktoś ile kosztuje obywatelstwo Cypu? I co zrobić, żeby być obywatelem?
    >
    > http://polityka.onet.pl/162,1126210,1,0,2410-2003-29
    ,artykul.html
    >

    Oto Polska właśnie:-(

    http://polityka.onet.pl/1,1,8,2418530,7480205,forum.
    html
    "Zarabiam 70.000ZL Wiecie ile mi zostaje?

    No niby po odliczeniu tych 40% zostaje 42.000zl. Ale niestety nic
    bardziej mylnego.
    Od 70.000zl nalezy odliczyc 30% podatku CIT od firmy wiec na reke
    zostaje + - 49.000zl. Choc kwota ta jest z reguly mniejsza bo nie wszystko
    mozna odliczyc z tytulu uzyskania przychodu. Teraz juz jako osoba fizyczna z
    49.000 musze oddac prawie polowe bo 40%. Zostaje 29.000 a tak naprawde to
    okolo 23.000tys.
    A zeby wszystko sie krecilo trzeba wydac kolejne pare tys zlotych na
    telefony benzyne itd. W koszty nie moge wciagac np. telefonu w domu (mimo ze
    wydaje na niego >1000) bo jako "krętacz" bede mial problemy z urzedem
    skarbowym. Przyjdzie do mnie urzednik i powie ze tu i tu sa bledy w
    ksiegowosci z VATEM i bedzie kara 350.000zl lub zalatwimy to pocichu. Rece
    opadaja w takim panstwie gdzie panstwo zabiera mi prwaie 65% pochodu nic nie
    dajac w zamian. Co otrzymuje? Pismo ze jeszcze rok po zamknieciu moga zrobic
    w firmie kontrole i przez 5lat mam trzymac wszystkie dokumenty.
    Pewnie ktos powie ze trzeba prowadzic firme uczciwie. Tak tylko
    proponuje zaznajomic sie troche z polskim prawem podatkowym i KC. Tu prawo
    dziala wstecz niestety.

    No ale zostaje te 20.000 i co? I tyle ze od 6:00 do 23:00 a nawet 2:00
    trzeba siedziec i wszystko pilnowac, czy paiery sie zgadzaja czy pracownicy
    nie oszukuja. Zatrudnic nowa osobe. Zwolnic inna ( czego nie lubie) Nie mam
    domu z basenem. Nie mam nawet samochodu za 100.000zl. Jedyne co wiem napewno
    ze mieszkam 200m od komendy Policji na Bemowie i tak mnie okradli i okradac
    beda. Ostatnio ukradli mi silowniki i sterowniki od bramy. I to jeszcze
    kiedy wszyscy domownicy byli w domu.

    Nie chce sie zalic ale dlugo tak zyc nie mozna. Chce czasem zostac z
    rodzina. Nie chce tworzyc modelu rodziny atomowej gdzie przyjaciele sa
    wazniejsi niz bliscy.


    "


    begin 666 0.gif
    J1TE&.#EA`0`!`( ``#T]/0```"'Y! $`````+ `````!``$```(!1 `[
    `
    end


  • 5. Data: 2003-07-24 12:02:22
    Temat: Re: [WWW] Podatki? Bogaci nie płacą...
    Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>

    Ja wiem, ze placimy za duze podatki ale....
    Co za duzo to niezdrowo.

    > "Zarabiam 70.000ZL Wiecie ile mi zostaje?
    >
    > No niby po odliczeniu tych 40% zostaje 42.000zl. Ale niestety nic
    > bardziej mylnego.
    > Od 70.000zl nalezy odliczyc 30% podatku CIT

    No to w koncu kto zarabia - Piszacy te slowa, czy firma...

    > od firmy wiec na reke
    > zostaje + - 49.000zl.

    Jako udzial w zysku osoby prawnej ?

    > Choc kwota ta jest z reguly mniejsza bo nie wszystko
    > mozna odliczyc z tytulu uzyskania przychodu. Teraz juz jako osoba fizyczna
    z
    > 49.000 musze oddac prawie polowe bo 40%. Zostaje 29.000 a tak naprawde to
    > okolo 23.000tys.
    > A zeby wszystko sie krecilo trzeba wydac kolejne pare tys zlotych na
    > telefony benzyne itd.
    > W koszty nie moge wciagac np. telefonu w domu (mimo ze
    > wydaje na niego >1000)


    To nie mozna z firmowej komorki tych spraw zalatwiac ?
    w abonmencie za 1 000 PLN to juz cyba zbyt drogo nie jest..

    A samochodu sluzbowego to oczywiscie firma dajaca DOCHOD 70 000 miesiecznie
    oczywiscie nie ma...


    > bo jako "krętacz" bede mial problemy z urzedem
    > skarbowym. Przyjdzie do mnie urzednik i powie ze tu i tu sa bledy w
    > ksiegowosci z VATEM i bedzie kara 350.000zl lub zalatwimy to pocichu. Rece
    > opadaja w takim panstwie gdzie panstwo zabiera mi prwaie 65% pochodu nic
    nie
    > dajac w zamian. Co otrzymuje? Pismo ze jeszcze rok po zamknieciu moga
    zrobic
    > w firmie kontrole i przez 5lat mam trzymac wszystkie dokumenty.
    > Pewnie ktos powie ze trzeba prowadzic firme uczciwie. Tak tylko
    > proponuje zaznajomic sie troche z polskim prawem podatkowym i KC. Tu prawo
    > dziala wstecz niestety.

    To, zupelnie inna sprawa...

    > No ale zostaje te 20.000 i co? I tyle ze od 6:00 do 23:00 a nawet
    2:00
    > trzeba siedziec i wszystko pilnowac, czy paiery sie zgadzaja czy
    pracownicy
    > nie oszukuja.

    To jak sie pracuje w takiej firmie to wynagrodzenie niejest w niej kosztem ?
    Oswieccie mnie, bo nie wiem..

    > Zatrudnic nowa osobe. Zwolnic inna ( czego nie lubie) Nie mam
    > domu z basenem. Nie mam nawet samochodu za 100.000zl. Jedyne co wiem
    napewno
    > ze mieszkam 200m od komendy Policji na Bemowie i tak mnie okradli i
    okradac
    > beda. Ostatnio ukradli mi silowniki i sterowniki od bramy. I to jeszcze
    > kiedy wszyscy domownicy byli w domu.
    >
    > Nie chce sie zalic ale dlugo tak zyc nie mozna. Chce czasem zostac z
    > rodzina. Nie chce tworzyc modelu rodziny atomowej gdzie przyjaciele sa
    > wazniejsi niz bliscy.

    Popracowac troche, odlozyc z milion i hulaj dusza...

    Boguslaw



  • 6. Data: 2003-07-26 19:04:50
    Temat: Re: [WWW] Podatki? Bogaci nie płacą...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 24 Jul 2003, Boguslaw Szostak wrote:
    [...]
    >+ > W koszty nie moge wciagac np. telefonu w domu (mimo ze
    >+ > wydaje na niego >1000)
    >+
    >+ To nie mozna z firmowej komorki tych spraw zalatwiac ?
    >+ w abonmencie za 1 000 PLN to juz cyba zbyt drogo nie jest..

    Boguś, tobie się wydaje że impuls "na komórce" trwa tyle samo
    i kosztuje tyle samo co z aparatu stacjonarnego ??

    pozdrowienia, Gotfryd
    (komórka "nie w kosztach")


  • 7. Data: 2003-07-28 17:15:04
    Temat: Re: [WWW] Podatki? Bogaci nie płacą...
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
    > On Thu, 24 Jul 2003, Boguslaw Szostak wrote:
    > [...]
    >
    >>+ > W koszty nie moge wciagac np. telefonu w domu (mimo ze
    >>+ > wydaje na niego >1000)
    >>+
    >>+ To nie mozna z firmowej komorki tych spraw zalatwiac ?
    >>+ w abonmencie za 1 000 PLN to juz cyba zbyt drogo nie jest..
    >
    >
    > Boguś, tobie się wydaje że impuls "na komórce" trwa tyle samo
    > i kosztuje tyle samo co z aparatu stacjonarnego ??

    A mnie się wydaje. Mój telefon komórkowy wychodzi taniej niz stacjonarny
    bo tepsa nie ma skundowego naliczania które by mozna tak nazwac bez
    obrażania idei sekundowego naliczania.

    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl


  • 8. Data: 2003-07-28 18:52:22
    Temat: Re: [WWW] Podatki? Bogaci nie płacą...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 28 Jul 2003, Maddy wrote:

    >+ Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
    >+ > On Thu, 24 Jul 2003, Boguslaw Szostak wrote:
    [...]
    >+ >>+ To nie mozna z firmowej komorki tych spraw zalatwiac ?
    [...]
    >+ > Boguś, tobie się wydaje że impuls "na komórce" trwa tyle samo
    >+ > i kosztuje tyle samo co z aparatu stacjonarnego ??
    >+
    >+ A mnie się wydaje.

    A mi ciągle nie ;>

    >+ Mój telefon komórkowy wychodzi taniej niz stacjonarny

    Mój też. Przez znakomitą większość czasu wystarcza mi
    50zł/3 miesiące :) (nie żebym coś sugerował ;)), choć
    "w szczycie" 2 karty w tygodniu już kiedyś zaliczyłem :[
    (i sugeruję że "szczyty" są na tyle rzadkie, że NA PEWNO
    nie opłaca mi się abonament).

    >+ bo tepsa nie ma skundowego naliczania które by mozna tak nazwac bez
    >+ obrażania idei sekundowego naliczania.

    A mój ze względu na proporcje: po prostu ze stacjonarnego jak trzeba
    to rozmawiam. Nie sądzę żeby tu naliczanie "sekundowe" jakoś specjalnie
    pomogło :( (znaczy: może by *trochę* pomogło jakby było ze stacjonarnego,
    ale nie sądzę żeby "komórka" wyszła mnie taniej !!)

    pozdrowienia, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1