eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiVAT w eksporcie licencji oprogramowania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2002-04-30 11:07:03
    Temat: Re: PPS: VAT w eksporcie licencji oprogramowania
    Od: "Ed" <e...@h...pl>


    ppinq <p...@h...pl> wrote in message news:02042923013295@polnews.pl...
    > > Biorąc pod uwagę fakt, że pojawia się stawka 0% (czyli preferencyjna)
    > > wskazane jest posiadanie dowodu potwierdzającego eksport usług (czyli
    > > siedzibę nabywcy).
    >
    > Rzeczywiście.
    > A w praktyce może to być nieco kłopotliwe - jak prosto udowodnić,
    > że firma X ma siedzibę w Singapurze...
    >
    > PinQ
    >

    A potwierdzenie wplywu pieniedzy do banku, tam powinien byc ten sam adres
    firmy co na umowie/akturze ?
    Ed



  • 12. Data: 2002-04-30 16:25:31
    Temat: Re: PPS: VAT w eksporcie licencji oprogramowania
    Od: "ppinq" <p...@h...pl>

    >
    >A potwierdzenie wplywu pieniedzy do banku, tam powinien byc ten sam adres
    >firmy co na umowie/akturze ?

    Nie podejmuję się odpowiedzieć na pytanie czy przelew
    bankowy dla dociekliwego urzędnika będzie wystarczającym
    dowodem.
    Jeszcze gorzej jeśli płatność ma inna formę - np. czek.

    PinQ

    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 13. Data: 2002-04-30 20:39:12
    Temat: Re: VAT w eksporcie licencji oprogramowania
    Od: "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl>


    "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl> wrote in message
    news:Pine.LNX.4.21.0204292128560.11919-


    > >+ sprawach celnych - towar - oprogramowanie-znajdzie sie u odbiorcy, a
    > >+ przeciez nie jest wysylany.
    >
    > ...to twój serwer FTP/HTTP/cokolwiek nic nie wysyła ?? -:O
    > -;), oczywiście ! -:)
    >
    > Pozdrowienia, Gotfryd

    Nie chodzi o to. Oprogramowanie jako takie jest do pobierania bez zadnej
    oplaty, wiec trudno go nazywac towarem. Placi sie tylko wtedy, gdy klient
    zechce zaplacic za prawa autorskie, bo na przyklad chce wykorzystac we
    wlasnym oprogramowaniu itd.
    W tym ukladzie towarem jest same prawo do wykorzystania w oprogramowaniu
    komercyjnym.

    Vizvary



  • 14. Data: 2002-04-30 20:44:23
    Temat: Re: VAT w eksporcie licencji oprogramowania
    Od: "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl>


    "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl> wrote in message
    news:Pine.LNX.4.21.0204292121491.11919-100000@irys.s
    tanpol.com.pl...
    > On Sun, 28 Apr 2002, Vizvary II Istvan wrote:
    > [...]
    > >+ PS. Tak na prawde mysle, ze to jest typowe przekazywanie praw
    autorskich na
    > >+ okreslonych zasadach, bo klient nie korzysta z zadnego programu, tylko
    kod
    > >+ zrodlowy wbuduje sobie do wlasnego oprogramowania, ale niech bedzie
    > >+ licencja... nie moge negocjowac i podpisac umowy o przekazywaniu praw z
    > >+ kazdym klientem.
    >
    > Ja w sprawie formalnej :)
    > Licencja to jest właśnie "przekazanie praw"; owszem, są licencje
    > dość wąskie

    CO jest wobec tego "przekazywaniem praw" ? Bo przeciez cos takiego istnieje
    ?

    Vizvary

    PS. Rzeczywiscie sprawa jest formalna, bo mowimy o eksporcie licencji ...





  • 15. Data: 2002-04-30 22:46:13
    Temat: Re: VAT w eksporcie licencji oprogramowania
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Tue, 30 Apr 2002, Vizvary II Istvan wrote:
    [...]
    >+ > Licencja to jest właśnie "przekazanie praw"; owszem, są licencje
    >+ > dość wąskie
    >+
    >+ CO jest wobec tego "przekazywaniem praw" ?
    >+ Bo przeciez cos takiego istnieje ?

    Nie dość wyraźnie napisałem ?
    Licencja !
    *KAŻDA* licencja.
    Jak kupujesz "Windows w pudełku" - to Microsoft przekazuje
    ci prawo (które ma TYLKO ON) do uruchamiania jednej sztuki
    obrazu programu (tj. załadowania go do pamięci, i to tylko
    na jednym komputerze)
    Jak twój klient nabywa prawa do wstawiania twojego kodu
    do swojego programu - to to TEŻ jest licencja !
    A skrajnym przypadkiem licencji jest przekazanie wszystkich
    (uwaga !) znanych praw - i ty, pozostając autorem, nie masz
    dłużej prawa *nic* z tym kodem robić. I to *też* jest
    licencja... (pt. "licencja na wyłączność")
    Dla porządku: licencja nie dotyczy tylko oprogramowania
    i podobnie "wirtualnych" produktów; mozna próbować
    nabyć licencją np. na produkcję Coca-Coli... :)

    Spróbuję podsumować: "przekazanie prawa" stanowi
    istotę licencji. Licencja jest umową, która oprócz
    swojej istoty określa jeszcze warunki przekazania,
    odwołania, ograniczenia i inne regulacje spotykane
    w prawie.
    Może być ?? -:)

    Pozdrowienia, Gotfryd


  • 16. Data: 2002-04-30 23:51:08
    Temat: Re: VAT w eksporcie licencji oprogramowania
    Od: "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl>


    "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl> wrote in message
    news:Pine.LNX.4.21.0205010035330.19586-100000@irys.s
    tanpol.com.pl...
    > On Tue, 30 Apr 2002, Vizvary II Istvan wrote:
    > [...]
    > >+ > Licencja to jest właśnie "przekazanie praw"; owszem, są licencje
    > >+ > dość wąskie
    > >+
    > >+ CO jest wobec tego "przekazywaniem praw" ?
    > >+ Bo przeciez cos takiego istnieje ?
    >
    > Nie dość wyraźnie napisałem ?
    > Licencja !
    Zrozumialem. Wszystko jest licencja.

    Vizvary



  • 17. Data: 2002-05-01 08:13:22
    Temat: Re: VAT w eksporcie licencji oprogramowania
    Od: bromden <b...@p...gazeta.pl>

    wydaje mi sie, ze nie jest tak do konca, gotfrydzie,

    licencja to zezwolenie na korzystanie z utworu,
    a przeniesienie praw to odstapienie autorskich praw majatkowych
    innej osobie, w zwiazku z czym nabywa ona prawo do dysponowania
    tym utworem, w szczegolnosci udzielania na niego licencji,
    (wszystko modulo pola eksploatacji, etc.)

    jezeli kupujesz windows, to microsoft daje ci prawo na uruchamianie
    jednej sztuki programu, tj. zezwala ci na to,
    mozesz to nazwac 'przekazaniem prawa', ale tego terminu uzywa sie
    raczej do okreslenia 'przekazania majatkowych praw autorskich',
    a to jest cos innego niz licencja,

    Ustawa z dnia 4-02-1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych
    Art. 41.
    2. Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych lub umowa o
    korzystanie z utworu, zwana dalej "licencją", obejmuje pola eksploatacji
    wyraźnie w niej wymienione.

    wyrazne rozroznienie, zawarte takze w ustawie o ptu

    Ustawa z 8-01-1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku
    akcyzowym
    Art. 4. Ilekroć w dalszych przepisach jest mowa o:
    2) usługach - rozumie się przez to:
    e) udzielanie licencji lub upoważnianie do korzystania z licencji oraz
    przeniesienie autorskiego prawa majątkowego w rozumieniu przepisów
    prawa autorskiego - w odniesieniu do programu komputerowego,


  • 18. Data: 2002-05-01 11:48:57
    Temat: Re: VAT w eksporcie licencji oprogramowania
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Wed, 1 May 2002, bromden wrote:

    >+ wydaje mi sie, ze nie jest tak do konca, gotfrydzie,
    >+
    >+ licencja to zezwolenie na korzystanie z utworu,

    ...w jakimś zakresie.

    >+ a przeniesienie praw to odstapienie autorskich praw majatkowych

    ...IMO to jest licencja wyłączna (rozporządzanie wszystkimi
    prawami bez konieczności dzielenia się z nikim)
    Prawda, zapis w ustawie wymienia obie terminologie,
    ale sądzę że *raczej* zapewnia on prawidłowe zastosowanie
    ustawy do umowy - niezaleznie czy na umowie napisano "licencja"
    czy "umowa o przeniesienie praw".
    Inaczej szybko mogłoby dojść do działań takich jak parabankowe,
    gdzie "firmy pożyczkowe" (nie banki) sprzedają na raty "towar"
    (pożyczek im udzielać nie wolno) pt. "trzydzieści banknotów
    dwustuzłotowych" (czego jawnie nie zapisują w umowie, poprzestając
    na enigmatycznym "towarze") -:] !

    >+ innej osobie, w zwiazku z czym nabywa ona prawo do dysponowania
    >+ tym utworem, w szczegolnosci udzielania na niego licencji,

    ...no... AFAIK aktualnie jest cyrk, chyba jest to NIEMOŻLIWE
    (wg. prawa .pl nie ma sublicencji !). Wiem przypadkiem,
    bo słyszałem że któreś gremium ustawoźródlane pracuje (aktu-
    alnie) nad przywróceniem stanu poprzedniego (nie tak dawno
    można było udzielać sublicencji), gdyż dziś jest tak
    śmiesznie że wszystkie licencje muszą "przychodzić"
    np. z centrali firmy zagranicznej, a nie mogą z polskiego
    oddziału... !
    [...]
    >+ 2. Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych lub umowa o
    >+ korzystanie z utworu, zwana dalej "licencją" [...]
    >+
    >+ wyrazne rozroznienie, zawarte takze w ustawie o ptu

    Pozwól, że zastosuję wykładnię językową :)
    Jakby tak był tekst "umowa .. praw...*ALBO*..." to wypadałoby
    się zgodzić z twoim zdaniem.
    To co mamy powyżej IMO sugeruje że:
    - umowa o przeniesienie
    ...lub
    - umowa o korzystanie
    ...są zwane licencją ! -:) (...i coś tam dalej z taką umową)

    [...VAT...]
    >+ e) udzielanie licencji lub upoważnianie do korzystania z licencji oraz
    >+ przeniesienie autorskiego prawa majątkowego w rozumieniu przepisów
    >+ prawa autorskiego - w odniesieniu do programu komputerowego,

    Hm... nie zwróciłem uwagi - zapis jest ciekawy; szczególnie
    "upoważnianie do korzystania z licencji" - to jest licencja na
    licencję, tak ?? -:O
    -:) !

    Pozdrowienia, Gotfryd


  • 19. Data: 2002-05-01 12:40:38
    Temat: Re: VAT w eksporcie licencji oprogramowania
    Od: bromden <b...@p...gazeta.pl>

    > ...IMO to jest licencja wyłączna (rozporządzanie wszystkimi
    > prawami bez konieczności dzielenia się z nikim)
    > Prawda, zapis w ustawie wymienia obie terminologie,
    > ale sądzę że *raczej* zapewnia on prawidłowe zastosowanie
    > ustawy do umowy - niezaleznie czy na umowie napisano "licencja"
    > czy "umowa o przeniesienie praw".

    oczywiscie, mozesz to sobie nazywac, jak chcesz,
    to kwestia definicji, ale abstrahujac od definicji:

    wyroznikiem jest kwestia wlasnosci majatkowego prawa autorskiego,
    sa dwie mozliwosci przy zawieraniu umow:
    (1) zbywasz to prawo na rzecz jakiejs osoby,
    (2) nie zbywasz tego prawa,
    chyba zgodzisz sie, ze takie dwie umowy sa istotnie rozne z punktu
    widzenia prawa autorskiego?

    imho, przypadki typu (1) nazywane sa 'przeniesieniem praw',
    a (2) - 'licencjami', i warto pamietac o tym rozroznieniu, mimo,
    ze w przypadku opodatkowania ptu nie ma to znaczenia

    fragment artykulu z rzeczypospolitej:
    (http://www.rp.pl/gazeta/wydanie_020314/prawo/prawo_
    a_4.html)
    -----
    W rozumieniu przepisów prawa autorskiego udzielenie licencji do
    programu komputerowego oznacza zawarcie umowy między podmiotem
    uprawnionym do dysponowania danym prawem a licencjobiorcą. Umowa
    powinna co najmniej upoważniać do korzystania z określonego programu
    oraz wymieniać tzw. pola eksploatacji, czyli dopuszczalne sposoby
    używania programu. Nowelizacja objęła opodatkowaniem również
    "upoważnianie do korzystania z licencji". Choć prawo autorskie takim
    zwrotem się nie posługuje, należy chyba przyjąć, że ustawodawcy
    chodziło o sublicencję. Jeśli tak, to wymienił ją niepotrzebnie,
    gdyż sublicencje to także licencje, tyle że udzielane przez podmiot,
    który wcześniej stał się licencjobiorcą.

    Opodatkowaniu VAT podlega też "przeniesienie autorskiego prawa
    majątkowego w rozumieniu przepisów prawa autorskiego". Przepis ten
    należy rozumieć jako wyzbycie się autorskich praw majątkowych w
    jakiejkolwiek formie, np. przez sprzedaż, zamianę czy inną umowę
    nazwaną bądź nienazwaną. Wydaje się również, iż opodatkowane będą
    zarówno pierwotne (na pierwszego nabywcę), jak i kolejne
    przeniesienia praw.
    -----

    pozdrawiam


  • 20. Data: 2002-05-02 14:14:45
    Temat: Re: VAT w eksporcie licencji oprogramowania
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Wed, 1 May 2002, bromden wrote:
    [...]
    >+ (1) zbywasz to prawo na rzecz jakiejs osoby,
    >+ (2) nie zbywasz tego prawa,
    >+ chyba zgodzisz sie, ze takie dwie umowy sa istotnie rozne z punktu
    >+ widzenia prawa autorskiego?

    Zgodzę się :)
    - Gotfryd
    (przyklapnięty gazetą, niczym mucha !)

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1