Witam. Od urzędu skarbowego otrzymałem takie pismo:
http://safelock.republika.pl/us.jpg

co myslicie o nim. O co im znowu chodzi. miałem rozpoczete postępowanie
przez US lecz nie otrzymałem decyzji zakączajacej sprawy. I teraz patrze ze
znowu otrzymałem pismo (pieczatka od innego inspektora który wtedy prowadził
moja sprawe).

--
Pozdrowienia,
Dawid P

do góry

Użytkownik "Dawid P" <D...@w...poczta.onet.pl.itotezwytnij> napisał
w wiadomości news:bs9ltm$q4s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam. Od urzędu skarbowego otrzymałem takie pismo:
> http://safelock.republika.pl/us.jpg
>
> co myslicie o nim. O co im znowu chodzi. miałem rozpoczete postępowanie
> przez US lecz nie otrzymałem decyzji zakączajacej sprawy.

było postanowienie o wszcęciu postępowania??? może otrzymałeś decyzę, tylko
nie odebrałeś.... uznaje się za doręczone


I teraz patrze ze
> znowu otrzymałem pismo (pieczatka od innego inspektora który wtedy
prowadził
> moja sprawe).

zapewne to w innej sprawie...

do góry

> > Witam. Od urzędu skarbowego otrzymałem takie pismo:
> > http://safelock.republika.pl/us.jpg
> >
> > co myslicie o nim. O co im znowu chodzi. miałem rozpoczete postępowanie
> > przez US lecz nie otrzymałem decyzji zakączajacej sprawy.
>
> było postanowienie o wszcęciu postępowania??? może otrzymałeś decyzę,
tylko
> nie odebrałeś.... uznaje się za doręczone

Tak. Otrzymałem. Lecz nie otrzymałem pisma zakonczajacego sprawe. sprawa
miała zakonczyc sie w grudniu tego roku.

do góry

Użytkownik "Dawid P" <D...@w...poczta.onet.pl.itotezwytnij> napisał
w wiadomości
> > nie odebrałeś.... uznaje się za doręczone
>
> Tak. Otrzymałem. Lecz nie otrzymałem pisma zakonczajacego sprawe. sprawa
> miała zakonczyc sie w grudniu tego roku.

każde wszczęcie postępowanie musi być zakończone wydaniem decyzji, zapytaj w
US co z tamtą sprawą

do góry

he he,
lepiej nie pytaj,
ja w grudniu 2000 r. zostałem wezwany z kpirem do kontroli 1999roku,
zaniosłem do US papiery za 1999r. (nie byłem vatowcem),
i..
do dziś ani me ani be,
a ciapa ze mnie bo jako niedoświadczony podatnik pokwitowania na zostawione
w US dokumenty nie wziąłem,
więc siedzę cicho, minął właśnie 3 rok, może i minie tak kolejny a po piątym
to chyba luz,

PS.
w zasadzie jestem czysty, więc nie mam czego się obawiać
ale po co wilka z lasu wywoływać :-)

do góry

On Wed, 24 Dec 2003, i. wrote:
[...]
>+ więc siedzę cicho, minął właśnie 3 rok, może i minie tak kolejny a po piątym
>+ to chyba luz,

Kiedy to jest obosieczne. O "hodowaniu odsetek" parę razy w prasie
czytałem...

>+ PS.
>+ w zasadzie jestem czysty, więc nie mam czego się obawiać

:)

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

do góry

> ja w grudniu 2000 r. zostałem wezwany z kpirem do kontroli 1999roku,
> zaniosłem do US papiery za 1999r. (nie byłem vatowcem),
> i..
> do dziś ani me ani be,
...
> w zasadzie jestem czysty...


No to zapewne Twoje papiery wiszą w jakiejś gablotce jako wzór.
;-)

Tomek

do góry