-
1. Data: 2005-05-17 17:00:50
Temat: Urlop. Dziwna sytuacja
Od: "Werdan" <w...@g...pl>
Witam,
Mam pewien problem. Moze ktos postara mi sie pomoc.
Sytuacja jest nastepujaca.
Moja malzonka rozpoczela prace 05 maja 2004. Od razu dostawala urlop w
wysokosci
20 dni / (1/12) miesiecznie (czyli okolo 1 dzien i 5 godzin urlopu na
miesiac). Byla zatrudniona na czas okreslony.
Z dniem 1 stycznia 2005 podpisala umowe na czas nieokreslony w pelnym
wymiarze czasu.
Do dnia dzisiejszego malzonka wykorzystala 7 dni urlopu w tym roku.
Dzis okazalo sie, ze ma jeszcze 2 dni urlopu do wykorzystania w 2005 roku.
Czy ta sytuacja jest prawidlowa?
Moim zdaniem, cos jest nie tak.
Skoro z dniem 1 stycznia podpisala umowe na stale to zaklad pracy powinien
jej przyznac 20 dni urlopu (ponad 9 lat pracy).
Prosze o pomoc.
Werdan
-
2. Data: 2005-05-17 17:55:26
Temat: Re: Urlop. Dziwna sytuacja
Od: "Greg" <m...@o...pl>
Użytkownik "Werdan" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d6d85m$omp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Mam pewien problem. Moze ktos postara mi sie pomoc.
> Sytuacja jest nastepujaca.
>
> Moja malzonka rozpoczela prace 05 maja 2004. Od razu dostawala urlop w
> wysokosci
> 20 dni / (1/12) miesiecznie (czyli okolo 1 dzien i 5 godzin urlopu na
> miesiac). Byla zatrudniona na czas okreslony.
> Z dniem 1 stycznia 2005 podpisala umowe na czas nieokreslony w pelnym
> wymiarze czasu.
> Do dnia dzisiejszego malzonka wykorzystala 7 dni urlopu w tym roku.
> Dzis okazalo sie, ze ma jeszcze 2 dni urlopu do wykorzystania w 2005 roku.
>
> Czy ta sytuacja jest prawidlowa?
> Moim zdaniem, cos jest nie tak.
> Skoro z dniem 1 stycznia podpisala umowe na stale to zaklad pracy powinien
> jej przyznac 20 dni urlopu (ponad 9 lat pracy).
>
> Prosze o pomoc.
>
> Werdan
>
Z tego co wiem, urlop "naliczany jest" na pół roku z góry - czyli 10 dni od
1 stycznia i kolejne 10 od 1 lipca.
Oprócz tego powinno zostać jeszcze 13 dni za okres maj-grudzień, ale
zakładam że to zostało już wykorzystane.
Pozdrawiam
Greg.
-
3. Data: 2005-05-17 20:19:30
Temat: Re: Urlop. Dziwna sytuacja
Od: "wektor" <w...@i...pl>
Witam,
W sprawach urlopowych bardzo ważna jest historia zatrudnienia.
Niestety nie przedstawiłeś jej jednoznacznie.
Piszesz, że małżonka rozpoczęła pracę 5.05.2004, ale nie wiadomo, czy
to była tzw. pierwsza praca (chociaż w 2004 r. wyliczasz urlop po 1/12
za każdy miesiąc).
Dalej jednak piszesz, że ma ponad 9 lat pracy (a może tylko tzw. stażu
do urlopu wypoczynkowego?).
Jeżeli 05.05.2004 podjęto pierwszą pracę, to wymiar urlopu w 2004 r.
wynosi:
7/12 x 20 = 12 dni (przepracowano 7 pełnych miesięcy), a w dniu
01.01.2005 r. pracownik nabył prawo do 20 dni urlopu wypoczynkowego za
2005 r.
Jeżeli jednak żona pracuje dłużej, to wymiar urlopu w 2004 r. (od
05.05.2004) zależy od liczby dni urlopu wykorzystanych u poprzedniego
pracodawcy za okres pracy przed 05.05.2004 r.
Pozdrawiam
--
wa
-
4. Data: 2005-05-17 20:39:16
Temat: Re: Urlop. Dziwna sytuacja
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Werdan" <w...@g...pl> napisał w wiadomości news:
> Z dniem 1 stycznia 2005 podpisala umowe na czas nieokreslony w pelnym
> wymiarze czasu.
> Do dnia dzisiejszego malzonka wykorzystala 7 dni urlopu w tym roku.
> Dzis okazalo sie, ze ma jeszcze 2 dni urlopu do wykorzystania w 2005 roku.
>
> Czy ta sytuacja jest prawidlowa?
> Moim zdaniem, cos jest nie tak.
Zatrudnienie się skończyło?
Bo jeśli tak, to urlopu udziela się proporcjonalnie do przepracowanego
okresu.
20/12*5=8,33 - zaokrąglając w górę jest właśnie 9.
-
5. Data: 2005-05-18 10:52:53
Temat: Re: Urlop. Dziwna sytuacja
Od: "Werdan" <w...@g...pl>
> W sprawach urlopowych bardzo ważna jest historia zatrudnienia.
> Niestety nie przedstawiłeś jej jednoznacznie.
> Piszesz, że małżonka rozpoczęła pracę 5.05.2004, ale nie wiadomo, czy
> to była tzw. pierwsza praca (chociaż w 2004 r. wyliczasz urlop po 1/12
> za każdy miesiąc).
> Dalej jednak piszesz, że ma ponad 9 lat pracy (a może tylko tzw. stażu
> do urlopu wypoczynkowego?).
Juz wyjasniam.
Jest to pierwsza praca. Malzonka rozpoczela prace 05.05.2004 (umowa na czas
okreslony).
01.01.2005 dostala umowe na stale.
9 lat oznacza 9 lat stazu (moj blad, zle sie wyrazilem)
>
> Jeżeli 05.05.2004 podjęto pierwszą pracę, to wymiar urlopu w 2004 r.
> wynosi:
> 7/12 x 20 = 12 dni (przepracowano 7 pełnych miesięcy), a w dniu
> 01.01.2005 r. pracownik nabył prawo do 20 dni urlopu wypoczynkowego za
> 2005 r.
Zona w zeszlym roku wykorzystala te 12 dni.
W tym powinna nabyc kolejne 20 dni urlopu, okazalo sie jednak, ze ma jedynie
9 dni.
-
6. Data: 2005-05-18 10:53:28
Temat: Re: Urlop. Dziwna sytuacja
Od: "Werdan" <w...@g...pl>
> Zatrudnienie się skończyło?
Zatrudnienie wlasnie sie rozpoczelo.
> Bo jeśli tak, to urlopu udziela się proporcjonalnie do przepracowanego
> okresu.
> 20/12*5=8,33 - zaokrąglając w górę jest właśnie 9.
>
-
7. Data: 2005-05-18 12:38:40
Temat: Re: Urlop. Dziwna sytuacja
Od: "wektor" <w...@i...pl>
Użytkownik "Werdan" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d6f6vq$652$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jest to pierwsza praca. Malzonka rozpoczela prace 05.05.2004 (umowa
na czas
> okreslony).
> 01.01.2005 dostala umowe na stale.
>
> 9 lat oznacza 9 lat stazu (moj blad, zle sie wyrazilem)
>
> >
> > Jeżeli 05.05.2004 podjęto pierwszą pracę, to wymiar urlopu w 2004
r.
> > wynosi:
> > 7/12 x 20 = 12 dni (przepracowano 7 pełnych miesięcy), a w dniu
> > 01.01.2005 r. pracownik nabył prawo do 20 dni urlopu
wypoczynkowego za
> > 2005 r.
>
> Zona w zeszlym roku wykorzystala te 12 dni.
> W tym powinna nabyc kolejne 20 dni urlopu, okazalo sie jednak, ze ma
jedynie
> 9 dni.
Dokładnie w dniu 01.01.2005 r. małżonka nabyła prawo do 20 dni urlopu
wypoczynkowego za 2005 r. - zgodnie z obowiązującymi przepisami
kodeksu pracy.
Pracownikowi prowadzącemu sprawy kadrowe przydałoby się solidne
szkolenie. Powinien nadążać za zmieniającymi się przepisami, a z
opisanej sytuacji wynika, że to szwankuje. A wystarczyło zapoznać się
z tym przepisem Kodeksu pracy:
Art. 153. § 1. Pracownik podejmujący pracę po raz pierwszy, w roku
kalendarzowym, w którym podjął pracę, uzyskuje prawo do urlopu z
upływem każdego miesiąca pracy, w wymiarze 1/12 wymiaru urlopu
przysługującego mu po przepracowaniu roku.
§ 2. Prawo do kolejnych urlopów pracownik nabywa w każdym następnym
roku kalendarzowym.
Pozdrawiam
--
wa
-
8. Data: 2005-05-18 12:52:25
Temat: Re: Urlop. Dziwna sytuacja
Od: ad <a...@p...pl>
Werdan wrote:
>>Zatrudnienie się skończyło?
>
>
> Zatrudnienie wlasnie sie rozpoczelo.
>
jesli umowe ma na caly rok 2005 w pelnym wymiarze czasu pracy to z dniem
01.01.2005 nabywa prawo do 20 dni urlopu
(9 dni dostalaby przy umowie na 5 miesiecy lub mniejszym etacie, np 7/16)