-
1. Data: 2006-03-12 14:07:09
Temat: Umowa o dzieło, jest PIT, nie ma pieniędzy!!
Od: "kamil" <k...@p...onet.pl>
Witam
Mam problem - podpisałem umowę o dzieło, która wyszła tzw. timeoutem.
I ja i firma odpuściliśmy sobie temat z winy tak naprawdę obu stron. W sumie
w dość zaawansowanym stadium projektu firma stwierdziła, ze przejmują dalszą
robotę. Nie powiem, że nie było mi to na rękę. Także temat zostawiłem bez
żalu. W umowie zastrzegli sobie możliwość zerwania w każdej chwili, jednak
zerwanie umowy nigdy nie nastąpiło.
Jakie było moje zdziwienie gdy dostałem teraz PIT 8B z wypłatą i zapłaconym
podatkiem. Nie podpisywałem żadnych rachunków ani nic w tym guście. Nie
dostałem też żadnych pieniędzy (pomijając zaliczki z których się z grubsza
rozliczyłem - z dokładnością do 20% sumy z PITu). Suma nijaka, nazwał bym to
księżycową. Ułamek tego co było na umowie, ale z kosmicznymi groszami. Jakby
wynik jakiegoś obliczenia. Wygląda mi to na bardzo kreatywną księgowość z
wykorzystaniem moich danych.
Jestem obecnie przed rozmową z firmą. Wcześniej jednak chciałem zapytać co
mogę w tej sytuacji zrobić. Czy mogę się na ten PIT jakoś wypiąć? Czy to
jest tak, że jak ktoś ma moje dane i niezamkniętą umowę, to będzie w stanie
zawsze wypisywać sobie na mnie pieniądze?? Czy sytuacja jest w ogóle do
odkręcenia? A może są szanse odzyskania pieniędzy które w PITie przecież
"dostałem"?
I co z tym fantem teraz zrobić.
Z góry dzięki za wszelkie rady.
Pozdrawiam
Kamil
-
2. Data: 2006-03-18 10:28:27
Temat: Re: Umowa o dzieło, jest PIT, nie ma pieniędzy!!
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 12 Mar 2006, kamil wrote:
> Jakie było moje zdziwienie gdy dostałem teraz PIT 8B z wypłatą i zapłaconym
> podatkiem. Nie podpisywałem żadnych rachunków ani nic w tym guście. Nie
> dostałem też żadnych pieniędzy
...i to wygląda intrygująco. Przecież "oni" muszą mieć jakiś dowód
księgowy! Od zawsze się upieram że umowa takim dowodem nie jest.
Napisz o efektach.
> A może są szanse odzyskania pieniędzy które w PITie przecież
> "dostałem"?
...nie można wykluczyć - jak ktoś np. sfałszować dowód wypłaty albo
rachunek to od oszusta...
Podejrzewam że okaże się iż popełnili błąd - albo tak powiedzą, ale
to przecież paczka błędów by była potrzebna (a nie jeden).
Dlatego z ciekawości pytam o zakończenie :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)