-
1. Data: 2009-03-09 20:55:08
Temat: Ulga odsetkowa
Od: "Bart Prokop" <b...@b...prokop.name>
Witam serdecznie.
Pytanie dotyczy sposobu odliczania od dochodu odsetek od kredytu
hipotecznego. W broszurze, jaka dołączył US do PITa D jest przykład o
odliczaniu odsetek wskaźnikiem kwota za 70m2 do kwoty kredytu. Ja jednak
uważam, że taki wskaźnik nie wynika wcale z żadnego przepisu prawnego i jest
to nadinterpretacja prawa podatkowego na niekorzysć podatnika. Zacząłem
nawet pisać w tej sprawie o wydanie indywidualnej interpretacji... Czy ktoś
się już spotkał z tym problem? Chodzi oczywiście o przepis art. 26b 4. 2)
Ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, w
brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 stycznia 2007 r.,
W skrócie ja chce odliczać 189 tyś PLN razy stopa procentowa kredytu przez
okres kredytowania kiedy winien jestem bankowi ponad 189 tyś PLN i wszystkie
odsetki gdy moje zobowiązanie spadnie poniżej 189 tyś. Tymczasem jakoś
wszyscy (infor i tym podobne publikacje) sugerują wskaźnik 189/kwota
kredytu.
Bylbym wdzięczny za uwagi.
Brudnopis wniosku o interpretacje (jak ktoś chce czytać - bo długie i
jeszcze nieskończone) :
Przedmiotem zapytania jest interpretacja art. 26b 4. 2) Ustawy z dnia 26
lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, w brzmieniu
obowiązującym przed dniem 1 stycznia 2007 r., które przytoczone in extenso
brzmi:
Odliczenie, o którym mowa w ust. 1, obejmuje wyłącznie odsetki:
1) naliczone za okres począwszy od dnia 1 stycznia 2002 r., z
zastrzeżeniem ust. 5, i zapłacone od tego dnia,
2) od tej części kredytu, która nie przekracza kwoty odpowiadającej kwocie
określonej zgodnie z art. 27a ust. 2, ustalonej w roku zakończenia
inwestycji.
Wątpliwości interpretacyjne budzi lakoniczne sformułowanie ,,od tej części
kredytu, która nie przekracza kwoty ...". Dlatego też przedstwiam sposób w
jaki zamiarzam obliczyć podlegające w moim indywidualnym przypadku w roku
2008 i następnych odliczeniu od dochodu odsetki, prosząc jednocześnie Urząd
Skarbowy o potwierdzenie że mój sposób interpretacji zapisów art. 26b 4. 2)
Ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, w
brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 stycznia 2007 r. jest właściwy w mojej
indywidualnej sprawie i indywidualnym stanie faktycznym.
Inwestycje mieszkaniową zakończyłem w grudniu 2007 r - w tym miesiącu
datowane są dokumenty potwierdzające przyjęcie przez Powiatowy Inspektorat
Nadzoru Budowlanego w Rzeszowie zawiadomienia o zakończeniu budowy budynku
mieszkalnego oraz zawiadomienie Urzędu Gminy Świlcza o nadaniu numeru
porządkowego nieruchomości. Tak więc nabyłem wraz z małżonką w latach
2007-2027 prawo do pomniejszania podstawy opodatkowania o kwotę odsetek od
kredytu hipotecznego w wysokości określonej w art. 26b 4. Jako że
przedmiotem zapytania nie jest samo prawo do odliczenia odsetek a jedynie
sposób obliczenia kwoty odsetek podlegającyh odliczeniu, ograniczę się do
stwierdzenia, że spełniamy wraz z małżonką wszelkie przesłanki wynikające z
art. 26b Ustawy. Jako pierwszy rok skorzystania z ulgi wybraliśmy rok 2008.
Naszej wątpliwości nie budzi również wysokość kwoty o której mowa w art. 26b
4. 2) Ustawy - przyjmujemy że przez cały okres korzystania przez nas z ulgi
wynosić będzie 189 tyś zł (wynika z zakończenia inwestycji w 2007 r.), lub
jej równowartość w EUR w przypadku wstąpienia Polski do strefy EURO.
Nasze wątpliwości budzi sposób obliczenia ,,tej części kredytu, która nie
przekracza kwoty ...". W przyjętym piśmiennictwie, w tym w wydanej przez
Ministerstwo Finansów ,,Broszurze informacyjnej do załącznika PIT/D"
lansowana jest koncepcja, że odliczeniu przypada kwota odsetek obliczona
jako:
Odsetki do odliczenia = odsetki zapłacone * (189 tyś zł / całkowita kwota
kredytu) * 100%
Tym samym lansowana jest koncepcja jakiegoś ,,wskaźnika iloczynu 70 m2
powierzchni użytkowej i wskaźnika przeliczeniowego 1 m2 powierzchni
użytkowej budynku mieszkalnego, ustalonego do celów obliczenia premii
gwarancyjnej od wkładów na oszczędnościowych książeczkach mieszkaniowych za
III kwartał roku poprzedzającego rok podatkowy, określonej na rok
zakończenia inwestycji do kwoty udzielonego kredytu", która w mojej ocenie
nie wynika w żaden sposób z treści zapisów art. 26b 4. 2) Ustawy. Co więcej
przyjęcie koncepcji tego ,,wskaźnika" oznacza skrajnie niekorzystne dla
podatnika kwoty odliczeń odsetek od dochodu w kolejnych latach kredytu,
kiedy to odsetki ulegają zmniejszeniu w związku z zmniejszaniem się salda
kapitału kredytu hipotecznego a ,,wskaźnik" pozostaje bez zmian. Dodatkowo
nie jest znany mi przepis prawa podatkowego, który by przyznawał ,,całkowitej
kwocie kredytu", ,,udzielonej kwocie kredytu", ,,kwocie kredytu wynikającej z
umowy kredytowej" jakieś szczególne znaczenie, w tym branie jej za podstawę
obliczeń możliwych do odliczenia w ramach ulgi odsetek. Nadto kredyty
hipoteczne nie są prostymi kredytami, gdzie kwota kredytu pozostaje stała i
spłacana jednorazowo na koniec okresu kredytowania a przez okres
kredytowania pobierane są jedynie odsetki. Tylko bowiem w takiej sytuacji
,,przykład" przedstawiony w ,,Broszurze informacyjnej do załącznika PIT/D" i
szeroko rozpowszechniony w piśmiennictwie miałby zastosowanie. W przypadku
kredytów hipotecznych często są one wypłacane w ratach na przestrzeni wielu
miesięcy oraz spłacene co miesiąc zarówno w części kapitałowej jak i
odsetkowej. Dodatkowo podczas spłaty kredytu mogą być dokonywane
przedterminowe spłaty znaczących ilości kapitału, a przez cały okres
finansowania hipotecznego obniża się saldo pożyczonego kapitału, generując
coraz mniejszą ilość odsetek, co przy użyciu stałego ,,wskaźnika" znacząco
zaniżałoby możliwe do odliczenia odsetki. Próba dokonania wykładni przepisu
art. 26b 4. 2) Ustawy dla mojego przypadku przedstawia się następująco:
Wykładnia językowa. Bez najmniejszego uszczerbku dla dokonanej wykładni
można art. 26b 4. 2) Ustawy (w moim szczgólnym przypadku) zapisać jako:
Odliczenie, obejmuje wyłącznie odsetki od tej części kredytu, która nie
przekracza kwoty 189 tyś zł.
Jednymi z najbardziej charakterystycznych dyrektyw wykładni językowej są
? Gdy nie ma w tekście prawnych definicji legalnych:
interpretowanych zwrotom prawnym nie należy nadawać znaczenie odmiennego od
potocznego, chyba że istnieją dostateczne rację przypisania im odmiennego
znaczenia - tutaj pod pojęciem kredyt należy rozumieć moje zobowiązanie
względem Banku Pekao S.A. Jest to właśnie potoczne rozumienie słowa kredyt.
Nie jest potocznym rozumieniem słowa kredyt ,,kwota udzielonego kredytu".
Znaczenie potoczne ,,posiadania czegość na kredyt czy kredytu jest jest
oznaczeniem istnienia zobowiązania pomiędzy klientem banku a bankiem. Jako
potoczne rozumienie słowa kredyt można uznać również bieżącą wysokość
zobowiązań kredytowych. Na pytanie ,,jakie masz kredyty" czy ,,ile masz
kredytu" odpowiadamy odnosząc się zwykle do tego co nam pozostało do spłaty
a nie co do tego ile zaciągnęliśmy w przeszości.
? Jeżeli określony termin należy do terminów specyficznych w
określonej dziedzinie wiedzy, to należy przyjąć, iż termin ten ma takie
znaczenie, jak w tych dziedzinach (domniemanie znaczenia specjalnego) -
trudno uznać termin ,,część kredytu" za termin specjalistyczny, zaś w materii
finansowej słowo kredyt nie powinno być ropatrywane bez dookreślenia takiego
jak ,,kwota udzielonego kredytu" czy ,,wysokość zobowiązania kredytowego"
Biorąc powyższe pod uwagę uważam, że posiadając wiedzę o zapisach umownych
co do wysokości i sposoby naliczania odsetek od mojego kredytu hipotecznego
mam prawo w okresach kiedy moje zobowiązanie kapitałowe wobec banku
przekracza kwotę 189 tyś zł, odliczać od podstawy opodatkowania kwoty w
wysokości 189 tyś zł x stopa procentowa ustalona w umowie z bankiem x ilość
dzni w okresie / 365 dni w roku. Natomiast w okresach kiedy wielkość mojego
zadłużenia w stosnku do banku jest niższa niż 189 tyś zł (w początkowym
okresie, kiedy kredyt wypłacany był w transzach oraz po roku 2010) mam prawo
do odliczenia od podstawy opodatkowania wszystkich odsetek od kredytu.
Wyprowadzam to z wykładni jezykowej. Zaciągnąłem kredyt w wysokości 250 tyś
zł. Dzieli się on na dwie części (termin użyty wprost przez Ustawodawcę;
część kredytu da się w prosty sposób wyrazić w zł). Część w wysokości 189
tyś zł i część w wysokości 61 tyś zł. Odsetki od tej pierwszej części mam
prawo odliczać od podstawy opodatkowania.
Wykładnia celowościowa (teleologiczna) - przepis ustawy musi być tłumaczony
tak, aby był najbardziej zdatnym środkiem do osiągnięcia celu ustawy. Celem
ustawy w zakresie art. 26b 4. 2) Ustawy jest danie impulsu fiskalnego do
stymulacji budownictwa mieszkaniowego w Polsce. Przyznanie obywatelom ulgi
podatkowej ,,ulgi odsetkowej" ma na celu rozwiązanie palącego problemu
społecznego niedoboru mieszkań dla ludności. Tym samym należy uznać, że
możliwość odliczenia przeze mnie odsetek od kwoty 189 tyś zł przez cały
okres gdy moje zadłużenie kapitałowe w stosunku do banku jest wyższe od
kwoty 189 tyś zł oraz całej kwoty odsetek gdy saldo kapitałowe jest mniejsze
od 189 tyś zł jest bardziej zgodne z celem ustawy niż odliczanie rocznych
odsetek od kredytu razy współczynnik 189/250. W tym drugim przypadku zachęta
fiskalna jest bowiem mniejsza wraz z każdym rokiem korzystania z ulgi.
Wykładnia funkcjonalna - interpretując przepis prawny należy uwzględniać
jego funkcję, do najważniejszych dyrektyw interpretacyjnych wykładni
funkcjonalnej należą:
? przy interpretacji należy brać pod uwagę normy moralne, zasady
sprawiedliwości, słuszności, konsekwencje społeczne i ekonomiczne i wybrać
taką interpretację która będzie najkorzystniejsza
? interpretując przepisy należy brać pod uwagę cel regulacji prawnej
(ratio legis)
? przepisy prawne należy interpretować zgodnie z wolą historycznego
i aktualnego prawodawcy
Funkcją wprowadzonego przez Ustawodawcę limitu iloczynu 70 m2 powierzchni
użytkowej i wskaźnika przeliczeniowego 1 m2 powierzchni użytkowej budynku
mieszkalnego, ustalonego do celów obliczenia premii gwarancyjnej od wkładów
na oszczędnościowych książeczkach mieszkaniowych za III kwartał roku
poprzedzającego rok podatkowy, określonej na rok zakończenia inwestycji było
zracjonalizowanie wielkości zachęty fiskalnej do rzeczywistych potrzeb
społecznych ergo kwota 189 tyś zł jest rozsądną przy budowie domku
jednorodzinnego lub zakupie mieszkania na rynku pierwotnym. Jest
jednocześnie zdecydowanie za mała przy budowie wielkiej rezydencji. Jednakże
równość obywateli wg. prawa nie może uzależniać możliwej kwoty odliczenia
odsetek od kredytu od wysokości zaciągniętego kredytu. Gdy kwota kredytu
(bieżącego salda kredytowego przy obliczaniu odsetek) nie przekracza 189 tyś
zł odliczyć można całą wielkość odsetek. Przy przekroczeniu 189 tyś zł
odliczyć mogę jedynie odsetki od kwoty 189 tyś zł, niezależnie od tego czy
podatnik zaciągnął 250 tyś zł czy 2,5 mln zł kredytu. Celem ustawy jest
bowiem danie impulsu fiskalnego dla zapewnienia podstawowych potrzeb
bytowych obywateli, czemu odpowiada ,,iloczyn 70 m2 powierzchni użytkowej...".
Gdy ktoś bieże kredyt ,,ponad standard" to zgodnie z zasadą równości
obywateli wobec prawa, korzysta z zachęty fiskalnej w stosunku tylko do
podstawowych potrzeb bytowych ergo ,,iloczyn 70 m2 ..." a za ,,metraż ponad
standard" płaci wyłącznie z własnej kieszeni, niekorzystając z zachęty
podatkowej. I tu mamy do czynienia z funkcją limitu - zapobiega nadużyciu
ulgi odsetkowej przez podatników do zapewniania ponadnormatywnej,
nieuzasadnionej ,,potrzebami bytowymi" funkcji mieszkaniowej.
Stosując dodatkowo przy wykładni lakonicznego zapisu ustawy ,,od tej części
kredytu, która nie przekracza kwoty ...":
? nakaz wykładni literalnej przepisów prawa podatkowego - w tekście
ustawy występuje zwrot: ,,tej części kredytu", nie występują terminy
,,udzielony kredyt", ,,wartość umowna kredytu" i tym podobne odnoszące się do
,,całkowitej kwoty kredytu" ani terminy ,,wskaźnik, procent, proporcjonalnie"
? zakaz stosowania wykładni rozszerzającej w prawie podatkowym
(nullum tributum sine lege-żadnego podatku bez ustawy) - nie można
rozszerzyć art. 26b 4. 2) Ustawy w kierunku wprowadzania ,,wskaźnika" który w
mojej indywidualnej sprawie wyniosłby 189/250.
? wolności i uprawnienia mogą być interpretowane rozszerzająco -
skoro ustawodawca nie wprowadził czytelnego algorytmu obliczania możliwych
do odliczenia od podstawy opodatkowania odsetek, to stosuję
najkorzystniejszą dla siebie interpretację
? domniemanie racjonalności prawodawcy - mój sposób obliczeń nie
wymaga wprowadzania żadnych dodatkowych pojęć typu wskaźnik 189/250, co jest
zgodne już ze stosowaną od średniowiecza tzw. brzytwą Okhama
? domniemanie prawodawcy dążenia do społecznie aprobowanych celów -
odliczenie przeze mnie jak największej kwoty odsetek, a więc w sposób
zaprezentowany w poniższym wyliczeniu zdecydowanie daje największy efekt
,,społecznie aprobowanego celu" - maksymalizacji zachęty fiskalnej dla
budownictwa mieszkaniowego - budownictwo kołem zamachowym gospodarki itd..)
? domniemanie prawodawcy liczenia się z konsekwencjami empirycznymi
podejmowanych decyzji - należy się spodziewać, że pracodawca przewidział,
moją interpretację przepisu i w skali całego kraju jest świadomy że budżet
państwa będzie do roku 2027 ponosił koszty boomu budownictwa mieszkaniowego
w latach 2002-2006.
? reguły argumentum a completudine - organy państwa mogą czynić to
na co im prawo wyraźnie zezwala obywatele zaś na to co prawo im nie
zakazuje, czyli zasady praworządności - prawodawca nie narzucił mi sposobu
(algorytmu) obliczania wysokości odsetek od kredytu hipotecznego które mogą
pomniejszyć podstawę opodatkowania - przyjmuję najkorzystniejszą dla mnie
wersję.
Stwierdzam, że przedstawiona przeze mnie wykładnia jest prawidłowa, tym
samym wysokość odsetek odliczanych od dochody przeze mnie i/lub przez moją
małżonkę w latach podatkowych 2008-2027 będzie obliczona w sposób
następujący:
-
2. Data: 2009-05-23 12:04:00
Temat: Re: Ulga odsetkowa
Od: s...@w...pl (P)
Szanowny Panie,
Moja interpretacja jest identyczna z Pańską. W tym roku po raz trzeci
odliczam odsetki od kredytu. W poprzednich latach byłem konrolowany przez
US (I US, W-wa) co do udokumentowania przysługujących mi odliczeń od
dochodu/podatku, w tym odliczeń odsetek od kredytu. Odliczałem w sposób,
jaki Pan uważa za właściwy. Urzędnicy w poprzednich latach akceptowali bez
zastrzeżeń moje wyliczenia. W tym roku kontrolująca urzędniczka podważyła
moje rozliczenie, twierdząc, że należy stosować wzór z broszury
informacyjnej MF. Z rozmów ze znajomymi spłacającymi kredyty i
odliczającymi odsetki wiem, że niektóre US po dyskusjach (np. W-wa
Bielany) zgadzają się na Pańską (i moją) interpretację zapisów ustawy.
Moja sprawa jest na razie w zawieszeniu. Czekam na rozmowę z naczelnikiem
urzędu, choć na wiele nie liczę. Jestem ciekaw, czy udało się Panu uzyskać
interpretację na piśmie.
Z poważaniem,
PP
--
Wyslano z serwisu -> http://