-
21. Data: 2007-07-13 11:40:33
Temat: Re: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
Od: "Pelos" <p...@p...pl>
Użytkownik "Paszczak" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
news:f77f4s$qtb$1@jaszczomp.tahoe.pl...
> Default.
<ciach>
Wlasnie spojrzalem post nizej - dziada eustachego.
Jak nadal widac w naszym kochanym kraju nie jest wazne, czy prywatnemu
przedsiebiorcy/podatnikowi bedzie latwiej.
Wazne natomiast jest czy ktos byl SBkiem, teczki, dekomunizacja, walka z
ukladem. I to jest woda na mlyn m.in. takich jak dziad eustachy.
--
Pelos
http://www.pelos.pl
-
22. Data: 2007-07-13 11:43:39
Temat: Re: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Fri, 13 Jul 2007 11:12:55 +0000, Tomasz Roskal napisał(a):
> Dnia 13.07.2007 Paszczak <s...@h...pl> napisał/a:
>> A wszystko dałoby się załatwić przez Internet - klikasz, wpisujesz NIP,
>> dostajesz dokument z podpisem cyfrowym. 5 sekund i gotowe. I za darmo.
>> I bez płacenia wynagrodzeń urzędniczce przyjmującej wniosek,
>> urzędniczce piszącej wezwanie i urzędniczce wydającej wniosek. I bez
>> płacenia poczcie za wymianę listów.
>
> Tak sie zastanawiam czy nie mozna by do takiego urzedu wystapic o
> odszkodowanie za poniesione straty spowodowane niekompetencja urzednika.
> Jakby takich wnioskow sie posypalo sporo to moze by urzednik jeden z
> drugim nauczyl sie szanowac czas podatnika.
Nie nauczyłby się, bo poszłoby to z konta urzędu jako takiego, a nie
urzędnika, czyli odpowiedzialność by się skutecznie rozmyła między
księgowością a referentem.
p. m.
-
23. Data: 2007-07-13 12:36:50
Temat: Re: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
Od: Nie <w...@j...pl>
> >>>>> Ci, co chcą powinni wyjechać do Anglii i Irlandii, a resztę należy
> >>>>> zbombardować. I niech se PiS rządzi.
> >>>> Etam, PiS rzadzi od niedawna.
> >>> Hmm. 2 lata, to "od niedawna"? Taki rząd Buzka, np. został powołany jesienią
> >>> 1997 roku a niecały rok później wprowadził 4 duże reformy.
> >> Które do dzisiaj się nam czkawką z żółcią odbijają.
> > nie chodzi o jakosc ale o to ze sie da
>
> Jaja sobie robisz? O tym, że da się spieprzyć wiemy od zawsze.
wiemy wiemy, a od dwoch lat mamy na to dowodow bez liku
-
24. Data: 2007-07-13 12:39:23
Temat: Re: Tęp? biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Fri, 13 Jul 2007 12:42:55 +0200, "Jumal" <j...@w...pl> wrote:
>końca - a niektóre wręcz cofnięte. Przykład - wprowadzenie kas chorych z
>założeniem, że następnym etapem będzie ich przekształcenie w prywatne
>ubezpieczalnie.
Wprowadzenei kas chorych bez jednego elementu jakim jest zasuwanie
kasy za pacjentem, a nei za kotraktem.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ GG: 3524356
-
25. Data: 2007-07-13 12:55:39
Temat: Re: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
Od: "Jerzy" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pelos" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:f77o5g$ljr$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Paszczak" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:f77f4s$qtb$1@jaszczomp.tahoe.pl...
>> Default.
> <ciach>
> Wlasnie spojrzalem post nizej - dziada eustachego.
> Jak nadal widac w naszym kochanym kraju nie jest wazne, czy prywatnemu
> przedsiebiorcy/podatnikowi bedzie latwiej.
> Wazne natomiast jest czy ktos byl SBkiem, teczki, dekomunizacja, walka z
> ukladem. I to jest woda na mlyn m.in. takich jak dziad eustachy.
No nareszcie , dotarliśmy do tzw.sedna sprawy . Nie potrzebnie tylko tyle
słów zostało wypowiedziane powyżej . To jest właśnie cały sens polskiego
życia społecznego /
-
26. Data: 2007-07-13 13:10:47
Temat: Re: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>
Użytkownik "Paszczak" <s...@h...pl> napisał
> Od pewnego czasu walczę z niedorozwiniętą kobietą, która - pewnie po
> znajomości - zamiast miejsca pracy w McDonaldzie czy szalecie miejskim
> dostała stanowisko w Urzędzie Skarbowym. Wydawało mi się, że osobom z
> porażeniem mózgowym w ramach integracji ze społeczeństwem powinno się
> dawać mniej odpowiedzialne zajęcia. Ale tej się trafiła posadka w US.
Powiem tak. To co napisales wydrukowalem sobie.
Bo wiem przynajmniej, ze nie jestem sam razem
z ta sk***** machina skarbową...
Neko
-
27. Data: 2007-07-13 13:23:07
Temat: Re: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
Od: Paszczak <s...@h...pl>
In pl.pregierz Osikowski Grzegorz <o...@e...pl> wrote:
> nie pierdol za przeproszeniem tylko poproś o wykładnie/uzasadnienie na
> piśmie - muszą tam napisac co i jak wg. obowiązujących przepisów. Kierownik
> się pod tym podpisuje więc raczej mu będzie zależało, żeby wszystko było w
> porządku.
Nawet nie muszę prosić - oni odpiszą. Paniusia sama groziła, że jak nie
dostarczę "lepszych dokumentów" (banktotów stuzłotowych? :) ), to odmówi
zwrotu VATu. Odzyskam go po wielu latach sądowych przepychanek, stracę na to
kupę czasu, a do tego momentu firma - pozbawiona pieniędzy i mojego czasu -
może kopnąć w kalendarz.
No ale przecież nie o to chodzi, żeby firmy pracowały, to urzędy mają
pracować i mieć zajęcie, w końcu dzięki nim gospodarka idzie do przodu :\
P.
-
28. Data: 2007-07-13 13:24:22
Temat: Re: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
Od: Paszczak <s...@h...pl>
In pl.pregierz my way <y...@n...pl> wrote:
> > A było to tak. Firma wysyła dużo do UE i za granicę. A więc VAT 0%, a więc
> > co miesiąc pojawiają się wnioski o zwrot VATu.
>
> po co te wnioski?
Na deklaracji VAT jest wpisana kwota do zwrotu. Do tego jest pisemko, żeby
tę kwotę zaliczyć na poczet PITu (zresztą rozliczanego w innym urzędzie -
pewnie zaraz się przyczepią, że im zalegam).
P.
-
29. Data: 2007-07-13 13:35:32
Temat: Re: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
Od: "my way" <y...@n...pl>
Użytkownik "Paszczak" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
news:f77ue6$73v$3@jaszczomp.tahoe.pl...
> In pl.pregierz my way <y...@n...pl> wrote:
>> > A było to tak. Firma wysyła dużo do UE i za granicę. A więc VAT 0%, a
>> > więc
>> > co miesiąc pojawiają się wnioski o zwrot VATu.
>>
>> po co te wnioski?
>
> Na deklaracji VAT jest wpisana kwota do zwrotu. Do tego jest pisemko, żeby
> tę kwotę zaliczyć na poczet PITu (zresztą rozliczanego w innym urzędzie -
> pewnie zaraz się przyczepią, że im zalegam).
czyli jednak nie jest to wniosek o zwrot vat :)
a btw - robię tak samo i nigdy nie bylo klopotów
dziwny jakis ten Twój us
a może to właśnie mój jest dziwny :)
pozdrawiam
-
30. Data: 2007-07-13 13:37:44
Temat: Re: Tęp? biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
Od: "Jumal" <j...@w...pl>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:2jse93t6smb2v6nivid8vvei4q8djflc32@4ax.com...
>>końca - a niektóre wręcz cofnięte. Przykład - wprowadzenie kas chorych z
>>założeniem, że następnym etapem będzie ich przekształcenie w prywatne
>>ubezpieczalnie.
> Wprowadzenei kas chorych bez jednego elementu jakim jest zasuwanie
> kasy za pacjentem, a nei za kotraktem.
Też fakt. Niemniej myślę że wprowadzenie NFZ było krokiem do tyłu.
Jumal