Witajcie,

prowadzę SC na PKPiR. Dzisiaj dowiedziałem się od teściowej, że
_podobno_ wszelkie zakupy powyżej 200zł powinienem wciągać na Środki
Trwałe. Do tej pory nie prowadziłem takiej ewidencji. Czy to błąd? Jak
z tego wybrnąć?

--
Jego Eminencja Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3tvneu07c3dj4pko06o5qm4c2eu0p1l8k8@4ax.com...
> Witajcie,
>
> prowadzę SC na PKPiR. Dzisiaj dowiedziałem się od teściowej, że
> _podobno_ wszelkie zakupy powyżej 200zł powinienem wciągać na Środki
> Trwałe. Do tej pory nie prowadziłem takiej ewidencji. Czy to błąd? Jak
> z tego wybrnąć?
Spokojnie, ST sa od wartosci powyzej 3.500,00 PLN... Jezeli nie wciagnales
takich zakupow do EST to juz klopot...

Pozdrawiam
Łukasz

do góry

On Wed, 22 May 2002, Tristan Alder wrote:

>+ Witajcie,
>+
>+ prowadzę SC na PKPiR. Dzisiaj dowiedziałem się od teściowej, że
>+ _podobno_ wszelkie zakupy powyżej 200zł powinienem wciągać na Środki
>+ Trwałe. Do tej pory nie prowadziłem takiej ewidencji. Czy to błąd? Jak
>+ z tego wybrnąć?

Grupy waść nie czytasz ?? -:O
(jeden z częsciej wałkowanych tematów !)
Obowiązkowe zaliczenie w ŚT - 3500zł.
Obowiązkowe zaliczenie w EW - 1500zł.
Oczywiście zakazu dawania czegoś "za 200" do EŚT nie ma.

Natomiast "nieprowadzenie" EŚT i EW to rzeczywiście jest
błąd - wg. rozp. ministra o prow. KPiR masz mieć.
Może być pusta :) (przeczytaj to rozporządzenie, krzywdy
ci nie zrobi :)) A naprawa błędu polega na założeniu
ewidencji (jak chcesz to są gotowe do kupienia: wtedy
tylko stempel i autograf...)

I pytanie kontrolne: czy twoja teściowa miała coś wspólnego
z pełną księgowością ??
-:)
(objaśnienie: w PK nie ma ewidencji wyposażenia, ale faktycznie
wyposażenie wedle "zasady istotności" jest rejestrowane;
widać było "u niej" 200zł :). [komentarz do objaśnienia: wiedza
o PK pochodzi z czytania grupy, nie ustaw ! :)])

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

On Wed, 22 May 2002, Łukasz Góralczyk wrote:

>+ Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
[...]
>+ Spokojnie, ST sa od wartosci powyzej 3.500,00 PLN... Jezeli nie wciagnales
>+ takich zakupow do EST to juz klopot...

IMO to kłopot jest *tylko* o ile wrzuciłby taki ŚT bezpośrednio
w koszt ! -:)
(wiem, wiem, ale napisałeś że "nie...do EŚT" a wcale nie napisałeś
czy do KPiR tak :) Nie bić za czepianie się, ale ktoś *może*
poprawnie (nie) wpisać *w KPiR* nie wiedząc o EŚT :])

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Dnia pewnego pięknego (Thu, 23 May 2002 01:44:57 +0200), Gotfryd
Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl> był(a) napisał(a):


>>+ Spokojnie, ST sa od wartosci powyzej 3.500,00 PLN... Jezeli nie wciagnales
>>+ takich zakupow do EST to juz klopot...
>IMO to kłopot jest *tylko* o ile wrzuciłby taki ŚT bezpośrednio
>w koszt ! -:)

Nie, takich dzikich wydatków nie miałem, ale kupowałem np. lady za
300zł albo szafy za 400zł... Miałem to gdzieś wpisać?



--
Jego Eminencja Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

Dnia pewnego pięknego (Thu, 23 May 2002 01:38:26 +0200), Gotfryd
Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl> był(a) napisał(a):


>>+ prowadzę SC na PKPiR. Dzisiaj dowiedziałem się od teściowej, że
>>+ _podobno_ wszelkie zakupy powyżej 200zł powinienem wciągać na Środki
>>+ Trwałe. Do tej pory nie prowadziłem takiej ewidencji. Czy to błąd? Jak
>>+ z tego wybrnąć?
> Grupy waść nie czytasz ?? -:O

Czytam, alem jeno człowiek, choć szlacheckiej krwi :-), i część mi
umyka...

>(jeden z częsciej wałkowanych tematów !)

:-O Widać mnie omijał

> Obowiązkowe zaliczenie w ŚT - 3500zł.
> Obowiązkowe zaliczenie w EW - 1500zł.
> Oczywiście zakazu dawania czegoś "za 200" do EŚT nie ma.

No chyba że to darmowy linux... Wtedy może być kłopot :-)

> Natomiast "nieprowadzenie" EŚT i EW to rzeczywiście jest
>błąd - wg. rozp. ministra o prow. KPiR masz mieć.
> Może być pusta :) (przeczytaj to rozporządzenie, krzywdy
>ci nie zrobi :)) A naprawa błędu polega na założeniu
>ewidencji (jak chcesz to są gotowe do kupienia: wtedy
>tylko stempel i autograf...)

O! To muszę poszukać... Ale pewnie gdzieś jest wzór... Po co kupować?
Można wydrukować i już...

> I pytanie kontrolne: czy twoja teściowa miała coś wspólnego
>z pełną księgowością ??

Nie. Ma butik na PKPiR i twierdzi właśnie, że od 200zł. Ale ona
twierdzi różne dziwne rzeczy. Ostatnio stwierdziła, że nie wolno
sprzedać taniej niż się kupiło. No paranoja, zwłaszcza w branży
komputerowej. Jak kupię procesor i stanieje, to mam go zjeść zamiast
sprzedać ze stratą, ale sprzedać?

No w każdym razie, wolałem się upewnić.

> -:)
>(objaśnienie: w PK nie ma ewidencji wyposażenia, ale faktycznie
> wyposażenie wedle "zasady istotności" jest rejestrowane;
> widać było "u niej" 200zł :). [komentarz do objaśnienia: wiedza
> o PK pochodzi z czytania grupy, nie ustaw ! :)])

Moja wiedza z ksiąg handlowych jest zerowa i na razie wolę sobie tym
nie zaśmiecać głowy zbytnio...

--
Jego Eminencja Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

ciach
>
> Nie. Ma butik na PKPiR i twierdzi właśnie, że od 200zł. Ale ona
> twierdzi różne dziwne rzeczy. Ostatnio stwierdziła, że nie wolno
> sprzedać taniej niż się kupiło. No paranoja, zwłaszcza w branży
> komputerowej. Jak kupię procesor i stanieje, to mam go zjeść zamiast
> sprzedać ze stratą, ale sprzedać?
>
ciach

No własnie, jak z tym jest? Z tego co wiem faktycznie nie za bardzo wolno
sprzedawać poniżej ceny zakupu.
Jak jest taka sprzedaż to trzeba to jakoś opisać. W przypadku komputerów to
uzasadnienie jest jak najbardziej poprawne.
Ale np. duże ilości kosmetyków, art. biurowych..itp nie za bardzo US się to
podoba. Zachodzi wtedy podejrzenie że podatnik nie wpisuje rzeczywistej
kwoty sprzedaży, zaniżając dochód.
Co innego okazjonalna wyprzedaż artykułów, np takich które kupiliśmy rok
temu i leżą.

WS

do góry

"Wojciech Suszycki (Brick B.)" <s...@i...pl> wrote in message
news:acl9f6$j3m$1@sunsite.icm.edu.pl...
> ciach
> >
> > Nie. Ma butik na PKPiR i twierdzi właśnie, że od 200zł.

Mysle, ze jak nma butik, to pewnie miala i "za komuny"
WTEDY tak sie nauczyla i tak jej zostalo.

> > Ale ona
> > twierdzi różne dziwne rzeczy. Ostatnio stwierdziła, że nie wolno
> > sprzedać taniej niż się kupiło.

Nie ma problemu, Moze Pan smialo sprzedac.
"za komuny" nie mozna bylo sprzeawac drozej niz z 20% marza
(o ile mnie pamiec co do butikow nie myli) teraz moze byc i 1000%.

> > No paranoja, zwłaszcza w branży
> > komputerowej. Jak kupię procesor i stanieje, to mam go zjeść zamiast
> > sprzedać ze stratą, ale sprzedać?
> >
> ciach
>
> No własnie, jak z tym jest? Z tego co wiem faktycznie nie za bardzo wolno
> sprzedawać poniżej ceny zakupu.
> Jak jest taka sprzedaż to trzeba to jakoś opisać. W przypadku komputerów
to
> uzasadnienie jest jak najbardziej poprawne.
> Ale np. duże ilości kosmetyków, art. biurowych..itp nie za bardzo US się
to
> podoba. Zachodzi wtedy podejrzenie że podatnik nie wpisuje rzeczywistej
> kwoty sprzedaży, zaniżając dochód.

No sam Pan widzi.
Jesli ktos systematycznie kupuje i sprzedaje ponizej cenyzakupow to mu
przeciez caly czas wyjdzie "strata". A jak sprzeda "partie" to skad u diabla
ma wiedziec US
przy KPiR za ile kupiono i za ile sprzedano ?
Poza tym dlaczegos sprzedano - wystarczy rzypomniec sobie dlaczego.
(moze zblizal sie termion "przydatnosci") ?

Boguslaw

do góry

Dnia pewnego pięknego (Fri, 24 May 2002 14:29:55 +0200), "Boguslaw
Szostak" <b...@u...agh.edu.pl> był(a) napisał(a):

>> > Nie. Ma butik na PKPiR i twierdzi właśnie, że od 200zł.
>Mysle, ze jak nma butik, to pewnie miala i "za komuny"
>WTEDY tak sie nauczyla i tak jej zostalo.

Dziwna dedukcja, bo butiki powstały właśnie po zmianie ekipy rządzącej
z PZPRu na Szkołę Aktorską i Kabaretową. A ona nawet nie wtedy, a
jeszcze później zakładała... coś z 10 lat to prowadzi...

>> > Ale ona
>> > twierdzi różne dziwne rzeczy. Ostatnio stwierdziła, że nie wolno
>> > sprzedać taniej niż się kupiło.
>Nie ma problemu, Moze Pan smialo sprzedac.

No chyba że jestem supermarketem. Wczoraj usłyszałem w radio, że SM
nie mogą sprzedawać poniżej kosztów. Pewnie to teściowa usłyszała i
znadinterpretowała.

>No sam Pan widzi.

cóżeśmy zawiniliśmy, że tak od Panów nas Waćpan wyzywasz?



--
Jego Eminencja Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

> prowadzę SC na PKPiR. Dzisiaj dowiedziałem się od teściowej, że
> _podobno_ wszelkie zakupy powyżej 200zł powinienem wciągać na Środki
> Trwałe. Do tej pory nie prowadziłem takiej ewidencji. Czy to błąd? Jak
> z tego wybrnąć?
ciach

wg nowej ustawy o rachunkowosci (po zmianach od stycznia 2002) srodki trwale
musza spelniac 3 warunki:
1) wartosc zakupu powyzej 3500,-
2) musza byc sprawne i kompletne w momencie przekazania do uzycia
3) musza byc wykorzystywane przez wlasciciela (czyli tego, kto kupil)

tylko takie rzeczy TRZEBA traktowac jako ST, reszte mozna, ale nie zawsze
jest sens.

To co Twoja Tesiowa powiedziala moze byc spowodowane jeszcze jednym: w
niektorych firmach uznaje sie inne zasady odnosnie ST - nie sprzeczne z
prawem, ale je zaostrzajace. Mozna np. uznac w firmie, ze wszystko o
wartosci jednostkowej pow. wartosci 100 zlotych wpisuje sie jako
WYPOSAZENIE - i w tedy Twoje lady i szafki takie by byly. Wtedy wpisuje sie
to do ksiag inwentarzowych i potem, kiedys, ew. spisuje na straty :). Moze
sie po prostu pomylilo, lub tak uslyszala od koleznaki ktora zle uslyszala i
tak dalej....

Co do sprzedawania ponizej wartosci zakupu, to jest to obostrzone
przepisami, ze glownie wzgledu na hipermarkety, ale niestety nie wiem
dokladnie na czym stanelo i czy juz weszlo w zycie.

pzdr.

Bolek

do góry