Witam,

Załóżmy, że kupiłem w 2011r samochód za 50.000zł brutto
na "działalność gospodarczą".

O ile pamiętam, mogłem odliczyć 60% VAT, czyli 5.609,75zł.

Teraz sprzedaję w 2014r ten sam samochód za 35.000zł brutto,
i ponoć muszę z sprzedać również z 23% VAT i całą tę kwotę
odprowadzić grzecznie do skarbu Państwa, czyli 6.544,72 zł.
(Przynajmniej tam mi prawią moje księgowe)

Czyli na VAT'cie Państwo zarobiło: 6544,72 - 5609,75zł = 934,97zł

Zgadza się ? Czy coś pokręciłem ?

Pozdrawiam,
Aleksander.

do góry

Aleksander w
<news:545d3032$0$2853$65785112@news.neostrada.pl>:

> Witam,

> Załóżmy, że kupiłem w 2011r samochód za 50.000zł brutto
> na "działalność gospodarczą".

> O ile pamiętam, mogłem odliczyć 60% VAT, czyli 5.609,75zł.

No powiedzmy

> Teraz sprzedaję w 2014r ten sam samochód za 35.000zł brutto,

Po 3 latach tak drogo?

> i ponoć muszę z sprzedać również z 23% VAT i całą tę kwotę
> odprowadzić grzecznie do skarbu Państwa, czyli 6.544,72 zł.
> (Przynajmniej tam mi prawią moje księgowe)

No powiedzmy

> Czyli na VAT'cie Państwo zarobiło: 6544,72 - 5609,75zł = 934,97zł
> Zgadza się ? Czy coś pokręciłem ?

I ani grosza na przeglądy, naprawy i inne nie odliczyłeś przez te 3 lata? To
in minus. Czy może paliwa nie kupowałeś...


--
'Tom N'

do góry

W dniu 2014-11-07 o 23:06, (Tom N) pisze:

>> Czyli na VAT'cie Państwo zarobiło: 6544,72 - 5609,75zł = 934,97zł
>> Zgadza się ? Czy coś pokręciłem ?
>
> I ani grosza na przeglądy, naprawy i inne nie odliczyłeś przez te 3 lata? To
> in minus. Czy może paliwa nie kupowałeś...

Ale dlaczego mieszasz dwa różne typy wydatków?
Przecież od eksploatacji da/dało się odliczyć VAT
nawet jeśli samochód nie był kupiony na działalność.
Czyli co, ja okradam Państwo?

do góry

Użytkownik Tom N <7...@2...230636.invalid> ...

>> Czyli na VAT'cie Państwo zarobiło: 6544,72 - 5609,75zł = 934,97zł
>> Zgadza się ? Czy coś pokręciłem ?
>
> I ani grosza na przeglądy, naprawy i inne nie odliczyłeś przez te 3
> lata? To in minus. Czy może paliwa nie kupowałeś...

A jakas zasada mówi, ze te koszty mają wychodzic na zero?
A jak nic nie kupował to co?

do góry

>
>> Czyli na VAT'cie Państwo zarobiło: 6544,72 - 5609,75zł = 934,97zł
>> Zgadza się ? Czy coś pokręciłem ?
>
> I ani grosza na przeglądy, naprawy i inne nie odliczyłeś przez te 3 lata? To
> in minus. Czy może paliwa nie kupowałeś...

Ale ja zupełnie nie o tym.
VAT jest po to, aby Państwo w prosty sposób mogło zbierać
podatek. A pytam się tylko, czy to jest faktycznie poprawne od strony
księgowej.

Choć inną drogą gdzieś ktoś kiedyś powiedział, że VAT powinien
być "przezroczysty" dla przedsiębiorcy.

do góry

W dniu 2014-11-07 21:48, Aleksander pisze:
> Witam,
>
> Załóżmy, że kupiłem w 2011r samochód za 50.000zł brutto
> na "działalność gospodarczą".
>
> O ile pamiętam, mogłem odliczyć 60% VAT, czyli 5.609,75zł.
>
> Teraz sprzedaję w 2014r ten sam samochód za 35.000zł brutto,
> i ponoć muszę z sprzedać również z 23% VAT i całą tę kwotę
> odprowadzić grzecznie do skarbu Państwa, czyli 6.544,72 zł.
> (Przynajmniej tam mi prawią moje księgowe)
>
> Czyli na VAT'cie Państwo zarobiło: 6544,72 - 5609,75zł = 934,97zł
>
> Zgadza się ? Czy coś pokręciłem ?
>

to teraz zakładamy że kupiłeś samochód za 50.000 na umowę k-s. Nie
odliczyłeś waty. Sprzedajesz go w 2014 za 40.000zł. naliczyć musisz 23%
czyli państwo bierze 7480zł waty, dla ciebie zostaje 32520zł. Kupuje go
Kowalski, po pół roku sprzedaje za 30.000zł, państwo kasuje od tego 2%,
od kowalskiego kupuje firma i sprzedaje za 20.000zł. Płaci 3740zł waty.
Biorąc pod uwagę najmniej korzystny wariant co druga sprzedaż auta
opodatkowana jest dodatkowo 23%. Zgadza się czy coś pokręciłem? Można
tak kilkukrotnie pobierać watę?

--
Pozdrawiam
Łukasz

do góry

W dniu 2014-11-08 o 13:22, dddddddd pisze:

> Można
> tak kilkukrotnie pobierać watę?

Można. Na tym polega istota tego podatku,
że jest naliczany przy każdej sprzedaży.
Problemy się zaczynają gdy grupa nieudolnych ludzi
usiłuje odebrać przepisami prawo do odliczania tego podatku
od pewnych rodzajów transakcji,
ograniczać go do pewnych grup podatników itd
I tak od 20 prawie lat.

do góry

cef w
<news:545dc57b$0$18082$65785112@news.neostrada.pl>:

> W dniu 2014-11-07 o 23:06, (Tom N) pisze:

>>> Czyli na VAT'cie Państwo zarobiło: 6544,72 - 5609,75zł = 934,97zł
>>> Zgadza się ? Czy coś pokręciłem ?
>> I ani grosza na przeglądy, naprawy i inne nie odliczyłeś przez te 3 lata? To
>> in minus. Czy może paliwa nie kupowałeś...

> Ale dlaczego mieszasz dwa różne typy wydatków?

Jakie dwa typy? VAT od paliwa do żuka to jakis inny typ niż VAT od zakupu
onon?

> Przecież od eksploatacji da/dało się odliczyć VAT

Toz tak napisałem,


--
'Tom N'

do góry

Aleksander w
<news:545df1d2$0$11130$65785112@news.neostrada.pl>:

> Choć inną drogą gdzieś ktoś kiedyś powiedział, że VAT powinien
> być "przezroczysty" dla przedsiębiorcy.

W PL nie ma VAT, jest PTU.

--
'Tom N'

do góry

W dniu 2014-11-07 o 21:48, Aleksander pisze:
> Załóżmy, że kupiłem w 2011r samochód za 50.000zł brutto
> na "działalność gospodarczą".
> O ile pamiętam, mogłem odliczyć 60% VAT, czyli 5.609,75zł.
> Teraz sprzedaję w 2014r ten sam samochód za 35.000zł brutto,
> i ponoć muszę z sprzedać również z 23% VAT i całą tę kwotę
> odprowadzić grzecznie do skarbu Państwa, czyli 6.544,72 zł.
> (Przynajmniej tam mi prawią moje księgowe)
> Czyli na VAT'cie Państwo zarobiło: 6544,72 - 5609,75zł = 934,97zł
> Zgadza się ? Czy coś pokręciłem ?
Zgadza się - pokręciłeś. Zapomniałeś napisać, że tym samochodem na pewno
robiłeś zakupy w hipermarkecie i odwoziłeś przyszłych podatników do
przedszkola, Ty ... Ty ... Ty ... zwyrodnialcu! :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry