Witam
Sprzedaje auto, kupione kilka lat temu (8-10). Wtedy jeszcze nie byłem
vatowcem - teraz jestem.
Jak rozumiem - wystawiam f-re vat ze stawka zwolniona. Czy musze cos
jeszcze spisac z kupujacym? Jakas umowe, cos innego?
Dodatkowo (to juz troche NTG ale niech bedzie w jednym watku) auto od
poltora roku stało i w zwiazku z tym nie oplacane było OC - trzeba to teraz
oplacic w tył czy tez moze to zrobic juz nowy wlasciciel i zaplacic od dnia
zakupu?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jakiœ czas temu pisałem, że przydałoby się stworzyć pl.rec.gry.rpg.towarzyskie
Raczej pl.rec.gry.wstepne :-O

do góry

Osobnik posiadający mail'a b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:


> Sprzedaje auto, kupione kilka lat temu (8-10). Wtedy jeszcze nie byłem
> vatowcem - teraz jestem.
> Jak rozumiem - wystawiam f-re vat ze stawka zwolniona. Czy musze cos
> jeszcze spisac z kupujacym? Jakas umowe, cos innego?

wiem ze zagmatwałem pytanie ale czy moge prosic o odpowiedz przede
wszystkim na jego pierwsza czesc? Czy musze spisac jakas umowe czy
wystarczy f-ra VAT ze stawka zw.?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kpić z filozofii to filozofować naprawdę."
Blaise Pascal

do góry

On Mon, 8 May 2006, Budzik wrote:

> Sprzedaje auto, kupione kilka lat temu (8-10). Wtedy jeszcze nie byłem
> vatowcem - teraz jestem.
> Jak rozumiem - wystawiam f-re vat ze stawka zwolniona. Czy musze cos
> jeszcze spisac z kupujacym? Jakas umowe, cos innego?

IMVHO z podatkowego p. widzenia - nie. Ale jako kupujący to bym się
domagał co najmniej w formie oświadczenia (choćby na f-rze, ale
z osobnym podpisem) zapisu o odpowiedzialności za wady prawne choćby.

> Dodatkowo (to juz troche NTG ale niech bedzie w jednym watku) auto od
> poltora roku stało i w zwiazku z tym nie oplacane było OC - trzeba to teraz
> oplacic w tył czy tez moze to zrobic juz nowy wlasciciel i zaplacic od dnia
> zakupu?

Gdybam: taka zaległość podpada pod karę z funduszu (jak mu tam? - ten
co to zabezpiecza przed szkodami przez nieubezpieczone auta).
"Ruszenie" papierów przed zapłaceniem zaległości prowokuje do walnięcia
ową karą, a mała ona nie jest AFAIR!

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Osobnik posiadający mail'a s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:


>> Sprzedaje auto, kupione kilka lat temu (8-10). Wtedy jeszcze nie byłem
>> vatowcem - teraz jestem.
>> Jak rozumiem - wystawiam f-re vat ze stawka zwolniona. Czy musze cos
>> jeszcze spisac z kupujacym? Jakas umowe, cos innego?
>
> IMVHO z podatkowego p. widzenia - nie. Ale jako kupujący to bym się
> domagał co najmniej w formie oświadczenia (choćby na f-rze, ale
> z osobnym podpisem) zapisu o odpowiedzialności za wady prawne choćby.

wady prawne czyli np. sytuacja w której auto nie nalezy do sprzedajacego?
Jak rozumiem - piszac ze z *podatkowego punktu widzenia* wystarczy f-ra,
sugerujesz odwiedzenie pl.soc.prawo z tym samym pytaniem?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie ma to do siebie, że nie można go powtórzyć."
Zbigniew Trzaskowski

do góry

On Tue, 9 May 2006, Budzik wrote:

> wady prawne czyli np. sytuacja w której auto nie nalezy do sprzedajacego?

...albo obciążony jest zastawem, albo nie zostało opłacone cło przy
imporcie... wszystko co może spowodować że przyjdzie sąd albo w imieniu
sądu organ egzekucyjny i każde auto oddać albo coś zapłacić.
Tak streszczając nieściśle :)

> Jak rozumiem - piszac ze z *podatkowego punktu widzenia* wystarczy f-ra,
> sugerujesz odwiedzenie pl.soc.prawo z tym samym pytaniem?

IMO to kupujący powinien ew. sprawdzić na .prawo czy "faktura wystarczy" :)
Choć... ja wiem... sprzedajacy może by jeszcze pieniędzy chciał ;)
Pewnie z braku umowy wpisanie terminu płatności na f-rze czy podobne
ustalenia dokonane *jednostronnie* mogą być sporne: "ale myśmy się umawiali
że zapłata za f-rę ma być za półtorej roku!!"

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Osobnik posiadający mail'a s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:


>> Jak rozumiem - piszac ze z *podatkowego punktu widzenia* wystarczy
>> f-ra, sugerujesz odwiedzenie pl.soc.prawo z tym samym pytaniem?
>
> IMO to kupujący powinien ew. sprawdzić na .prawo czy "faktura
> wystarczy" :) Choć... ja wiem... sprzedajacy może by jeszcze
> pieniędzy chciał ;) Pewnie z braku umowy wpisanie terminu płatności
> na f-rze czy podobne
> ustalenia dokonane *jednostronnie* mogą być sporne: "ale myśmy się
> umawiali że zapłata za f-rę ma być za półtorej roku!!"

mimo wszystko wole sie upewnic bo sprzedajemy auto które nie jest nam juz
potrzebne za stosunkowo niewielka kwote (5000) i nie chce potem miec jakis
dziwnych spraw za soba.
Zaplata oczywiscie gotówka - tak wpiszemy na f-rze.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzš i sš bezpłciowi."
Gabriel Laub

do góry