Witam.

Jak wiadomo, od końca maja najprawdopodobniej za "czapkę drobnych"
będzie można przekształcić lokatorskie mieszkania w spółdzielni w
odrębną własność.

Moja babcia posiada mieszkanie lokatorskie, tzn. jest "głównym
lokatorem" czy jak się to nazywa. Ja jestem wspólnie z nią zameldowany,
już ponad 3 lata. Docelowo mieszkanie ma się stać moją własnością, i
zastanawiam się co będzie korzystniejsze:

- jak babcia wykupi mieszkanie, a później da mi je w formie darowizny,
- przepiszemy mnie na głównego lokatora, a później ja sam je wykupię.

Druga opcja wydaje mi się być rozsądniejsza ze względu na brak opłat
notarialnych od darowizny, ale nie wiem czy aby się tak bezproblemowo da
zrobić.

Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak będzie korzystniej ?

Pozdraiwam

do góry

Użytkownik "sawic" <s...@w...to.gmail.com> napisał w wiadomości
news:f2cn1p$2ls$1@news.onet.pl...

> Druga opcja wydaje mi się być rozsądniejsza ze względu na brak opłat
> notarialnych od darowizny, ale nie wiem czy aby się tak bezproblemowo da
> zrobić.

Musiałbyś zostać członkiem spółdzielni... Trzeba zostać członkiem
spółdzielni, a więc wpłacić udział - to może być około 2 000 PLN

> Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak będzie korzystniej ?

A Babcie o zdanie pytałeś? Może ona tak po prostu chce być właścicielką
mieszkania, bo będzie się lepiej z tym czuła - bezpieczniej.
--
Pozdrawiam
Joanna
http://www.jduszczynska.republika.pl/

do góry

Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:f2d9tf$277$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "sawic" <s...@w...to.gmail.com> napisał w wiadomości
> news:f2cn1p$2ls$1@news.onet.pl...
>
> > Druga opcja wydaje mi się być rozsądniejsza ze względu na brak opłat
> > notarialnych od darowizny, ale nie wiem czy aby się tak bezproblemowo da
> > zrobić.
>
> Musiałbyś zostać członkiem spółdzielni... Trzeba zostać członkiem
> spółdzielni, a więc wpłacić udział - to może być około 2 000 PLN

W mojej spoldzielni w Krakowie czlonkostwo kosztuje 500 pln.

do góry

Dnia Tue, 15 May 2007 18:27:37 +0200, sawic napisał(a):

> Moja babcia posiada mieszkanie lokatorskie, tzn. jest "głównym
> lokatorem" czy jak się to nazywa.

Tak dla pewności. Ta terminologia "główny lokator", to mi sie kojarzy
raczej ze starym przydziałem "kwaterunku". Jestes pewien, że jest to
mieszkanie spółdzielcze lokartorskie?

do góry

jureq pisze:
> Dnia Tue, 15 May 2007 18:27:37 +0200, sawic napisał(a):
>
> Tak dla pewności. Ta terminologia "główny lokator", to mi sie kojarzy
> raczej ze starym przydziałem "kwaterunku". Jestes pewien, że jest to
> mieszkanie spółdzielcze lokartorskie?

Na 99% tak.
Od babci trudno "wyciągnąć" szczegóły, bo sama się nie bardzo w tym
orientuje. Pozostaje tylko wizyta w spółdzielni, ale załóżmy, że jest
tak jak napisałem.

Pozdrawiam

do góry

Joanna Duszczyńska pisze:
>> Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak będzie korzystniej ?
>
> A Babcie o zdanie pytałeś? Może ona tak po prostu chce być właścicielką
> mieszkania, bo będzie się lepiej z tym czuła - bezpieczniej.

A co z punktu widzenia pytania, które napisałem, ma zdanie mojej babci ?

Pozdrawiam

do góry

On Wed, 16 May 2007, sawic wrote:

> Joanna Duszczyńska pisze:
>>> Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak będzie korzystniej ?
>>
>> A Babcie o zdanie pytałeś? Może ona tak po prostu chce być właścicielką
>> mieszkania, bo będzie się lepiej z tym czuła - bezpieczniej.
>
> A co z punktu widzenia pytania, które napisałem, ma zdanie mojej babci ?

No, napisałeś że "masz być właścicielem", ale nie napisałeś dla
kogo ma być korzystnie!

> Pozdrawiam

wzajemnie :) - Gotfryd

do góry