Użytkownik "jerry1111" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:abmd73$p1f$1@news.tpi.pl...
> Wlasnie o to chodzi, ze ludziom ciemnote wciskaja, a tak
> za rok przyjdzie pan z UKS i powie: 'Albo zaplacimy podatek, bo
> kupilismy samochod a nie powinnismy miec za co, albo kolegium
> - znaczy Sad Grodzki - za falszywe dane w spisie' ;)

Ale od takich "problemów" są deklaracje podatkowe.
I wielu obywateli na taką okoliczność jest wzywanych do US.
Wystarczy kupić mieszkanie nie deklarując wcześniej dostatecznych dochodów.
Nie trzeba do tego spisu powszechnego. Tam nie spotkałem pytania o majątek
ani źródło jego pochodzenia. Może źle czytałem i chcesz mi to uświadomić.
Który punkt ?

Fałszywe dane bardziej dotyczą ludzi z gruntu nieuczciwych, ewentualnych
nielegalnych imigrantów.
Obywatel normalnie egzystujący nie ma powodu kłamać, może co najwyżej mieć
wątpliwość prawidłowej odpowiedzi. Tam są naprawdę trywialne pytania.

Jakoś nie spotkałem się jeszcze z atakiem na spis typu: "ile my (obywatele)
za to zapłacimy", bo tu mógłbym się zgodzić czy celowe jest jego
przeprowadzanie.

do góry

Użytkownik "WW" <w...@p...rtk.net.pl> napisał w wiadomości
news:abmd7l$q2c$1@news.onet.pl...
> Twoja logika wskazuje wyraznie na to ze nie odrozniasz zwierzecia od
> czlowieka.

Odróżniam! Niektórymi ludźmi gardzę, a do zwierząt takich odczuć nie mam.
Z wyjątkiem komarzyc i podobnych owadów , którę tępię "bez opamiętania":-)
Spis mało mnie już "rusza". Nie widze powodu w nim nie uczestniczyć.
Za to kontrolerzy skarbowi (a to jest TA GRUPA) bardzo mnie wkurzają
(delikatnie mówiąc). System fiskalny, a szczególnie jego dystrubucja wyzwala
we mnie jedynie złość.
Za co mam lubic polityków, prawników, urzędników państwowych ???? Człowiek
to brzmi dumnie ??

>Ale to nie dyskusja na te grupe.

Masz rację, ale watek jest okołopodatkowy. Myślę, że w poniedziałek jeszcze
nowi dyskutanci się dołączą.

do góry

Użytkownik "inkoguto" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
>> Odróżniam! Niektórymi ludźmi gardzę, a do zwierząt takich odczuć nie
>> mam. Z wyjątkiem komarzyc i podobnych owadów , którę tępię "bez
>> opamiętania":-) Spis mało mnie już "rusza". Nie widze powodu w nim
>> nie uczestniczyć. Za to kontrolerzy skarbowi (a to jest TA GRUPA)
>> bardzo mnie wkurzają (delikatnie mówiąc).

Mnie tez kontrolerzy skarbowi wkurzaja ale nie widze roznicy miedzy
politykiem, urzednikiem panstwowym, urzednikiem skarbowym a kontrolerem
biletow w MPK. To wszystko zwie sie darmozjady.


>> Masz rację, ale watek jest okołopodatkowy. Myślę, że w poniedziałek
>> jeszcze nowi dyskutanci się dołączą.

Chciales powiedziec nie dyskutanci a kontrolerzy skarbowi:))

--
+-+-+-+- Waldemar - Nowy Sącz - online:24h -+-+-+-+
VW T4/Transporter/ - Akwarysta - Malawi
www.wwierdak.rtk.net.pl
+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+

do góry

Użytkownik "WW" <w...@p...rtk.net.pl> napisał w wiadomości
news:abmjor$7sf$1@news.onet.pl...
> Mnie tez kontrolerzy skarbowi wkurzaja ale nie widze roznicy miedzy
> politykiem, urzednikiem panstwowym, urzednikiem skarbowym a kontrolerem
> biletow w MPK. To wszystko zwie sie darmozjady.

Zgadzam się z tobą w pełni!!!:-)
Darmozjadom i pierdzistołkom mówimy stanowcze NIE!
Niech jadą (wypie***) na Księżyc albo Marsa.

> >> Masz rację, ale watek jest okołopodatkowy. Myślę, że w poniedziałek
> >> jeszcze nowi dyskutanci się dołączą.
>
> Chciales powiedziec nie dyskutanci a kontrolerzy skarbowi:))

Ależ czekam z utęsknieniem na dyskutantów, z którymi mógłbym mieć odmienne
poglądy (opluć ich) :-)

do góry

Użytkownik "inkoguto" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
>> Zgadzam się z tobą w pełni!!!:-)
>> Darmozjadom i pierdzistołkom mówimy stanowcze NIE!
>> Niech jadą (wypie***) na Księżyc albo Marsa.

Ale z tymi rachmistrzami to nie masz racji. To tez pierdzistolki tylko maja
jeszcze d*** male.


--
+-+-+-+- Waldemar - Nowy Sącz - online:24h -+-+-+-+
VW T4/Transporter/ - Akwarysta - Malawi
www.wwierdak.rtk.net.pl
+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+

do góry

Użytkownik "WW" <w...@p...rtk.net.pl> napisał w wiadomości
news:abmler$avj$1@news.onet.pl...
> Ale z tymi rachmistrzami to nie masz racji. To tez pierdzistolki tylko
maja
> jeszcze d*** male.

Ale ja widziałem tylko jedną rachmistrzynię, która do mnie przyszła.
A przyjąłem ją ozięble, mając zamiar spławić "na drzewo".
Ale tak się złożyło, że wdałem się w nią w dyskusje, bo miała niepospolitą
urodę - miała coś w sobie:-)
I jej odpowiedzi na kilka moich pytań spowodowały, że zmieniłem front i
umówiłem się z nią.
Ta "moja" jest sympatyczną świeżo "upieczoną" absolwentką studiów
hotelarskich, bez pracy, z malutkim dzieckiem i jest to jej szansa na
zarobienie paru złotych.
A ja chętnie pomagam ludziom sympatycznym, którzy coś chcą zrobić
pożytecznego.

Tępię zaś zawzięcie, tych co na mnie nalatują.

do góry

> Jakoś nie spotkałem się jeszcze z atakiem na spis typu: "ile my (obywatele)
> za to zapłacimy", bo tu mógłbym się zgodzić czy celowe jest jego
> przeprowadzanie.

Przeprowadzenie jest celowe, w koncu daje pojecie tym 'na gorze' jak
wygladaja ci 'na dole'. Ale SA mozliwosci zrobienia spisu anonimowego.
A tak, zostaje poczucie ze Big Brother nie spi ;)

A co do majatku, to moze i masz racje ;)
Sa prostsze (tansze) sposoby sprawdzenia.

Przypomnial mi sie spis sprzed 10 lat (ojciec pracowal wtedy w Urzedzie
Statystycznym). Poprzegladalem sobie z ciekawosci ankiety (trafilem akurat
na jakas wioske). Wszedzie imie, nazwisko, adres ;)))
Dane te BYLY wpisywanie do komputerka (Odra, Mera... kto to jeszcze
pamieta?) Wtedy zadalem pytanie, po co te wszystkie 'namiary' - w odpowiedzi
uslyszalem 'zeby byl porzadek'. A swoja droga, czy ktos pamieta ten spis?
Czy wtedy wypelnialo sie dane osobowe itp? Bo ja akurat z rachmistrzem
sie wtedy nie zetknalem i jestem ciekaw, kiedy te nazwiska dopisywano?

jerry

do góry

Użytkownik "WW" <w...@p...rtk.net.pl> napisał w wiadomości
news:abmjor$7sf$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "inkoguto" <p...@b...pl> napisał w
wiadomości
> >> Odróżniam! Niektórymi ludźmi gardzę, a do zwierząt takich
odczuć nie
[...]
> Mnie tez kontrolerzy skarbowi wkurzaja ale nie widze roznicy
miedzy
> politykiem, urzednikiem panstwowym, urzednikiem skarbowym a
kontrolerem
> biletow w MPK. To wszystko zwie sie darmozjady.
[...]
Szczegolnie kontrolerem biletow MPK, gdy zlapia jadacego bez
biletu, okradajacego wiec przedsiebiorstwo transportowe....Kali
ukrasc krowe - to dobrze, Kalemu ukrasc - to zle - prawda?
Ja nie mam karty uprawniajacej do zakupow w Macro Cash & Carry,
bo, aby ja uzyskac zadali ode mnie nie tylko wszystkich
dokumentow firmy, ale takze ostatniej deklaracji podatkowej do
US - bez tego nie wydadza. A wszyscy wokolo maja karty i nie
widza w ujawnianiu takich tajemnic firmowych niczego zlego. A to
sobie prywatna firma robi statystyke, kto ma jakie dochody w
firmie - prawda? I nikomu to nie wadzi - bo ma za to katre do
Macro...
WSm

do góry

On Sun, 12 May 2002, WW wrote:
[...]
>+ : >+ W dobie ogromniego bezrobocia za 50 zl niejeden
>+ : >+ sie skusi i zglosi do gminy. A jeszcze jak dostanie dzien wolny
[...]
>+ : Po pierwsze spis "takich za 50zł" będzie równie przystający
>+ : do rzeczywistości jak spis za pomocą telefonów.
>+ : A pracodawcą to ty chyba dopiero musisz zostać, żeby skojarzyć
[...]
>+ Bez urazy ale mozesz jasniej napisac o c o Ci chodzi.
>+ Bo nie bardzo rozumiem o czym piszesz.
>+ Dzisiaj informacja to towar. Dlacze wiec mialbym udzielic jej za darmo?

Ależ absolutnie (*ja* :)) tego nie wymagam !

Tylko:
1. proponujesz płacic tym którzy informacji udzialają. Nie ma
sprawy, tylko *baaardzo* proszę nie wmawiać mi później że to
jest informacja "rzetelna" *o całym społeczeństwie*
O "tych za 50" moze być rzetelna, pod warunkiem że nie
będziesz sugerował czego oczekujesz :] ale NIE O WSZYSTKICH.
2. proponujesz że wprowadzić "wolne z urzędu" dla osób udających
się na spis: idzie o to że ma "dostać wolne" z mocy prawa.
Jeśli nie widzisz problemu ze strony pracodawcy - to ja
ci tego nie wytłumaczę :(
Zostań pracodawcą, może być na krótko: to bardzo proste (tylko
dużo papierków trzeba podpisać), zatrudnij parę osób na
kilka dni, daj im przez te dni "wolne na spis", zakończ działalność.
Może skojarzysz o co mi chodzi :] bo wypłata należy się
według ustawy :>
(jak zatrudnisz podając, że to tylko na kilka dni - to ci co
się zatrudnią nie będą mieć pretensji)

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

On Sun, 12 May 2002, inkoguto wrote:

>+ Użytkownik "WW" <w...@p...rtk.net.pl> napisał w wiadomości
[...]
>+ > Mnie tez kontrolerzy skarbowi wkurzaja [...]
>+ > a kontrolerem biletow w MPK. To wszystko zwie sie darmozjady.
>+
>+ Zgadzam się z tobą w pełni!!!:-)
>+ Darmozjadom i pierdzistołkom mówimy stanowcze NIE!

Ja w kwestii formalnej: gdzie taki kontroler MPK ma stołek ??
-:O
I, wiesz, jakoś tak nie mam chęci płacić 10zł za bilet
jednorazowy tylko dlatego, że 75-85% społeczeństwa uważa
że mała kradzież to żadna kradzież - a z kolei kierowca
chciałby też coś jeść :>
Jak dla mnie jest różnica w ukaraniu za niezapłacenie podatku
"bo nie" a zabraniem VATu (z odsetkami) bo USowi się data
nie podoba (towar zabrany dzień po fakturze, patrz inny
wątek dzisiaj)
[...]
>+ Ależ czekam z utęsknieniem na dyskutantów, z którymi mógłbym mieć odmienne
>+ poglądy (opluć ich) :-)

Acha. Szukam parasola :>

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry