Witam
Babcia dostała spadek.
1/10 działki w USA.
Działka została sprzedana a kasa przyszła czekiem z USA.

W papierach dołaczonych do czeku jest napisana ze babcia jako obywatel
Poloski nie USA moze sie starac o zwrot pobranych tam opłat przy sprzedazy.

Tylko jak i gdzie to w Polsce załatwic ?

do góry

Konrad wrote:
> Witam
> Babcia dostała spadek.
> 1/10 działki w USA.
> Działka została sprzedana a kasa przyszła czekiem z USA.
>
> W papierach dołaczonych do czeku jest napisana ze babcia jako obywatel
> Poloski nie USA moze sie starac o zwrot pobranych tam opłat przy
> sprzedazy.
>
> Tylko jak i gdzie to w Polsce załatwic ?

napisz to jeszcze raz po ludzku.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:g1kncl$4ga$2@inews.gazeta.pl...
> Konrad wrote:
>> Witam
>> Babcia dostała spadek.
>> 1/10 działki w USA.
>> Działka została sprzedana a kasa przyszła czekiem z USA.
>>
>> W papierach dołaczonych do czeku jest napisana ze babcia jako obywatel
>> Poloski nie USA moze sie starac o zwrot pobranych tam opłat przy
>> sprzedazy.
>>
>> Tylko jak i gdzie to w Polsce załatwic ?
>
> napisz to jeszcze raz po ludzku.

Przepraszam ale według mnie jest to dość jasno napisane.

W spadku po bliskim krewnym tobie i jeszcze kilkorgu członkom rodziny
przypada kawał gruntu z jakąś ruiną na niej.

Zostaje tez wyznaczony przez sąd jakiś człowiek który to w waszym imieniu ma
sprzedać a kasę wam podzielić..

Sprzedaje on działkę pobierając jednocześnie podatki i opłaty związane ze
sprzedażą ziemi.



Na końcu wysyła plik papierów dokumentujących jak to on to sprzedawał.

No i na jednej z kartek widnieje pouczenie typu "Jako ze nie jesteś
obywatelem USA w celu odzyskania niesłusznie pobranych podatków skontaktuj
sie ze swoim doradcą podatkowym."



Nie wiem jak dokładnie brzmiało to zdanie ale kontekst był tego typu.



pozdr.

do góry

On Thu, 29 May 2008, Konrad wrote:

> No i na jednej z kartek widnieje pouczenie typu "Jako ze nie jesteś
> obywatelem USA w celu odzyskania niesłusznie pobranych podatków skontaktuj
> sie ze swoim doradcą podatkowym."

Byc może chodzi o umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.
No to "z głowy czyli niczego" (a doradcą nie jestem): o ile wiem, umowa
z USA przewiduje unikanie podwójnego opodatkowania "takich samych
podatków".
Pic w tym, że w USA AFAIK spadki i darowizny to jest normalny dochód
(mniej wiecej tak, jak w .pl dla osób prawnych).
Opodatkowany podatkiem dochodowym.
I coś mi się kołacze, że w razie takiego uszczęśliwienia spadkiem z USA
tam płaci się podatek dochodowy, a w .pl - podatek od spadku.
Z zastrzeżeniem, iż teraz jest możliwośc zwolnienia, powodowało to
że podwójne opodatkowanie miało miejce.
Obawiam się, że o to będziesz musiał zapytac dokładnie tak jak piszesz:
swojego doradct podatkowego. I to nie pierwszego z brzegu, tylko
zajmującego się spadkami z USA :)

pzdr, Gotfryd
(któremu "c z kreską" wysiadło z pliterek, nie wiedzie czemu, wrrrrr)

do góry

Konrad wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
> wiadomości news:g1kncl$4ga$2@inews.gazeta.pl...
>> Konrad wrote:
>>> Witam
>>> Babcia dostała spadek.
>>> 1/10 działki w USA.
>>> Działka została sprzedana a kasa przyszła czekiem z USA.
>>>
>>> W papierach dołaczonych do czeku jest napisana ze babcia jako
>>> obywatel Poloski nie USA moze sie starac o zwrot pobranych tam opłat
>>> przy sprzedazy.
>>>
>>> Tylko jak i gdzie to w Polsce załatwic ?
>>
>> napisz to jeszcze raz po ludzku.
>
> Przepraszam ale według mnie jest to dość jasno napisane.
>
> W spadku po bliskim krewnym tobie i jeszcze kilkorgu członkom rodziny
> przypada kawał gruntu z jakąś ruiną na niej.
>
> Zostaje tez wyznaczony przez sąd jakiś człowiek który to w waszym
> imieniu ma sprzedać a kasę wam podzielić..
>
> Sprzedaje on działkę pobierając jednocześnie podatki i opłaty związane
> ze sprzedażą ziemi.
>
>
>
> Na końcu wysyła plik papierów dokumentujących jak to on to sprzedawał.
>
> No i na jednej z kartek widnieje pouczenie typu "Jako ze nie jesteś
> obywatelem USA w celu odzyskania niesłusznie pobranych podatków
> skontaktuj sie ze swoim doradcą podatkowym."
>
>
>
> Nie wiem jak dokładnie brzmiało to zdanie ale kontekst był tego typu.
>
>
>
> pozdr.
>

Do 15 kwietnia możesz złożyć amerykańskie rozliczenie podatkowe, w
którym skorzystasz z umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, wykażesz
pobrane zaliczki i wyjdzie ci do zwrotu.
Dostaniesz czek do domu. Jak jesteś odważny możesz to zrobić samemu,
trochę papierków do wypełniania jest. Potrenowac mozesz na TurboTaxd
albo taxcut. Pogooglaj, przynajmniej będziesz wiedział o co chodzi.
Są też firmy zajmujące się rozliczaniem podatków. Poszukaj w googlach
pod haslem "tax return". np www.hrblock.com

Dla mniej odważnych jest kupę firm w Polsce , które zajmują się
rozliczaniem podatków w USA. Nie wiem ile z nich jest profesjonalnych, a
ile skopie rozliczenie, a w ilu w ogole nie zobaczysz kasy na oczy.

To tyle na temat USA.
Teraz na temat Polski
W Polsce taki spadek jest opodatkowany i masz zapłacić podatek od tego w
Polsce.

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:
> On Thu, 29 May 2008, Konrad wrote:
>
>> No i na jednej z kartek widnieje pouczenie typu "Jako ze nie jesteś
>> obywatelem USA w celu odzyskania niesłusznie pobranych podatków
>> skontaktuj sie ze swoim doradcą podatkowym."
>
> Byc może chodzi o umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.
> No to "z głowy czyli niczego" (a doradcą nie jestem): o ile wiem, umowa
> z USA przewiduje unikanie podwójnego opodatkowania "takich samych
> podatków".
> Pic w tym, że w USA AFAIK spadki i darowizny to jest normalny dochód
> (mniej wiecej tak, jak w .pl dla osób prawnych).
> Opodatkowany podatkiem dochodowym.

dokładnie, fomularz 1040

> I coś mi się kołacze, że w razie takiego uszczęśliwienia spadkiem z USA
> tam płaci się podatek dochodowy, a w .pl - podatek od spadku.

tak.

do góry