-
1. Data: 2007-09-24 05:50:01
Temat: Słup i linia telefoniczna na działce
Od: "fart" <aser3-mój adres-@wp.pl>
Przez działkę przebiega linia telefoniczniczna oraz stoi tam słup
energetyczny mały, nie jest to olbrzymia konstrukcja ale linia
doprowadzająca energię do ostatecznego użytkownika na wsi.
Z tego, co sobie przypomina właściciel, to nie podpisywał żadnych zgód na
to, że na działce może stać słup a stoi już dosyć długo i druga rzecz. Jak
kładli kabel światłowodowy to napewno nie podpisywał zgody na to, że może
iść przez jego działkę kabel w ziemi.
Właściciel chciał rozbudować dom.
Przeszkadza mu w tym zarówno słup jak i światłowód zakopany w ziemi.
W związku z powyższym mam pytanie:
Czy jest jakiś sposób pozbycia się tych rzeczy z terenu mojej działki lub
przesunięcie na koszt właściciela czyli telekomunikacji oraz energetyki?
Może miał ktoś podobne przypadki albo podpowiecie od czego zacząć?
pozdrawiam
fart
-
2. Data: 2007-09-24 06:13:39
Temat: Re: Słup i linia telefoniczna na działce
Od: "fart" <aser3-mój adres-@wp.pl>
Kude mole
nnnnn chyba za dużo mam pracy.
Nie do tej grupy wysłałem posta :)))))
ale jakby ktoś znał odpowiedź to zapraszam.
pozdrawiam
fart
-
3. Data: 2007-09-24 07:11:52
Temat: Re: Słup i linia telefoniczna na działce
Od: icek <i...@p...onet.pl>
fart pisze:
> Kude mole
>
> nnnnn chyba za dużo mam pracy.
>
> Nie do tej grupy wysłałem posta :)))))
> ale jakby ktoś znał odpowiedź to zapraszam.
>
> pozdrawiam
> fart
>
>
nie chce Cie straszyc..
ale jakis czas temu w tv/gazetach
było o kolesiu który "wbudował" słup do srodka domu, bo nie mógl sie z
TP dogadac przez 5-10 lat :))
--
pozdros
icek
-
4. Data: 2007-09-24 08:05:23
Temat: Re: Słup i linia telefoniczna na działce
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 24 Sep 2007, fart wrote:
> Przez działkę przebiega linia telefoniczniczna oraz stoi tam słup
> energetyczny mały, nie jest to olbrzymia konstrukcja ale linia
> doprowadzająca energię do ostatecznego użytkownika na wsi.
> Z tego, co sobie przypomina właściciel, to nie podpisywał żadnych zgód na
Hm. Chyba dobrze by było, jakby właściciel sprawdził co jest zapisane
w księdze wieczystej :)
pzdr, Gotfryd