Witam,
nie dogrzebałam się na grupie także wybaczcie jeśli się powtarzam.
Jeżeli moja mama jako samotny rodzic do tej pory rozliczała się ze mną, to
czy w tym roku również będzie mogła to zrobić gdybym wyszła pod koniec roku
za mąż?
W ustawie znalazłam tylko informację, że z mężem możemy się rozliczać
wspólnie tylko jeżli małżeństwo zostało zawarte przed początkiem roku
podatkowego.

Pozdrawiam,
Marta

do góry

Marta wrote:
> Witam,
> nie dogrzebałam się na grupie także wybaczcie jeśli się powtarzam.
> Jeżeli moja mama jako samotny rodzic do tej pory rozliczała się ze mną, to
> czy w tym roku również będzie mogła to zrobić gdybym wyszła pod koniec roku
> za mąż?

tak. po raz ostatni.
ustawa wymaga aby "samotnym rodzicem" być >>w roku podatkowym<<, a nie
tak jak przy wspólnym rozliczaniu >>przez cały rok podatkowy<<



> W ustawie znalazłam tylko informację, że z mężem możemy się rozliczać
> wspólnie tylko jeżli małżeństwo zostało zawarte przed początkiem roku
> podatkowego.

tak.

do góry

I powiem Ci, że dzwoniłam do urzędu skarbowego a tam pani stwierdziła, że
tak, mam rację, ustawa mówi, że mogę wyjść za mąż przed końcem roku, czyli
za ten rok rozliczyć się z mamą a za następny już z mężem ale co zrobię to
muszę zadecydować sama :-) Nie bardzo zrozumiałam o co jej chodziło ale mi
wyjaśniła, otóż ustawa jedno ale pani z urzędu drugie i to, że ustawa jest
po naszej stronie to nie znaczy, że osoba rozpatrująca rozliczenie też
będzie. Usłyszałam, że osoba taka może sobie uznać, że skoro wyszłam za mąż
to moja mama nie może się ze mną rozliczać i PIT zakwestionuje a wtedy
wiadomo co.
No jaja po prostu.
Możesz mi wskazać konkretny artykuł w ustawie popierający moje stanowisko?
Nie mogę się dogrzebać.
Pozdrawiam,
Marta

do góry

Marta wrote:
> I powiem Ci, że dzwoniłam do urzędu skarbowego a tam pani stwierdziła, że
> tak, mam rację, ustawa mówi, że mogę wyjść za mąż przed końcem roku, czyli
> za ten rok rozliczyć się z mamą a za następny już z mężem ale co zrobię to
> muszę zadecydować sama :-)

no przecież nie ona decyduje tylko mama.

> Nie bardzo zrozumiałam o co jej chodziło ale mi
> wyjaśniła, otóż ustawa jedno ale pani z urzędu drugie i to, że ustawa jest
> po naszej stronie to nie znaczy, że osoba rozpatrująca rozliczenie też
> będzie. Usłyszałam, że osoba taka może sobie uznać, że skoro wyszłam za mąż
> to moja mama nie może się ze mną rozliczać i PIT zakwestionuje a wtedy
> wiadomo co.

Nie przejmować się paniami w urzadzie.
One zwykle nie mają pojęcia o przepisach i gadają takie głupoty, że
należałoby je z miejsca wywalić z roboty.
W tym roku mama rozlicza się jako rodzic samotnie wychowujący dziecko.
W przyszłym roku rozliczasz się z mężem.



> Możesz mi wskazać konkretny artykuł w ustawie popierający moje stanowisko?
> Nie mogę się dogrzebać.

art 6.
4. Od osób samotnie wychowujących W ROKU PODATKOWYM:

3) dzieci do ukończenia 25 lat uczące się w szkołach, o których mowa w
przepisach o systemie oświaty lub w przepisach - Prawo o szkolnictwie
wyższym, jeżeli w roku podatkowym dzieci te NIE UZYSKAŁY dochodów, z
wyjątkiem dochodów wolnych od podatku dochodowego, renty rodzinnej oraz
dochodów w wysokości niepowodującej obowiązku zapłaty podatku

do góry

Moja mama wybrała się dzisiaj do urzędu i tam usłyszała dokładnie to co ja.
Spytała więc co jest ważniejsze, ustawa czy pani w urzędzie, której może się
nie podobać PIT albo styl pisma jakim jest wypełniony? Urzędniczka się
zmieszała i powiedziała, że możemy się rozliczać razem :-)
Pozdrawiam,
Marta

do góry