Samotnik wrote:

> 1. Na fakturze nie ma pozycji pt. "płatnik"

nie ma.

> 2. Faktura dokumentuje dla celów księgowych umowę zawartą między Tobą
> i BBBB. Odbiorcą faktury jest firma BBBB i nikt inny
> 3. Skoro była umowa (choćby niespisana) z firmą BBBB, to nie możesz
> wystawić faktury firmie CCCC, przecież niczego dla niej nie zrobiłeś

No wlasnie. Umowa byla miedzy mna a AAAA.

> 4. Spłacać fakturę firmy BBBB może babcia pana AAAA, jego żona,
> kolega - nie ma problemu. Niewykluczone, że może też jego firma CCCC,
> tylko nie może tego zaliczyć w KUP i tutaj pana AAAA gryzie ;) Mógł
> nie doprowadzać do upadłości BBBB, to by sobie odliczył...

No wlanie o ten KUP mu chodzi... Bo to ze splacac moze Wujek Staszek, to
ja wiem ;)

> 5. Jeśli chciałbyś mieć fakturę dla nowego odbiorcy, no to musisz:
> a) 'stwierdzić', że istnieje podstawa do obniżenia należności za usługę
> dla firmy BBBB i wystawić fakturę korygującą

nie istenieje

> b) wykonać usługę (*mryg*) firmie CCCC i wystawić jej fakturę.

ja bym im mogl nawet wykonac usluge bez "mryg" ;) Tylko, ze wtedy ile
bym na FV nie napisal, to jestem z kolei ja w plecy o VAT i podatek od
tamtej faktury... No chyba, ze bym napisal sporo wiecej...

> c) przygotować DOBRĄ historyjkę tłumaczącą ten przekręt ;)

Yhy. To ja wole nie sciemniac. PAństwo^H^H^H^ Kłamstwo ma krotkie nogi
*mryg* ;)

> No bo to po prostu przekręt i to dosyć ryzykowny, bo urzędnicy
> skarbowi też nie są w ciemię bici, a takie numery w niedużej firmie
> widać po pierwszym spojrzeniu na księgi. Na Twoim miejscu bym tego nie
> robił.

Szkoda,ze nie mozna takiej rzeczy przeprowadzic "oficjalnie".
Czlowiek chcialby byc i dobry i zgodnie z prawem.
A tu sie po prostu nie da :(

Ja nie bede sie podkladal i kombinowal... Ale 99 na 100 innych pewnie
tak...

--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html