"Jano"
> Boguslaw Szostak napisał:
>
> > Nie PO CO, ale "dlaczego".
> >
> > Ja wole spac SPOKOJNIEJ i biore wylacznie faktury,
> > a od czasu do czasu panie w hurtowni pytaja czy faktura, czy paragon.
> > Po prostu chca wiedziec CO WYDRUKOWAC.
>
>
> To nie tak. U nas mozna w hurtowni kupic i na firme i dla siebie (bo
> jest taniej).
Ile razy mam powtarzac to samo.
MOZNA DLA SIEBIE, ale to napisalem w pierwszym liscie.
Wiele firm stosuje "upusty" przyznane "dzialalnosci gospodarczej"
przy zakupie "prywatnym".

> Tylko trudno kupowac kielbase na fakture dla warsztatu
> samochodowego.

Rownie trudno wypalic paperosy za 3 000 PLN co miesiac.

> Np. we Wloszech w ichnim macro mozna kupowac wylacznie na faktury i
> urzad skarbowy to sprawdza (czy sa wliczone w koszty\).
> Nasze makro do szcowania obrotu klienta nie rozgranicza tych rzeczy.

no wlasnie.

> > Jest duza ilosc odbiorcow, ktorzy wola paragon - ich sprawa.
> > Moze to sluzyc glownie "ukryciu obrotu".
>
> Wlasnie mowilem ze niekoniecznie.

Nie przesadzajmy.
DUZA ilosc odbiorcow kupuje na padagony duze ilosci towarow.
To bardzo latwo sprawdzic w dowolnej hurtowni - pewnie i w makro.


> Pozdrowienia
> J.

Boguslaw