On Sat, 7 Oct 2006, Raf wrote:

>>> Kupiłem _samochód_
>> ^^^^^^^
>> |||||||
>>
>>> przekazaniu na potrzeby DG, ustalam tam wartość rynkową powiedzmy
>>> na 20 tysięcy.
>>
>> Pytanie: po co?
>
> Paliwo, części i naprawy w koszty

Nie - pytałem o "ustalanie wartości rynkowej", po co one.

> Tyle, że dotację dostałem ja osobiście jeszcze nie mając działalności,
> dlatego mam problem z ustaleniem wartości początkowej

Ale WP jest WP - złap za ustawę o podatku dochodowym:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-d
ochodowym-od-osob-fizycznych-1_2_31.html
...i powol sobie przeczytaj zasady jej ustalania.
A jak to jest z dotacją Gonia wyłożyła :)

> podstawa amortyzacji, więc czy jako cenę nabycia podać te 20 tysiecy, a
> wartość początkową 17k, a w druku przekazania to po prostu zaznaczyć, ze 3k
> dał UP na podstawie umowy... tylko co na to skarbówka....

Skarbówka jak skarbówka, widać trzeba pracowicie dzielić ratę amortyzacji
na część stanowiącą KUP, resztę zostawiając w spokoju :)

>> Ależ to *NIE MY* wiemy co Cię urządza!!!
>> Popatrz tak: przywalisz wysoką amortyzację żeby mieć "dużo kosztów".
>> A później wyjdzie że przychód mały był więc w sumie masz.... stratę.
[...]
> Hm, mnie rura jakie bede miał koszty na poczatku, przychód mam przewidywalny.
> Lata o to co jest zgodne z prawem, ale bede grzebał po ustawie, choć zapytam
> tak, bo juz doczytałem coś tam - czyli stawke ustalam na 40%, współczynnik
> 1.0 więc amortyzacja w 30 miesięcy (samochód używany 6 miesięcy itp.) Tylko
> nadal nie wiem co wpisać w Cena zakupu/Koszt wytworzenia (wnioskuję, że 20
> tysięcy + pare zł opłaty skarbowej przy rejestracji czy OC też?) natomiast
> IMO jako wartość początkową podać te 20 z groszami minus 3k?... czy całość,

:)

> bo dotacja była dla mnie, więc to jakby moje pieniądze....

...ale "zwrócone" :)

>>> Teraz komputer: Wartość rynkowa 4500zł brutto (jestem vatowcem, ale to
>>> kupowane jeszcze jako prywatna osoba),
>>
>> Pytanie: jaka jest podstawa prawna takiej czynności?
>> W ustawie jest "jeśli nie można ustalić...".
>
> ...to wartośc podana przeze mnie...? ;-)

Znaczy mamy uwierzyć że "nie można ustalić" (wartości zakupu), tak?

>> Dwie rzeczy, osobne.
>> Przecież nie ma zakazu wpisania do EST np. młotka wartego 5 zł.
>> 3500 to limit OBOWIĄZKU zaliczenia do ST czegoś co w definicji się
>> mieści.
>
> No więc decyduję, żeby wpisać... tylko z jaką wartością? W związku z tym czy
> w koszty, czy amortyzacja - bo to zalezy jaką wartość początkową podam,

Przecież wyżej piszę że NIE ZALEŻY.
Spytam jeszcze raz: co zabrania wpisania do EST młotka wartego 5 zł?
Przepis poproszę...

> a moge 4500 lub 1500 - wszystko zależy jak traktowac dotację.

Akurat mamy jasność :) - a w kwestii czy "możesz" pytam wyżej: na
jakiej podstawie uważasz że możesz?

>> Ale nawet jakby był, to przecież do WP liczy się *wartość nabycia*.
>> Co najwyżej stosowna część raty am. nie będzie stanowiła KUP!
>
> Ładnie napisałeś, tylko ze co... ifirma takiego scenariusza chyba nie
> przewiduje, ze cześć raty nie jest KUP... w ogole ktos to przewiduje?

Niemożliwe żeby jakikolwiek rozsądny program nie przewidywał takiego
scenariusza. Niezaliczanie części raty w KUP jest hm... "codzienne" ;)
Konkretne przypadki:
- samochód osobowy wart >20 kEU (bodaj, piszę "z głowy czyli z niczego")
- współwłasność inna niż małżeńska lub współwłasność gospodarcza

>>> czy 25% pradu i ogrzewania moge w koncy zaliczac w koszty czy nie?
>>
>> To *TY* masz wiedzieć :>
>> Znasz przepis?
>> Moim zdaniej jest jasno: "...nie stanowią kosztu..."
>> Nie powiedziano *czyjego*, więc niczyjego nie stanowią...
>>
>> Ale nie wiem czy USy się czepiają :)
>
> Ciotka - księgowa od lat prowadząca twierdzi ze mogę, ale mogła się pomylić,
> bo tu wyczytałem, że mogę owszem, ale jeśli lokal jest mój, a nie użyczany -
> czyli nie mogę ;-)

Mniej więcej :)
W najmowanym i w ogóle takim do którego ma się *jakikolwiek* tytuł do
używania IMO wolno - za wyjątkiem właśnie przypadku kiedy jest to
nieodpłatne korzystanie zwolnione z opodatkowania.
Czyli w nieodpłatnym ale opodatkowanym (z ustawy wynika że podatek płacą
obie strony :>) też by było wolno.
Link do sustawy już leży, słowa "wydatki zwišzane z nieruchomoœciš nie
stanowiš kosztu uzyskania przychodów" sobie znajdź :)

pzdr, Gotfryd