Gotfryd Smolik news wrote:
> On Wed, 3 Aug 2005, Jan Werbiński wrote:
> [...]
>> Chodzi o to, że klient ma określony czas na otrzymanie faktury - 30
>> dni.
>
> No nie, zapisano tak że jak klient przyjdzie w określonym czasie
> (uwagę o 90 dniach widziałem) to jest obowiązek dać mu taki "opóźniony
> rachunek". Otrzymać może kiedykolwiek, w szczególności jak f-ra poleży
> sobie pół roku w szafie :) (jest obowiązek wystawienia f-ry na
> żądanie, nie ma obowiązku ponoszenia kosztów związanych z jej
> dostarczeniem).

Dla większości klientów faktury rzeczywiście sa w szufladzie i czekają. Dla
tych, którzy nie podali danych do faktury lub dosłownie powiedzieli że nie
trzeba, albo nic nie powiedzieli, to obrót jest księgowany jako
nieudokumentowany fakturami.

>
>> A ja
>> faktury wystawię za 4 kwartał lub obrót bezfakturowy zaksięguję
>> zgodnie z zapisem w umowie, być może np 1 października.
>
> No dobra. Obrót księgujesz jako bezrachunkowy - gość przyłazi po
> zaksięgowaniu - i tak wystawiasz mu fakturę (samemu tylko oznaczając
> na kopii bądź w inny sposób żeby nie wykazać obrotu dwa razy).
> Fakt "rodzaju zaksięgowania" nie rzutuje najyraźniej na możliwość
> wystawienia rachunku lub faktury i to chciałbym ustalić :)
>
>> Jak mu się w styczniu przypomni, to chyba ma pecha, prawda?
>
> Zmierzam do tego żebyś wyraźnie napisał że NIE CHCESZ mu wystawić
> - i masz pełne prawo aby posłać go "na drzewo".
> Ale to nie oznacza że NIE MOŻESZ.
> "Podatnik nie ma obowiązku"... ale zakazu TEŻ nie ma !

Acha, czyli jednak mogę wystawić fakturę z września 2004 roku? A jeżeli mi
się kolejne numerki nie będą zgadzać, to będzie dobra wymówka? Wygląda to
nieco podejrzanie.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/