On Thu, 16 Feb 2006, zuza wrote:

> księgowa kazała mi napisać pismo ZUS o przywrócenie terminu do płacecnia
> składek ZUS
> wraz z uzasadnieniem, jeżeli mi nie przywrócą ponoć tracę chorobowe na 180
> dni :(
>
>
> proszę napiszcie mi czy jest to prawdą, że tracę chorobowe na pół roku?

Jest gorzej.

Jeśli ZUS nie przywróci terminu, to sam fakt płacenia składek
automatycznie nic nie "przywraca": prawo się utraciło i kropka.

Bieg 180-dniowego terminu zostanie rozpoczęty po ponownej rejestracji
ubezpieczonego, co najczęsciej ma miejsce przy jakimś ruchu w postaci
np. nabycia nowego prawa do ubezpieczenia (wtedy się wyrejestrowuje
i rejestruje prawa na nowo).
"Normalnie" to ubezpieczony może składki płacić, ZUS je przyjmuje...
i nic. Jak przyjdzie co do czego to okaże się że składki są płacone
bezpodstawnie.
Oczywiście można je odzyskać - przy czym z opisów wynika że
najczęściej zostają fizycznie zwrócone dopiero po procesie przed
WSA. Oczywiscie bez odsetek, bo przecież ubezpieczonemu składki
chorobowej nikt nie kazał płacić skoro była bezpodstawna, sam
płacił :>

Czyli to prawo odzyska się po pół roku - ale POD WARUNKIEM że
podejmie się stosowne kroki (wyrejestruje i zarejestruje na
nowo).
Dla porządku warto chyba zaznaczyć że o ile przeboje z odzyskaniem
nienależnej składki to granda, to przywrócenia terminu dla kogoś
kto latami płaci AFAIK na ogół ZUS dokonuje.
Byleby się nie obudzić "po", w pułapce...

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)