Nie przejmuj się odpowiedzią p. Sławomira.


Użytkownik Sławomir Malibo <e...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aiiot6$js3$...@s...icm.edu.pl...
>
> Użytkownik "ofirka" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:aiheu8$k1j$1@news2.tpi.pl...
> > Hej:)
> >
> > Trzy pytania:
> >
> > 1.
> > znalazlam w archiwum, ze moge sobie poksiegowac koszty bankowe
prowadzenia
> > rachunku, o czym wczesniej nie pomyslalam. Czy w zwiazku z tym tamte
> (kilka
> > miesiecy wstecz) zlotowki juz "poszly w bloto" czy moge je jeszcze
gdzies
> > wcisnac do ksiag?:)

Jasne, że możesz. Ja nieraz odbieram wyciągi z banku co 2-3 miesiące, piszę
na nich datę odbioru - aktualną i z tą datą księguję. Wpisz je z jedną datą
teraz i już.

> >
> > 2.
> > poczatkuje z kpir, nie mam watpliwosci co do ksiegowania faktur, co
jednak
> > gdy jest wplata na konto, a nie mam zadnego innego dokumentu
> "wykonawczego"
> > poza wyciagiem, na ktorym jest ogolnikowo napisane kto i za co - jak mam
> > opisac to w ksiedze i czy potrzebuje czegos wiecej niz wyciag?

Zależy co to za przychód. Przychody ze sprzedaży księgujesz na podstawie
faktury VAT wystawionej przez Ciebie, na podstawie ewidencji sprzedaży lub
na podstawie raportu z kasy fiskalnej. Nie napisałaś czy jesteś płatnikiem
VAT.
Po prostu sprzedaż musisz udokumentować sama za każdym razem. To obowiązek.
Księgujesz w kol. nr 7
Jeżeli jednak są to przychody tzw inne, jakieś dopłaty, bonusy, refundacje
itp to księgujesz w kol. nr 8 na podstawie wyciągu bankowego. Nie znam
szczegółów co to za przychody więc ciężko dokładnie odpowiedzieć. Ja np.
dostając refundację z Urzędu Pracy księgowałem to na podstawie wyciągu z
kopią przelewu. Są tam dane, adres więc ok. w opisie podawałem z jaką umową
się to wiąże.

> >
> > 3.
> > zanim zarejestrowalam sie w US zalozylam konto firmowe i wplynely na nie
> > pieniadze. W kwietniu. Dzialam formalnie od maja. Moge udawac, ze nic mi
o
> > tym nie wiadomo i "zgubic" wyciag albo uznac, ze to pomylka?:) Co mi za
to
> > grozi i czy widzicie lepszy sposob?:)
> >
> >

Ach, "co mi za to grozi" jest jednym z częstszych pytań. To ryzyko, hazard
jak ruletka. Jak Cię złapą to na pewno Ci się nie opłaci. "Co ci grozi" jest
bardzo szeroko omówione w Kodeksie Karnym Skarbowym i rozpiętość kar może
być bardzo duża. zależy od rozmiaru przestępstwa czy wykroczenia i od oceny
urzędnika itp. Ale raczej duuzo dostaniesz. Tak dla wyobrażenia pomnóż
"ukrytą" kwotę razy 20 :))
Lepszy sposób to wpisać to do KPiR z dniem 1 maja, zrobić korekty PIT-5 i
zapłacić podatek z odsetkami. Udawać możesz ale US to udawanie nic nie
obchodzi ;-)) Możesz nawet udawać Elvisa, dokumenty bankowe zawsze mogą
sprawdzić.
Ryzyko jest, decydujesz sama.

pozdrowienia
WS
> > ofirka