On Wed, 8 Mar 2006, Ania wrote:

> Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał
>
>> Nie chcę Cię martwić, ale mam ten sam problem i dopóki się nie ukaże
>> oficjalne rozporządzenie, to od pierwszego muszę mieć kasę. Jeżeli złożysz
>> zapytanie, to dowiesz się po fakcie czy miałaś szczęście, czy masz pecha i
>> nic więcej.
>
> No dobrze...jeśli się okaże ,że ją mam jednak miec od 01.04 bo tak wynika z
> przepisow ( o czym wiem,ale nie musze mówić,że wiem:) to wydłuże sobie czas
> "bez kasy" ,tak?

Zauważ że na twoje pytanie są dwie odpowiedzi: "ścisła" oraz "na rozum".
Ścisła to ta, że legalnie wydłuzysz sobie czas "bez kasy", czyli że
nikt cię za to nie ukarze.
A na rozum to ta, że jak będziesz musiała zwrócić VAT odliczony od
zakupów bezpodstawnie (z powodu braku kasy) to się zastanowisz kilka
razy czy kara by cię jednak taniej nie wyszła ;>
Zauważ: utrata prawa do odliczenia VAT z powodu sprzedawania bez
kasy fiskalnej nie jest stricte "karą".
To taki sam wyjątek, jak powiedzmy zakaz odliczania VATu od paliwa.
"nie wolno" i już.
Więc jak będziesz sprzedawała mimo że miałaś taki obowiązek to wyjdzie
że karać cię nikt nie chce, ale... ;>

> Oczywiście po otrzymaniu odpowiedzi,że muszę posiadać kase
> .wszystko uzupełnie wstecznie,nie tracąc praw do odliczeń

A niby dlaczego "nie tracąc praw do odliczeń" ????
To jak odliczysz VAT od paliwa do samochodu osobowego w czasie
kiedy US rozpatruje twoje pytanie w którym uzadniasz że uważasz
iż wolno - po otrzymaniu odpowiedzi że się mylisz uznasz że
*za okres* między pytaniem a odpowiedzią możesz nie zwrócić
odliczenia ??
E.... nie wierzę... ;)

> i unikając konsekwencji?

Karnych pewnie tak...

> Wiesz, codzi mi o to,by nie kupić zbyt szybko

Doceniam :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS, bez kasy fiskalnej to mu dobrze gadać ;))