eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkijak ustalić wartość sprzedanych towarówRe: jak ustalić wartość sprzedanych towarów
  • Data: 2004-09-24 07:21:52
    Temat: Re: jak ustalić wartość sprzedanych towarów
    Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik ania napisał:

    > Niedługo byc może będę prowadziła księgowość w firmie, która zajmuje się
    > handlem towarami (sklep spożywczy) Prowadzi pełną księgowość. Mam pytanie
    > jak w takim przypadku ustala się ile towarów, zostało sprzedanych i w
    > związku z tym stanowi koszt uzyskania przychodów w danym miesiącu. Bo
    > przecież chyba nie na podstawie dokumentów WZ, bo nie wszystkie towary,
    > które zostały wydane z magazynu w ciągu miesiąca zostały sprzedane i dalej
    > znajdują się na sklepie.
    >
    > Bo przecież chyba nie przeprowadza się inwentaryzacji na koniec każdego
    > miesiąca ?
    >
    > Czy wydruki z kasy fiskalnej są w tym przypadku jakoś pomocne ?


    Przede wszystkim musisz sie zorientowac jaki system dotychczas
    prowadzono. To podstawa! W trakcie roku podatkowego nie możesz zmieniać
    zakładowych zasad prowadzenia ksiąg.

    Jeżeli kasy fiskalne były w jakiś sposób sprzężone w programem
    magazynowym (tak jest w przypadku drukarek fiskalnych) to na 99% mozna
    dokładnie stwierdzic co zostało sprzedane.
    Ale podejrzewam że to są samodzielne kasy.
    W takim wypadku najcześciej stosuje się wycene towarów w cenie sprzedazy
    brutto.
    Tzn. przyjmując towar na magazyn wpisuj się go w cenie sprzedazy brutto
    a na kontach "odchylenia od cen eiwdnecjynych" ujmuje sie osobno podatek
    VAT nalezny i osobno marżę (rożnice pomiedzy cena nabycia netto a ceną
    sprzedazy netto). Pozwala to na koniec roku wycenic do bilansu towary
    wg. ceny zakupu (to co mamy na magazynie minus VAT minus marża.

    Na koniec dnia, tygodnia, miesiaca (zaleznie jaki przyjęty został okres
    rozliczania sprzedaży) z konta magazynu zdejmuje się wartośc sprzedanych
    towarów - i tu pomocny jest raport fiskalny. Wartośc sprzedaży brutto na
    raporcie to kwotą jaka trzeba "zdjąć" z konta magazynu.

    Proporcjonalnie do tego (ale niekoniecznie wprost proporcjonalnie, można
    sobie ustalić wagi na poszczególne stawki VAT czy też rodzaje produktów,
    o ile tylko daje sie je potem wyodrebnić w masie całej sprzedazy za dany
    okres) pomniejsza się wartość kont odchylen marzy i VAT. Saldo tej
    operacji to koszt sprzedanych towarów który ląduje w zespole 7.

    To tak po krótce. Bo istnienie sytemu osobno magazyn, osobno sklep albo
    kilku magazynów/sklepów powoduje jeszcze konieczośc dokonywania w
    księgach zapisów przesunięc wewnetrznych w wypadku gdy przenosimy
    fizycznie towar z magazynu do sklepu, z magazynu na inny magazyn czy ze
    sklepu do sklepu.
    Także każda obniżka/podwyżka cen sprzedaży musi być uwzlędniona w
    wartości towarów, marży i VATu należnego.
    To samo dotyczy strat, stłuczek, towaru który się zepsuł, utracił termin
    wazności itp. itd. (można to robic okresowo, np. co miesiac, kwartał,
    raz w roku - byle zasada była ujęta w ZPK z uwzgledniemem istotności
    zdarzenia - jeżeli takie zdarzenia są incydentalne i o niewielkiej
    wartości to zwykle wystarczy korekta na koniec roku po inwentaryzacji)
    Dochodzą komplikacje z jednorazowymi rabatami, sprzedażą poza kasą (np.
    dla firm) i pewnie jeszcze sporo innych, których nie sposób przewidziec
    nie znając specyfiki danego przedsiębiorstwa ;-)

    Jeżeli sklep juz od jakiegoś czasu działa, na pewno ma wypracowaną i
    przyjętą w zakladowym planie kont metode wyceny towaru i rozliczania
    sprzedaży w ciągu roku .
    Na poczatek trzeba się trzymać tej wypracowanej metody, a jeżeli uznasz
    że masz lepsze rozwiążanie to modyfikacje możesz wprowadzic (za zgoda
    zarządu/właściciela oczywiście) od następnego roku podatkowego.

    To naprawdę bardzo skrótowo.
    Przede wszystkim przyjrzyj sie temu co już jest, dobrze przeanalizuj
    (współpraca poprzedniej ksiegowej jest nieoceniona, wszak księgowośc
    fimy to w 50% to co w papierach i w 50% to co w głowie księgowej) a nie
    powonno byc większych problemów.
    Jeżeli jednak nigdy nie rozliczałaś sprzedaży detalicznej to niektóre
    rozwiążania mogą Ci się wydać za bardzo "nie wprost" ;-)

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 24.09.04 07:30 xyz

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1