On Fri, 13 Aug 2010, Piotr wrote:

> Pisząc o tej restauracji świtało mi że nie dawno było jakieś orzeczenie czy
> wyrok w takiej kwestii.

Ano było - i też nie mam "linku pod ręką", ale pamiętam że szło właśnie
w stronę "zwyczajnych wydatków" albo czegoś podobnie nazwanego, ze
wskazaniem iż nakarmienie gościa niekoniecznie jest reprezentacją.
Jak to się ma do rozważań "użycie restauracji a reprezentacja" już
nie pamiętam, ale wydaje mi się że widziałem gdzieś (niewykluczone
że na grupie) któtką dyskusję wywołaną uwagą że skorzystanie
np. z cateringu wcale nie musi być tańsze (a w świetle "zwykłego
wydatku" catering trzeba by uznać za dopuszczalny), zależnie
od półki na której leży restauracja :D

> Wydawało mi się że gdzieś sobie zapisałem żebym mógł się później powoływać
> ale chyba mi się tylko wydawało :)

Mi też :> (się wydawało, ale nie widzę w stosownym folderze)

pzdr, Gotfryd