Użytkownik Budzik napisał:

> Za spóźniony VAT-7 to raczej jakaś kara a nie niemożność odliczenia VAT.
> VAt NIE MOŻNA ODLIczyć tylko wtedy gdy spóźnisz się ze złożeniem VAT-R
> czyli z rejestracją do VAtu.

Ej, przecież ten temat był tu wałkowany parę razy a ty niczego nie
zapamietałeś.
Złożenie deklaracji VAT po terminie skutkuje utratą prawa do odliczenia
VAT za ten miesiąc - odliczenie VAT jest przywilejem do skorzystania z
którego trzeba spełnić okreslone warunki, m.in. złożyć deklarację VAT-7
w terminie.
Inaczej trzeba zapłacic cały VAT należny tak jakby nie było zakupów.
Takie jest niezmienione stanowisko MF już od 1994 roku.
Jest projekt nowelizacji która to zmienia, ale to ciągle tylko projekt.

Jedynym wyjściem jest odliczenie VAT w nastepnym miesiącu, o ile miesiąc
za który spóźniliśmy się z deklaracja nie był właśnie tym "miesiącem
następnym" o którym mówi ustawa.
A karę za nieterminowe złożenie deklaracji z KKS można dostać i tak.
I nie będzie to wcale karanie dwa razy za to samo, ponieważ niemożność
odliczenia VAT nie jest karą tylko utratą przywileju.
W praktyce jeżeli delikwent złoży zaraz korektę VAT-7 z usuniętym
podatkiem naliczonym i zapłaci cały vat z odsetkami, to us nie przyłoży
mu mandatu.
Bo jak US sam sie zorientuje że deklaracja jest po terminie a VAT
odliczony, to mandat będzie na 100%.

Wprawdzie zdaża się że jednodniowe spóźnienia USowi "uciekają" i żadnych
konsekwencji z tego tytułu nie będzie, ale to zależy od tego jakie się
ma szczęście (bo mamy taki system - kapitalizm loteryjny - jak masz fart
to ci sie uda nawet jak nie składasz eklaracji przez pół roku, jak masz
pecha do US cię usmaż za byle co).

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl