eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkidarowanie domu po spadkuRe: darowanie domu po spadku
  • Data: 2006-09-13 19:50:16
    Temat: Re: darowanie domu po spadku
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 13 Sep 2006, gonia wrote:

    > Użytkownik witek napisał:
    >
    >>> chodzi mi o sytuację, w której pozostają tylko długi, bez domu,
    >>> konta i samochodu
    >>
    >> Ale długi też się dzidziczy, choćby żadnego innego majątku nie było.
    >
    > nie będę się kłóciła, uwierzę na słowo

    IMO wynika wprost z cytowanej częsci K.C. :)

    Niemniej nie o to poszło, a o:

    >>> i wtedy nie ma do czego doliczyć
    >>
    >> do zera jak najbardziej można doliczać
    >
    > tu się nie zgodzę, mowa jest o doliczeniu - a w tak podanej sytuacji
    > mówilismy o uwzględnieniu tylko tej darowizny

    Zdaje się że po prostu popełniliśmy błąd formalny - zabraliśmy się
    za dyskusję nad przedstawionym przez Ciebie stwierdzeniem.
    A będzie dużo prościej jak zacytujesz stosowny artykuł K.C., który
    ma literalnie wyrażać owo "doliczenie" - bo jest kilka różnych zapisów,
    zależnych od celu któremu "doliczenie" darowizny ma służyć.

    Odnoszę wrażenie że po prostu umknął pewnien szczegół, a być może
    sama patrzysz przez pewne uproszczenie tego co my (z Witkiem) piszemy,
    zaś rozdział o spadkach wcale taki krótki nie jest i wynika to m.in.
    z tego iż, jakby to rzec, "jest w nim dużo IFów" ;)

    Mianowicie z faktu, że "darowizny dolicza się do masy" nijak *nie*
    wynika, żeby darowiznę trzeba było zwrócić: jak pojawia się "nadwyżka
    w darowiźnie", czyli spadkobierca z darowizny dostał *więcej* niż
    wynosiłby udział spadkowy, to... jego osobę się wyklucza z podziału,
    o czym stanowi art. 1040 K.C. na przykład.
    Co nie zawsze znaczy, że to koniec "kłopotów" obdarowanego, bo fakt
    zaliczenia lub nie do schedy spadkowej (rozumiem że to określałaś
    przez "masę") ma się nijak do obliczania zachowków i zapisów, znaczy
    mimo wykluczenia danego spadkobiercy z powodu darowizny z podziału
    schedy (w sumie *dla tej* czynności traktuje się go jak powietrze ;))
    np. do zachowku zobowiązanie powstaje (art. równe 1000 :))

    Znaczy akcentuję że nie ma jednej czynności "obliczenia masy"!
    I niczym dziwnym nie jest, że *jedno* z rozliczeń może mieć
    zero w wyniku. Nie przesądza to IMO o żadnym z pozostałych rozliczeń.

    >>> a jeżeli nie zostają majętności w jakiejkolwiek postaci, nikt długami nie
    >>> obdziela spadkobierców, bo nie ma do tego podstaw
    >>
    >> a są jakiekolwiek podstawy, żeby długami nie obdzielić spadkobierców?
    >>
    >> Spadek w takim przypadku można odrzucić i dopiero wtedy długów się nie
    >> odzidziczy. W innym przypadku jak najbardziej i to na dodatek spłaci się je
    >> z własnego majątku (jak się nie odrzuci spadku, ani nie przyjmei z
    >> dobrodziejstwem inwentarza).
    >
    > nie czuję się przekonana,

    Daj się przekonać - były w prasie opisane przypadki kiedy niektórzy
    się niechcący "przejechali" na takim przekonaniu że spadek to coś co
    się "dostaje na plus".

    > mimo wszystko przyjmuję tylko sytuację, w któej pozostaje coś
    > zero ni ejest tym czymś

    Problem w tym że regulacje szczegółowe odnoszą się do wszystkich
    trzech elementów:
    - majątku
    - długów
    - działu spadkowego, obejmującego część różnicy wyżej wymienionej

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1