Użytkownik "magdap" <m...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:b8j9n4$ilj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ivona" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:b8j8cg$5sd$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "magdap" <m...@a...net.pl> napisał w wiadomości
> > news:b8inti$nab$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > witam,
> > > mam pytanie.Mam pracownice,ktorej umowa o prace konczy sie z
> dn.30,04,03r.
> > > Wiem,ze urodzila pare dni temu dziecko,o czym nas nie zawiadomila
(jest
> w
> > > biurze regionalnym,nieoficjalnie wiedzielismy,ze jest w ciazy,ale
> > oficjalnie
> > > nie). Pensja bedzie wyplacana dzisiaj.My o porodzie nic nie wiemy.Czy
> > umowa
> > > sie rozwiaze i dla nas to koniec wspolpracy?czy wystarczy,ze nas
> zawiadomi
> > > ostatniego dnia i cala procedura z macierzynskiem sie rozpocznie?
> > > Wydaje mi sie,ze ona nic nie mowiac dziala na swoja szkode.
> > > Powiedzcie,co sie moze zdarzyc,jakie sa scenariusze.
> > > pozdr.
> > > Magda
> > >
> > > Wydaje mi się, że pomimo iż pracownica nie zgłosiła formalnie ciąży -
> > przysługują jej wszystkie prawa z tym związane. Poza tym o tych
> > formalnościach winny w zasadzie informować taką pracownicę kadry...
> http://www.rzeczpospolita.pl/a/rz/2002/12/20021216/2
00212160164.html#d8
>
> ale pracodawca nie wie o ciazy oficjalnie,a ona nie pyta,nie zglasza,nie
> chce,nie wiem
>
> Wydaje mi się, że nawet w wypadku niedopełnienia formalności zgłoszenia
ciąży przysługują kobiecie pełne prawa z tego tytułu . Ich
nieprzestrzeganie - to konsekwencje prawne dla pracodawcy.( Istnieją też
pewne przesłanki moralne aby udzielić jej pełnych informacji w tym
zakresie...)

Iwona