On Tue, 12 Feb 2013, Bremse wrote:

> Witam,
> mam kilka pytań dotyczących przygotowania się do rozliczania strat
> w spółce zoo. Planuję, że w pierwszym roku działalności spółka
> przyniesie około 10 tys. zł straty.
>
> I. Wiem, że strata może zostać pokryta z zysku z lat przyszłych
> (wymagana uchwała zgromadzenia wspólników). W jaki sposób wykazać skąd
> się wzięły pieniądze (banknoty lub cyferki w systemach bankowych) w
> spółce na pokrycie tych strat?

Wskazać skąd się wzięły.
Jak z kapitału założycielkiego, to z niego, w czym problem?
(znaczy wzięcie 10kzł z 5kzł kapitału jak niżej to oczywiscie
jest problem :))
Znaczy oprócz tego, że zejscie poniżej jakiegoś tam limitu
wymaga uchwały wspólników AFAIR.
Pokrycie strat jest możliwe również w wyniku zarządzenia
dopłat (przed wspólników, znaczy zarówno zarządzają jak
i płacą).

> II. Spółka zoo może posiadać kapitał zapasowy i rezerwowy. Najlepiej
> (?) byłoby w trakcie zakładania spółki po prostu zapłacić więcej niż
> wynosi nominalna wartość udziału i w ten sposób wnieść do spółki
> pieniądze, które byłyby neutralne podatkowo, a przeznaczone na
> regulowanie bieżących zobowiązań (usługi księgowe, wynajem biura
> itp.). Czy takie zapisy w umowie spółki rozwiążą sprawę?

Mi to wygląda jak "dopłata" właśnie, ale nie mam pojęcia czy
może być "przewidziana z góry".

> III. Czy pieniądze wniesione na pokrycie kapitału zakładowego i agio
> muszą znajdować się na koncie bankowym spółki czy mogą sobie leżeć
> w kieszeni lub biurku prezesa (kasa spółki)?

A majątek spółki w postaci materialnej też będzie leżał na koncie
czy może jednak stał sobie w formie sprzętu tu i ówdzie?
Oczywiście że mogą leżeć w kasie - ale osobnym pytaniem jest
kwestia ich zabezpieczenia. Nie wiem czy i jakie są wymagane
kryteria zebezpieczeń dla "wiekszych" kwot, ale 5000 to co
najwyżej wpłacicie drugi raz :> (pokrywając straty spowodowane
własną winą)

pzdr, Gotfryd