Mario napisał(a):
> Ostatnio analizowałem takie sytuacje.
>
> Mój znajomy (30 latek) zachorował na śmiertelną chorobę.
> Lekarz mu powiedział że w najlepszych okolicznościach pozyje ok 5 lat.
> Jest osobą samotną, nie ma żony, dzieci, równiez rodziców którzy zmarli.
> Pracuje w bardzo dobrej firmie i zarabia wcale niemało.
> Z racji wieku należy do OFE, do którego musi przelewać część własnych
> pieniędzy, co do których jest pewien, że z nich nie skorzysta (umrze
> wcześniej zanim przejdzie na emeryturę).
> Z pieniędzy tych nie skorzystają również jego spadkobiercy, bo po prostu
> ich nie ma.
>
> Jak myślicie - czy taka sytuacja nie godzi w jego prawo do poszanowania
> własności.
>
> Kolega zastanawia się nad skarga do rzecznika praw obywatelskich o
> stwierdzenie za niezgodna z konstytucją ustawy o OFE.
> W jego przypadku składka, jaką musi płacić do ZUSu jest zwykłaym
> złodziejstwem.

Mając takie perspektywy, na jego miejscu zamiast składać skargi
przeszedłbym na "samozatrudnienie", i zaoszczędzone pieniądze
ulokowałbym w "coś" co by mu pozwoliło w miarę komfortowo przeżyć
ostatnie miesiące, które pewnie do przyjemnych nie będą należeć.

Swoją drogą, współczucia dla kolegi, i życzenia żeby cud się zdarzył i
pożył nie 5 a 50 lat.

p. m.