> Zastrzegam że prawnikiem nie jestem.
> Ale albo istnieje takie pojęcie jak "stowarzyszenie w trakcie
> tworzenia" (bo dla FIRMY będącej spółką - owszem, istnieje)
> i wtedy nie jest to żadne "nieformalne stowarzyszenie" (ale
> "organizacja w organizacji ;>), albo nie istnieje - i wtedy
> jest to zwykły szwindel, przynajmniej w świetle znanego mi prawa.
> Osoba (lub osoby) fizyczna chcą zgarnąć bez podatku pieniądze
> pochodzące zza granicy pod przykrywką "innej zarejestrowanej
> organizacji".
> IHMO - nie tak grupa, tu się dyskutuje jak LEGALNIE płacić
> *dobrze policzone* ;) podatki :]

Stowarzyszenia nie rejestruje się z dnia na dzień a zrobić coś w tym
kraju to powinno się już dawno, następna taka okazja może nam się szybko
nie trafić. I to nie jest żaden szwindel!
Stowarzyszenie ma wpisany nasz cel w celach statutowych, mu mieli byśmy
go właśnie realizować jednak nie zamierzamy być członkami tego
stowarzyszenia.
No cóź, sprawa na razie nie wygląda najlepiej i jeśli nic nie wymyślimy
sianko nam przepadnie :(