Użytkownik "bromden" <b...@g...pl.geen.spam> napisał w wiadomości
news:c46gpb$4bk$1@absinth.dialog.net.pl...
> >>No właśnie. I czy trzeba zarejestrować się jako płatnik UE-VAT?
> > Pewnie nie zaszkodzi.
>
> Ale po co wydawać pieniądze (ciekawe ile to będzie kosztowało) bez
potrzeby?

Jakoś o tym nie pomyślałem.


> > Przecież podanie nr UE-NIP nabywcy dla tych czynności
> > jest warunkiem uznania kraju nabywcy za miejsce
>
> Skąd to wynika?
> Art. 86. ust. 8. pkt 1. (prawo do odliczenia) oraz art. 87. ust. 5.
> (prawo do zwrotu) mówią tylko o "poza terytorium kraju" (nie rozróżniają
> państw UE i innych państw).
>
> Być może mamy na myśli inne usługi. (Ale skoro sam zakwestionowałeś
> użycie słowa "faktura", to skąd UE-NIP?)
> bromden[at]gazeta.pl

Faktycznie myślałem o usługach wykonanych w kraju
(te z art 27 i 28) dla których miejscem wykonania jest
w takim wypadku kraj nabywcy.
Jeśli usługa jest fizycznie (a nie tylko w rozumieniu ustawy)
wykonana poza granicami kraju, to
może trzeba się zainteresować czy nie ma konieczności
rejestracji do celów VAT (lub podatku o podobnym charakterze)
w tym kraju. Same kłopoty :-)