Dnia 15 lip o godzinie 01:50, na pl.soc.prawo.podatki, Marek
Michalkiewicz napisał(a):


> By nie szukać daleko, dzwoni choćby w świeżym wątku zaczynającym się
> Message-ID: <e8vkif$3gs$1@news.dialog.net.pl>


W archiwum znajdziesz te tematy (albo na .prawo) - morał jest taki że da
się wykazać tym pracownikom energetyki błędy proceduralne. Choć nie opisał
tego w przytoczonym przez Ciebie poście autor, to trzeba by dowiedzieć się
czy po zdemontowaniu licznika "wadliwego" umieszczono go w *specjalnej
torbie, worku* który jest odporny na działanie różnych pól, czy worek ten
został zaplombowany itd itp.

BTW - mam gdzieś archiwum z forum SEPu w tej materii - było tam kilka
przypadków skutecznej obrony odbiorców przez zapędem zakładów
elektroenergetycznych. Nie bez znaczenia postaje też fakt gdzie znajduje
się układ rozliczeniowo-pomairowy (czy wewnątrz budynku czy na zewnątrz, na
klatce schodowej etc ...



--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/