eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPodzespoły z odzysku › Re: Podzespoły z odzysku
  • Data: 2015-04-23 12:24:13
    Temat: Re: Podzespoły z odzysku
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 20 Apr 2015, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > W dniu 20.04.2015 o 09:52, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> On Fri, 17 Apr 2015, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >> No to tu jest delikatny problem z odpowiedzią na pytanie: a co
    >> stało się z resztą "pozbycia"?
    >
    > Zawożę do Punktu Odbioru Elektrośmieci. Np. Remondis albo w G-Gim10

    Kwity jakieś dają?
    (nawet jak nie wszystkie będą "do sztuki").

    >> - no i z przezorności procesowej zakazują wszelkiego "przetwarzania
    >> odpadów" - ściślej, trzeba na to mieć uprawnienia.
    >
    > Pytanie czy stary komp jest odpadem?

    I to jest pytanie na które Ci nie odpowiem w kontekście o który
    pewnie pytasz - bo *niesprawny* komp oczywiście odpadem jest.

    >>> Czy są mechanizmy prawne, żeby robić to legalnie (i nie utknąć w
    >>> papierkach) w dwóch wersjach:
    >>> 1) olewam KUP i używam jakby nie było
    >> IMHO jest to groźne, jeśli "służy do produkcji" czyli stanowi "materiał
    >> podstawowy", a jest wykrywalne.
    >> A w przypadku np. elementów do poskładania komputera stanowi.
    >
    > Ale mi nie chodzi o produkcję a o naprawę.

    Powiem tak: "każdy odpowiada za siebie".
    Zajrzyj do rozporządzenia o KPiR i rozeznaj, co tam można rozumieć
    pod określeniem "materiału podstawowego".

    > Biorę starego kompa z zepsutym
    > zasilaczem od klienta i zamiast kupować nowy zasilacz, wykorzystuję stary, bo
    > i tak maszyna stara i złomiasta i nie ma kasy na inwestycje w nowy.

    Ale przecież nie w tym problem, lecz w odpowiedzi na pytanie skąd
    wziąłeś stary zasilacz :)

    >>> 2) chciałbym KUP jednak uzyskać od takich rzeczy.
    >> IMVHO, w przypadku zakupu używanej karty, kabelka czy czegoś takiego
    >> nie ma jak się przyczepić.
    >
    >
    > I jak to wtedy księguję, bo sprzedawca nie daje dokumentów,

    Jak to "nie daje", ma obowiązek.
    Na ogół sprzedawcy "nie DG" bronią się pazurami przed wydaniem kwitu
    pt. "rachunek", ale w myśl zasady z KC że "to nie tytuł decyduje",
    kwit że taki i taki stary sprzęt został sprzedany za tyle a tyle
    jest do wydobycia.
    Wiem bo mam :> (podparte zresztą zapisem aukcji allegro, co IMO samo
    w sobie powinno wystarczyć, niemniej "umowę" albo cóś takiego na
    ogół każdy wypisze - a chodzi o wymóg podpisu, zniesiony tylko
    dla faktur, pozdrowienia dla posłów).

    > jest umowa ustna sprzedaży duperelki i już.

    No to zajrzyj do rozporządzenia o KPiR, tam minister napisał co
    może być dowodem księgowym.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1