On Fri, 14 Jun 2002, Magdalena Woloszyk wrote:

>+ bogdan wrote:
[...]
>+ Lub też przesyła do US co miesiąc deklaracje imienne wszystkich klientów???
[...]
>+ > Porównanie wielkości dochodów z wielkoscią
>+ > depozytów może prowadzić do niejednoznacznych
>+ > wniosków .
[...]
>+ "To że oni są wszedzie, to nie jest paranoja.
>+ Paranoja jest wtedy, kiedy oni sa w zmowie..."

W ramach podpierania argumentami: nasz min.fin. czyli
p. Belka właśnie całkiem rozsądnie wybijał z głowy
pomysł wprowadzenia "kwoty wolnej od podatku [Belkowego]"
lub skali nieliniowej - właśnie tym że:
- ilość przepływających danych (szczególnie ewidencjonowanie
tych 30 groszy od Maddy) mogłaby spowodować nieopłacalność
całej operacji
- każde inne niż liniowy ryczałt rozwiązanie *musiałoby*
stanowić naruszenie tajemnicy bankowej.

AFAI*K* trzeba *najpierw* "podpaść", a dopiero później
bada się konta !
BTW: żeby ktoś się nie pomylił: jeśli ktoś *dobrowolnie*
prezentuje wydruki sald i wyciągi, np. usiłując USowi
wyłożyć skąd ma kasę na dom - to już jego prywatna sprawa ;>

US się *nie* pyta czy uprzednio zarobione i opodatkowane
pieniądze trzyma się na koncie, na giełdzie - czy przehulało
(się) w kasynie... ;)

Pozdrowienia, Gotfryd