eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPROSZE O POMOC › Re: PROSZE O POMOC
  • Data: 2005-06-03 12:51:57
    Temat: Re: PROSZE O POMOC
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <Pine.WNT.4.60.0506031338410.260@athlon>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > On Fri, 3 Jun 2005, Jarek Spirydowicz wrote:
    >
    > >+ > >+ Żeby nie dostać fałszywych banknotów :)
    > >+ >
    > >+ > ...chyba nie ma tak prosto :]
    > >+ > Bo co, kupujący ma przynieść pieniądze z teczce do notariusza ?
    > >+ > Żeby sprzedający załapali się na ew. napad po wyjściu ? :[
    > >+ >
    > >+ Jak sprzedawałem mieszkanie, to załatwiłem to w ten sposób, że wziąłem
    > >+ umowę i poszliśmy do banku. Tam pan wpłacił pieniążki na moje konto i
    > >+ wymieniliśmy się papierami.
    >
    > ...głupio spytam: po czy przed podpisaniem aktu notarialnego ?
    > Sprawdzam kto kogo mógł próbować oszukać ;)
    >
    Po. Ale to było mieszkanie spółdzielcze i jeszcze pod dosyć starym
    prawem.

    > >+ Zgoda, to nie jest stuprocentowa gwarancja
    >
    > ...właśnie...
    >
    > >+ ale takiej nie ma.
    >
    > ...jak nie ma, skoro jest - właśnie u notariusza.
    >
    Stuprocentowa??? Zamieniam się we wzrok.

    > >+ A metoda ma ten plus, że się nie martwisz o liczenie
    > >+ i sprawdzanie kasy :)
    > >+
    > >+ > Pamiętam iż na .prawo rozważano pomysły z założeniem kont (tak
    > >+ > przez sprzedających - tu kilku, *każdy swoje*, jak i nabywcę)
    > >+ > w tym samym banku internetowym on-line i dokonaniu przelewu
    > >+ > u notariusza.
    > >+ >
    > >+ To ja głupio spytam - a z czyjego komputera? :D
    >
    > ...notariusza.
    > Można spytać czy ma kompa w kancelarii.
    > W zeszłym roku byłem w takiej jednej, mieli, nawet wydrukować coś
    > się na szybko dało - więc wykluczone to nie jest ;)
    >
    Jak spiskować to spiskować - a kto notariusza wybiera? :)

    > >+ > W razie braku zaufania stron płatność jest problem: *przed*
    > >+ > podpisaniem aktu właścicielem jest sprzedający, *po* podpisaniu
    > >+ > - nabywca. I nie ma siły - sprzedano, nawet jak nie zapłaci.
    > >+ > A jak chce oszukać to zastawi jakąś pułapkę - natychmiast usta-
    > >+ > nawia dożywotnie użytkowanie "dla szwagra" albo coś podobnego
    > >+ > i nawet skutecznie nic się z ledwo co sprzedanej nieruchomości
    > >+ > wyegzekwować nie da...
    > >+ >
    > >+ Proponuję rozważyć zady i walety notarialnej umowy przedwstępnej.
    >
    > Ma same walety ;)
    > Ale numeru z "obciążeniem" nieruchomości nie da się wywinąć ?
    >
    Przez kupującego? A jak obciąży, skoro jeszcze nie ma?

    --
    Jarek
    To tylko moje prywatne opinie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1