> 1. z opisów wszelakich wynika, że wyrażane tu kilka lat temu moje
> zastrzeżenia są przesadne - znaczy jeśli "faktyczne poniesienie"
> ma cel gospodarczy, to kosztów nikt się czepiać nie powinien
> 2. żaden przepis nie pozwala "przenosić" kosztów z roku na rok,
> chyba żeby się nie dało. W tym przypadku o "chyba" mowy nie ma,
> więc za zeszły rok IMVHO co najwyżej korekta PIT.
> 3. nie piszesz nic czy kredyt jest jakoś związany np. z kontem bankowym.
> Mam rzecz jasna na myśli sławne "związanie z DG" z PDoOF.
>

Przespałem więc poprzedni rok niestety. Nie będę już żadnych korekt
robił za poprzedni rok.
Rozumiem że nie będzie żadnych uchybień formalnych jak w lipcu zsumuję
wszystkie koszty poniesione od stycznia do lipca i jednorazowo odpiszę.
Kredyt nie mam związany z żadnym kontem , ale najczęściej płacę z
prywatnego konta , natomiast z racji tego że nie mam innego źródła
dochodu to i tak prywatne konto zasilane jest wyłącznie z przelewów z
konta firmowego.
Jeszcze mam jedną zawiłą sprawę z tego powodu iż odsetki w kredycie są
wyrażone w walucie obcej i każdego miesiąca przeliczane po aktualnym
kursie banku. Jednakże znalazłem takie informację iż w koszty
prowadzonej działalności mogę sobie odliczyć odsetki przewalutowane po
średnim kursie NBP z dnia roboczego poprzedzającego rzeczywisty dzień
dokonania przelewu . Jest to opcja dla mnie mniej korzystna gdyż kurs
banku w którym spłacam jest dużo większy ( duży spread) . Czy ten kurs
NBP jest w takim wypadku obligatoryjny ?

pozdr. Rafał