On Sun, 9 Mar 2003, ofirka wrote:
[...]
>+ > *Jaki* spis ??
>+ > Początkowy, roczny, na zamknięcie DG ;)... ??
>+ > "Normalny" - to towary handlowe.
>+
>+ poczatkowy
>+ i
>+ roczny
>+
>+ W poczatkowym wpisany zostal komputer osobisty (firma sprzedaje tez sprzet),
>+ ale jako wlasnosc prywatna i nie na sprzedaz, zatem poczatkowy 0. Czy to
>+ dobrze czy nie - nie wiem.

Najpierw ustal czy ten komputer został wpisany czy nie, bo
w jednym zdaniu podałeś dwie sprzeczne informacje :>
Jeśli ten komputer ma służyć "w firmie" - to jedynym wyjściem
wydaje się być wpisanie go do EŚT (i amortyzacja, być może
jednorazowa).

>+ Z rocznym mam problem, wyposazenia ktore zostalo zakupione na stan firmy mam
>+ nie uwzgledniac czy uwzgledniac?

Nie, *tylko* towary handlowe !
Przecież wiesz gdzie został wpisany w KPiR: do kulumny 10 czy 14 :]

>+ Nie handluje sie tu dziurkaczami, a tenze
>+ zostal zakupiony i nalezy do firmy...a przy (tfu) likwidacji bedzie mogl byc
>+ sprzedany;)

O to niech cię głowa nie boli: spis "końcowy" jest *inny*, weź
i przeczytaj to rozporządzenie ds. KPiR... !
Nie ma zakazu sprzedaży ŚT i wyposażenia. Właśnie rozliczenie
remanentu rocznego "autobilansuje" podatek jak należy (bo
cykl rozliczania w KUP tow. handlowych i ŚT jest jak widzisz
inny).

>+ Nie byl prowadzony magazyn niestety,

I bardzo dobrze. AFAIK nie ma potrzeby !! Możesz podać przepis
na podstawie którego powinien "być prowadzony" ??

>+ stwierdzam, ze trzeba naprawic ten blad.

Na mój gust słowo "trzeba" i "błąd" są nie na miejscu.
*MOŻESZ* sobie prowadzić magazyn, ale jak ktoś kiedyś
zwracał uwagę - chyba lepiej nie mieć nadmiaru papierów
"oficjalnych", w razie gdyby się popełniło błąd...
Natomiast IMHO do "samokontroli" - to i owszem, raczej
pomaga...
BTW: właśnie dość ciekawy wyrok był ostatnio omawiany, m.in.
w biznes-radio (czy jak mu tam, PR1 8:30) - spółka sądziła
się z US, który nie chciał usługi weryfikacji "papierów"
uznać za KUP. Spółka m.in. odmówiła USowi wglądu w wyniki
kontroli, motywując (słusznie) że po to robiła weryfikację
żeby samemu usunąć błędy i nie popełniać ich w przyszłości
- a nie żeby dawać USowi do ręki dowód popełnienia uchybień...
Jakoś karkołownie się skończyło: NSA nie uznał argumentów
spółki ale uznał że podatek się nie należał :)

>+ Nadal nie mam odpowiedzi na dwa pierwsze pytania,

A jakie były ?? (już mi początek wątku wyparował !)

pzdr, Gotfryd
(KPiR, VAT)