"Tomek Kozieł" <g...@p...com> wrote in message
news:17854-1018427176@213.17.128.66...
> Z byłym pracodawcą rozstałem się w atmosferze wzajemnej szczerej
niechęci.
> Aby wyegzekwować swoje prawa musiałem niestety pozwać go do sądu.
> No i ten przyjemniaczek do dnia dzisiejszego nie przysłał mi pita!
> Jakie są regulacje prawne z tym związane?
> Wiem, że powinienem go dostać do 15 marca.
> Nadmienię, że wolałbym uniknąć wizyty u byłego pracodawcy.
> Czy można takie sprawy załatwiać inaczej – np. przez PIP? I na co
powinienem
> się powołać?
>
> Zawsze mi się wydawało, że pity to jest psi obowiązek pracodawcy...
> Pozdrawiam
> Tomek
>
Cos mi sie obilo o uszy, ze z tym sie idzie do US.