eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki"Mała Księgowość" Rzeczpospolitej i fakturowanie › Re: "Mała Księgowość" Rzeczpospolitej i fakturowanie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.silweb.
    pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "ZaX" <z...@c...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: "Mała Księgowość" Rzeczpospolitej i fakturowanie
    Date: 28 Apr 2008 15:27:22 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 30
    Message-ID: <4...@n...onet.pl>
    References: <fuq1qe$7vu$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1209389242 14065 213.180.130.18 (28 Apr 2008 13:27:22
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 28 Apr 2008 13:27:22 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 87.248.231.134, 10.14.14.107, 192.168.243.159
    X-User-Agent: Opera/9.26 (X11; Linux i686; U; pl)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:199244
    [ ukryj nagłówki ]

    > Problem w tym, że powszechnie spotyka się dziwny wstręt do płacenia
    > innym za ich wiedzę.

    Ja tak z boczku, i zdrowo poniewczasie - ale JA, PODATNIK, pragnąłbym zauważyć,
    że ta drogocenna wiedza biur podatkowych jest MI (nie mylić mnie ze skarbówką!)
    kompletnie do niczego niepotrzebna.

    Jak już w "moim" wątku zauważyłem, "rynek usług podatkowo-księgowych" został
    wykreowany najzupełniej sztucznie, i WBREW woli znakomitej większości
    podatników. Mówiąc prościej: do kupna telewizora nikt mnie nie zmusi; skoro
    kupiłem, to z własnej i nieprzymuszonej woli - zaś do wypełniania niezwykle
    skomplikowanych papierków (dla większej atrakcji: okresowo zmienianych) jestem
    ZMUSZANY.

    Kiedyś jeden z uciskających i ciemiężących Polaków zaborców (konkretnie:
    Austria) miał taki zwyczaj, że każda ustawa - przed jej uchwaleniem - szła do
    przeczytania przez tzw. "głupka koronnego". Był to taki-sobie prostaczek,
    któremu płacono za to, żeby usiłował zrozumieć przepis. Treść przepisu była tak
    długo zmieniana, aż "głupek" nie pojął, o co tam właściwie chodzi. Dopiero
    wtedy przepis mógł wejść w życie. I to było postępowanie fair: każdy obywatel
    winien móc poruszać się w obowiązującym prawie nie będąc sztucznie zmuszanym do
    opłacania się jakimś "fachowcom" w rodzaju biur podatkowych czy innych doradców
    prawnych, bez których obecnie ani rusz.

    To takie małe wyjaśnienie dla małych cwaniar.

    ZaX

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1