In article <cm81cd$dt1$1@as1-253.opole.dialup.inetia.pl>,
"Dorcia" <d...@l...pl> wrote:

> Mam problem z lombardem i proszę o pomoc.
>
> Zdarzyło mi się coś dziwnego a mianowicie:
> Pan X przyniósł w poniedziałek towar w zastaw (telewizor) i dostał 150 zł
> oraz termin zwrotu towaru 2-tyg. później zgodnie z podpisaną umową itd.
> Żona Pana X przyszła w środę z policją, mówiąc że telewizor w/w jest jej
> własnością (dowód faktura imienna na żonę Pana X), a mąż jej go ukradł i
> zastawił z lombardzie.
>
A ci państwo mają rozdzielność majątkową? Bo MSZ faktura to trochę mało.

> Policjant na miejscu spisuje protokół zabrania telewizora.
> A ja jestem w plecy 150 zł, gdyż jak przewiduję Pan X się nie zjawi.
>
Niech go policja poszuka. Art. 286 kk. (§ 1. Kto, w celu osiągnięcia
korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego
rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w
błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania
przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6
miesięcy do lat 8.).

> Uważam że dziś jest to 150 zł ale jak tak dalej pójdzie to takich procederów
> może być dużo więcej.
> Jak załatwiać taką sprawę żeby odzyskać kasę? i czy ona jest do odzyskania?
> Czy policjant może zabrać zastawiony sprzęt?
>
"Zabrać" w sensie "odebrać i oddać pani X"? Raczej nie, chociaż tu jest
ślisko, bo pan X podlega ściganiu za kradzież telewizora tylko na
wniosek pani X (wniosek o ściganie to nie to samo co zgłoszenie
kradzieży).
Ale o ile się nie mylę możesz odmówić wydania. Niech pani X zapłaci za
męża i sama się z nim wozi albo niech przyjdą z nakazem.

--
pozdrawiam
Jarek
To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.