On Mon, 24 Feb 2003, Jacek wrote:

>+ Agata chwycił(a) pióro i napisał(a):
>+ > Co jak co ale podatki w zaden sposób nie imają się do przedmiotu
>+ > ścisłego jak matematyka. Ja jednak czegoś się nauczyłam.
>+
>+ Protestuję stanowczo.Wyliczenia to czysta matematyka.Istota
>+ podatków,sposób (dowolny) ich nakładania,pobór itp to faktycznie mają
>+ tylko wspólny mianownik z.....podatkami..

Bronię Agaty, jako że zachowanie relacji "podstawa->podatek"
od czasu do czasu nie ma miejsca :) (patrz przepisywanie VAT
do KUP, np. przy RiR), a o to poszło :)

pzdr, Gotfryd