eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiJak uniknac doplaty podatku za mieszkanieRe: Jak uniknac doplaty podatku za mieszkanie
  • Data: 2003-06-06 08:13:06
    Temat: Re: Jak uniknac doplaty podatku za mieszkanie
    Od: "Ewa R" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Yoshin" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bbmvv2$q3p$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam,
    >
    > Dwa miesiace temu kupilem mieszkanie przez agencje nieruchomosci po 2800
    za
    > metr. Teraz przyszlo do mnie wezwanie z urzedu skarbowego, ze mam doplacic
    > do podatku poniewaz zakupilem mieszkanie ponizej ceny rynkowej.
    > Wg urzedu cena rynkowa mieszkania wynosi 3500 zł za metr i od tej sumy mam
    > zaplacic podatek.
    >
    > Jak to zrobic by nic nie zplacic?
    >
    > Cała sprawa zalatwiana byla uczciwie bez zanizenia ceny mieszkania.
    >

    Przede wszystkim napisać pismo do skarbówki objaśniające, że cena nie jest
    zaniżona i że tyle właśnie kosztowało. Skarbówka chyba z urzędu wysyła do
    ludzi swoją kalkulację, bo kto w tym kraju ma kasę jak nie burżuj który
    kupił lokum. Dobrze jest podeprzeć się dodatkowymi danymi - stan mieszkania
    _ może do remontu ? blisko ulicy , klatka nie remontowana , okna, drzwi do
    wymiany, etc. Argumentem dodatkowym byłoby np ogłoszenie z gazety gdzie się
    znalazło to mieszkanie, umowa z biurem nieruchomości i generalnie wszystkie
    papiery mówiące o tym że w tym miejscu mieszkania chodzą po 2500 za metr.
    Może sprzedający ma swoje umowy z innymi biurami nieruchomości , gdzie
    określił cenę sprzedaży ( podatek przy zaniżonej wartości płaci się
    solidarnie , wiec sprzedający powinien wyrazić wolę współpracy)
    Takie pismo należy zanieść osobiście do odpowiedniej pani w urzędzie (
    żadna kancelaria) i następnie z panią porozmawiać jaka jest minimalna cena w
    tym miejscu którą mogą przełknąć ( tzw widełki) Kiedy przysyłąją swoja
    wycene podają górne widełki, ale są też dolne, poniżej których bez
    rzeczoznawcy się nie obejdzie. Jeżeli dolne widełki są np 2900 to można sie
    potargowac - dopłacasz podatek wg stawki 2900 ( + odstetki) i dają Ci
    spokój. Jeżeli nie to można ryzykowac rzeczoznawcę. Za wycenę się płaci
    samemu jeśli chyba różnica pomiedzy Twoją ceną a jego wynosi więcej niż
    10 % czy jakoś tak . Powinni powiedzieć w urzędzie.
    Rzeczoznawcę wybierasz samemu , ale musi być wpisany na listę rzeczoznawców
    US czy Urzędu wojewódzkiego.
    Najwazniejsze żadnych nerwów i pyskowania do urzędnika państwowego. Żadnego
    garnituru Hugo Boss za 5000 zł - wypłowiała koszulka i łzy w oczach bo
    właśnie sprzedałeś pół wątroby żeby dla rodziny kupić wymarzone mieszkanie.
    Generalnie masz szczęście , że wezwali po dwóch miesiacach. O mni
    eprzypomnieli sobie po dwóch latach w czasach gdy odsetki wynosioły 40 %
    rocznie.
    EwaR
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1