>> od wad lub obniżę cenę usługi. Mi bardziej opłaca sie obniżenie ceny
>> usługi.
>> Zatem obniżam cenę wykonanej usługi i wystawiam korektę faktury. powód
>> korekty: uznanie reklamacji.
>>
>> Czy Twoim zdnianiem nie miałem prawa w takiej sytuacji wystawić korekty
>> faktury?
>
> Poczekam aż ktoś poda podstawę prawną. Nie znam :)
> Przyznam że w logice jest tu pewna dziura: reklamacja dotyczy
> *rzeczy*, więc powinna być korygowalna, ale zapłata jest za
> *usługę* zawierającą rzecz, do której (usługi) przepisu brak.
> Zastanawiam się czy taka "korekta" nie ma charakteru kary
> umownej (ciężka sprawa... dodatkowy podatek dochodowy, bo
> jest przychodem a nie jest kosztem).

Moim zdaniem zdecydowanie nie ma charakteru kary. Bo jakiej kary?

Ustawa o VAT, art. 29 ust. 4 mówi:
Obrót zmniejsza się o kwoty udokumentowanych, prawnie dopuszczalnych i
obowiązkowych *rabatów* (bonifikat, opustów, *uznanych reklamacji* i skont)
i
o wartość zwróconych towarów, zwróconych kwot nienależnych w rozumieniu
przepisów o cenach oraz zwróconych kwot dotacji, subwencji i innych dopłat o
podobnym charakterze, a także kwot wynikających z dokonanych korekt faktur.

W rozporządzeniu ministra finansów w srawie wystawiania faktur art.16.1
mówi:

W przypadku, gdy po wystawieniu faktury udzielono *rabatów* określonych w
art. 29 ust. 4 ustawy, podatnik udzielajacy rabatu wystawia fakturę
korygującą.

Rabatów w przypadku rozporządzenia znaczy takze bonifikat, opustów,
*uznanych reklamacji* i skont. Do tej pory zgodzisz się chyba ze mną.

Teraz dalej. Podpisując z klientem umowę w tresci mam zapisane, jakie
konkretnie materiały (rzeczy) będę montował i jakiej są one wartości. Mam
też zapisane, że wykonam to z własnych materiałów, nie powierzonych przez
klienta. W treśći umowy jest też informacja, że faktura będzie wystawiona na
całą usługę (obejmującą robociznę wraz z materiałami). Bo mam możliwosć
wystawienia faktury na dwa sposoby: (1) robota + materiały i (2) roboty
(obejmujące cały koszt robociny i użytych materiałów). To też jest prawnie
dozwolone.

Teraz klient ma prawo zareklamować zakupioną rzecz. Tu wg mnie nie ma
znaczenia, że ja fakturowałem to całościowo jako usługę. W trakcie
wykonywania tej usługi wstawiłem mu konkretne rzeczy (np. drzwi). Zgodnie z
KC art. 560 (dla nie-konsumentów) i ustawy "o szczególnych warunach
sprzedaży konsumenckiej..." art. 8 ust. 4 (dla konsumentów) klient może
żądac obniżenia ceny reklamowanej rzeczy (drzwi). I jeśli z tym sie zgodzę,
to ją obniżam. A co za tym idzie, zmniejszam swój obrót w prawnie
dopuszczony sposób. A zatem mam prawo wystawić korektę faktury.

Moim zdaniem gdyby nie takie myślenie, nie byłoby podstaw do zareklamowania
żadnej usługi np. budowlano-montazowej fakturowanej całościowo jako usługa.
Bo na jakiej podstawie.

No, to teraz czekam na odbicie piłeczki :)

pozdrawiam, Jacek
--
www.goldap.info