Dnia Sun, 24 Jun 2007 11:32:02 +0200, Wrak Tristana napisał(a):

> W odpowiedzi na pismo z sobota, 23 czerwca 2007 22:27 (autor Buster
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <f5jvnc$bkf$1@inews.gazeta.pl>):
>
>> Czemu porażka?? Używam i jestem zadowolony. Co prawda tylko do faktur,
>> ale zawsze. Żadnych problemów.
>
> No ja próbowałem pokonać PKPiR i poległem. Najpierw nie umiałem w ogóle
> zainstalować. Nijak nie widział firebirda. Z rok/dwa później się udało,
> ale jak wyszło, że mam fakturę księgować osobno w rejestrach i osobno w
> Pkpir i że wygoda używania to klikanie to wymiękłem ponownie...

Ee, chyba coś źle używałeś. ZTCP fakturę wklikiwało się tylko jeden raz.

Ale inna sprawa że program jest rzeczywiście jakby projektowany żeby był
maksymalnie niewygodny w użyciu (może to tylko ta wersja bezpłatna? ;) ).
Zaczynając w czerwcu DG, zacząłem też używać LH MK. W okolicach grudnia
osiągnąłem już biegłość, a w styczniu doszedłem do wniosku że arkusz w
OpenOffice jest 100x wygodniejszy :).

p. m.