eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiRe: Deficyt budzetowyRe: Deficyt budzetowy
  • Data: 2016-08-31 12:16:54
    Temat: Re: Deficyt budzetowy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "W" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:X...@a...home...
    J.F. wystukał, co następuje:
    >>> Oprocz tego mamy 900 mld dlugow, uzbierane przez poprzednie rzady
    >>> (w
    >> tym i PiS),
    >> I rzad nie zamierza ich wcale splacac, a wrecz zamierza podniesc do
    >> 960 mld.
    >> Tzn czesc splaci, ale pieniadze na te splaty pozyczy.
    >> Ale ... wszystkie panstwa tak maja.

    >Na czele chyba USA? Oni też mają tyci-tyci dług z tego co pamiętam?

    O ile pamietam, to oni dlug maja sumarycznie wielki, ale to tez jest
    wielki kraj.
    Wiec relatywnie to on jest dosc maly.
    Przy czym USA jako panstwo nie zapewnia emerytury, lekarza czy
    telewizji.

    W Polsce mamy unijna granice zadluzenia 60% GDP, a taka Japonia
    zadluzyla sie na 120% i jakos nie bankrutuje.
    Francja czy Wlochy 60% dawno juz przekroczyly.

    USA sa o tyle ciekawe, ze tam jest ten FRS, o niejasnym statusie
    prywatny czy panstwowy, ktory co roku decyduje ile dolarow wydrukowac
    i rzadowi dac.
    Pardon - nie dac, tylko pozyczyc, na procent nawet, ale to jest
    pozyczka na wieczne nieoddanie :-)


    >>>> No i poprzednie rzady tez mialy co roku spory deficyt
    >>>Jak każde chętnie rozdają nie z własnej kieszeni.
    >> No coz, jesli czlowiek np buduje dom na kredyt, i uwaza to za
    >> dobra
    >> inwestycje (chyba, ze we franku),
    >> to czemu panstwo nie mialoby zbudowac szpitala czy mostu na kredyt
    >> ?
    >> Ale fakt, ze w budzecie sporo pozycji, ktore nijak inwestycja
    >> nazwac
    >> nie mozna ...

    >No coś Ty? ;-)
    >Ale wybory trzeba było wygrać... obietnicami :]

    No widzisz - 500+ zrobili, chyba nie calkiem tak, jak sie wyborca
    spodziewal, bo o ile pamietam, to sie nie chwalili ze to od drugiego
    dziecka, ale reszty obietnic zapomnieli/odlozyli/pogodzili sie z
    sytuacja.

    Ja to 500+ zreszta popieram, pod warunkiem, ze nas na nie stac.
    Jak widac - nie bardzo nas stac, ale nawet i bez 500+ nas na planowane
    wydatki nie stac.

    No coz - maja jeszcze 3 lata, sie wyjasni czy nas stac, czy nas nie
    stac.

    >Ale mnie wciąż zastanawiają w sumie dwie rzeczy:
    >* czy są państwa bez długu?

    Chyba juz nie ma. Moze jakies male. Moze jakies bogate w rope czy inne
    zloza.

    >* jak to jest, że ludzie/firmy raczej muszą funkcjonować bez długów a
    >państwo jakoś rozpierdziela wszysko i chce więcej?

    Ludzie i firmy jak najbardziej dlugi maja.
    A panstwo ... sam pisales - kto nie obiecuje, ten nie wygrywa wyborow.

    Ale historia pozyczania jest dluzsza - kto nie pozycza, ten przegrywa
    wojne :-(

    USA kiedys dlugi splacilo - na wojne domowa Polnoc zaciagnela, potem
    splacilo wszystko.
    Pieniadz byl jeszcze zloty. Nie wiem, czy od tego czasu jakies panstwo
    sie wszystkich dlugow pozbylo.

    Z dlugiem panstwowym jak widac, da sie zyc.
    A skoro sie daje z 900mld, to czemu nie pozyczyc jeszcze 50 :-)

    Tylko ... patrzec na Grecje :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1