-
Data: 2013-01-14 22:30:06
Temat: Re: Darowizny od obcych
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Sat, 12 Jan 2013, Latet wrote:
> Powiedzmy, że jet to polsko-jakiśtam, dostępny dla użytkowników za darmo, nie
> wyświetlający reklam, tworzony 1-osobowo, prwatnie, niekomercyjnie i
> utrzymywany dotąd wyłącznie z prywatnych pieniędzy autora. Treść prośby mówi
> mniej więcej że:
>
> "Tworzenie i utrzymanie słownika w internecie pociąga za sobą koszty. Nie
> jestem już w stanie sam ich pokrywać. Proszę o wsparcie, aby strona nie tylko
> nie zniknęła z sieci, ale mogła się nadal rozbudowywać."
>
> No, jeśli to nie spełnia krytriów darowizny, to nie mam pojęcia, co może je
> spełniać.
No to po kolei :)
1. skoro piszesz że sumie daleko będzie do kwoty wolnej, to na wszelki
wypadek policzyłbym "wg skali" plus odsetki plus mandat.
Wsadzić na to nie powinni ;) i to wygląda na górną granicę ew.
"składowej finansowej" potencjalnego problemu
2. jest bardzo wysoka szansa że nikt się nie przyczepi
3. jest równie wysoka szansa, że nawet jak ktoś podejmie "czynności
wyjaśniające" to się odczepi. Tak się składa, że USy najwyraźniej
działają stadnie, na zasadzie prawa okólnikowego, albo jak kto
woli poleceń służbowych - i pytaniem jest, czy konkretnemu
urzędnikowi ktoś pokazał palcem że dany przypadek jest lub
nie jest zgodny z ustawą; oczywiście, powoduje to z rzadka
całe stosy "myślenia okólnikowego", a wzorcowym przykładem
była dawna sprawa uznawania "ciężarowości" samochodów na
podstawie wpisów do DR (przypomnę: po tym, jak IS wygrała
przez NSA z konkretnym "przypadkiem" minister wydał zarządzenie
o zaniechaniu wszczynania podobnych postępowań "w imię zaufania
do prawa")
Krótko mówiąc, *PRZYPUSZCZAM*, że w razie "czepiania" przedstawienie
gotowej listy przychodów (znaczy odmiany ewidencji) oraz kwitków
z kosztami spowoduje "odczepienie". Ale to nic nie znaczące
przypuszczenie ;)
4. To czego można by się spodziewać, czyli legalizacji takiej
operacji, niestety w .pl wymaga stosów biurokracji.
Jakbyś tak założył stowarzyszenie ze szczytnym celem jak
podałeś, to po rozliczeniu w trybie *pełnej* księgowości
*uproszczonej* (od KPiR różni się rozliczaniem "kasy"!)
wszystko byłoby lega artis na 100%
Nie przepuszczę okazji aby wytknąć, że wbrew tezom głoszonym
po zmianie ustawy o VAT spowodowanej "przypadkiem piekarza"
nadal *nie* można nadwyżek np. żywności darować biednym,
natomiast można posłużyć się ww. mechanizmem (fundacja
lub stowarzyszenie).
Bez prezesa ani rusz :P
5. jak już gdzieś napisałem, IMO *powinna* dać się obronić
przed NSA teza, iż zerowa wartość rynkowa wystarcza do
uznania, że to *jest* darowizna. Ale, jak pisałem,
widziałem interpretacje w których USy powoływały się
na "świadczenie zwrotne" - na istnienie takiego świadczenia,
nic nie wspominając o jego wartości.
A typowy programista doskonale odróżnia brak świadczenia
od istniejącego świadczenia o wartości zerowej :P
IMVHO, wsparcie ewentualnego p.3 argumentacją jak wyżej
z sugestią "WSA mnie i tak od podatku zwolni, odszukajcie
proces o freeware" *powinno* zadziałać, o ile urzędnik
nie poczuje się niedowartościowany :>
Czym jest darowizna? - masz w tym co 'witek' wskazał dwie
z konkretnych właściwości.
Jedna to "intencja".
W przepisie ona nie pada, ale ujęta jest tak: "zobowiązuje się".
Darowizna nie ma więc miejsca, jeśli nie było "intencji".
Nie narusza "intencji" również działanie, któremu nie można
zarzucić "zamiaru" powstałego przed darowizną (oglądanie
na podarowanym telewizorze).
Drugie to "świadczenie zwrotne" - i tu IMO założenie, że nie może
go być brało się stąd, że przez całe wieki było zwyczajnie
niemożliwe zrealizowanie sensownego "świadczenia", którego wartość
rynkowa wynosi zero.
Dopiero zaistnienie praw intelektualnych stworzyło taką wartość,
która dzięki darmowemu powielaniu *może* być dostępna z zerowym
kosztem dostarczenia (koszt ściągania, czyli to co płaci obdarowany,
już się nie liczy)
A *PRZEPIS* stanowi wprost o "bezpłatności".
I teraz kto ma odpowiedzieć na pytanie, czy faktura na zero złotych
to jest dowód "odpłatności" czy nie :P
pzdr, Gotfryd
Najnowsze wątki z tej grupy
- kontrole kont przez fiskus
- jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- Praca w Monako i podatki
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Który program do PIT-ów?
- Jak się płaci CIT ?
- Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- Przetwarzanie danych
- KSEF - jakies plusy?
- KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- KSEF demo jakie opinie?
- Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- In-vitro
Najnowsze wątki
- 2024-07-25 kontrole kont przez fiskus
- 2024-07-02 jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- 2024-06-26 Praca w Monako i podatki
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-04-30 Który program do PIT-ów?
- 2024-04-26 Jak się płaci CIT ?
- 2024-04-11 Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- 2024-03-05 Przetwarzanie danych
- 2024-01-25 KSEF - jakies plusy?
- 2024-01-18 KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- 2024-01-16 KSEF demo jakie opinie?
- 2023-12-11 Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- 2023-11-30 In-vitro